Ale nie pisz że 5m3 dziennie to dużo. Bo to jest male zużycie i większość ogrzewających domy spala więcej.
Potem ludzie czytają, aha 5m3 to dużo a ja spałam 9 m3 i taka osoba myśli że jest coś nie tak z kotlem na przykład ale popadnie w depresję
Jak ktoś jest skąpy i będzie szukał oszczędności rzędu 300 pln rocznie i szuka komfortu w swetrze czy tamu podobne kombunacje... Ciepło musisz dostarczyć paliwo spalić tu cudów nie ma można ewentualnie zrobić jakieś okno czasowe bez pracy kotła ale cała reszta działań wg mnie jest mało sensowna, ze sterowaniem osobno pomieszczeń włącznie. Nawet to schodzenie z mocą i spalanie w trybie ciągłym że jest kondensacyja. Ok ale wtedy dłużej pracuje wentylator i spalasz więcej prądu. Mój instalator kotła tłumaczył że lepiej krócej grzać i mocniej. No i weź tu bądź mądry.