dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 19 z 29
Pokaż wyniki od 361 do 380 z 570
  1. #361
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Donas

    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-299
    Posty
    7

    Domyślnie PHU Desto

    Radzę mocno się zastanowić nad ewentualnym zleceniem jakichkolowiek usług firmie PHU Desto z Rumi. Załączam zdjęcia , które są efektem
    niesolidności firmy. Poprzecinane kable, karygodnie niestetycznie pospawane rury, lejąca się z pralni woda, zacieki i grzyb w kilku
    miejscach na parterze, wypaczone deski przypodłogowe i schody, odpadające kafle, kałuże w kotłowni itp. Bardzo wysokie koszty napraw i osuszania domu. Fachowiec firmy próbował coś zrobić w pażdzierniku br.(zbił kilka kafli) ale zniknął i do tej pory się nie pojawił. Również dyrektor firmy miał przyjechać dnia 2listopada ale się nie pojawił. Nie odpowiadał na telefony. Zmarnowałem z zoną cały dzień. E-maile pozostają bez odpowiedzi. Do tej pory nie otrzymałem gwarancji ( z wpisami serwisowymi ) na zainstalowany przez firmę kocioł gazowy( problemy z ubezpieczeniem budynku).
    W następnym poście kolejne zdjęcia dot. powyższego. Drogi inwestorze oceń sam profesjonalizm ,rzetelność i wiarygodnośc firm Desto !!!.
    pozdrawiam
    Donas
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	5..jpg
Wyświetleń:	376
Rozmiar:	108,6 KB
ID:	33945   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	3..jpg
Wyświetleń:	351
Rozmiar:	47,0 KB
ID:	33946   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	8..jpg
Wyświetleń:	388
Rozmiar:	92,8 KB
ID:	33947   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4..jpg
Wyświetleń:	340
Rozmiar:	104,2 KB
ID:	33948   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4..jpg
Wyświetleń:	353
Rozmiar:	56,2 KB
ID:	33949  


  2. #362
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Donas

    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-299
    Posty
    7

    Domyślnie

    Ciag dalszy zdjęć do mojego powyższego postu
    pozdrawiam,
    Donas
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	12..jpg
Wyświetleń:	226
Rozmiar:	92,4 KB
ID:	33954   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1..jpg
Wyświetleń:	276
Rozmiar:	43,1 KB
ID:	33955   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	6..jpg
Wyświetleń:	226
Rozmiar:	88,6 KB
ID:	33957   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1..jpg
Wyświetleń:	224
Rozmiar:	92,3 KB
ID:	33959   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	9..jpg
Wyświetleń:	210
Rozmiar:	94,8 KB
ID:	33961  


  3. #363
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Wakmen
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Skąd
    Kielno
    Kod pocztowy
    84-208
    Posty
    3.329
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    151

    Domyślnie

    Szanowny Kolego Donas, możesz mi wyjaśnić w jaki sposób firma hydrauliczna jest odpowiedzialna za brak wentylacji w Twoim budynku? Pokazujesz zdjęcia zacieków ale może warto się samemu zastanowić dlaczego doszło do takiego zawilgocenia ścian? Może zbyt szybkie tempo prac, brak wysuszenia budynku przed pracami wykończeniowymi? Nie chcę tutaj nikogo bronić ale jak znam życie najłatwiej na kogoś zrzucić winę jak samemu się przyznać (i przed współmałżonką), że się popełniło dość kosztowne błędy. Budowa w jeden sezon to 100% kłopotu z wilgotnością. Tynki zrobione, ściany wymurowane, stropy zalane i ... okna wstawione, ocieplenie zamontowane, paroizolacja ułożona. Co tu więcej pisać.
    Co do kolejnych zarzutów przerwania/upalenia przewodów to dla mnie nic nowego na budowie. Prowadzę firmę oferującą usługi elektryczne i teletechniczne i w ciągu roku mam kilka podobnych usterek. Ze względu na bardzo duże tempo prac, ich ponad możliwości rozbudowanie i upakowanie na m2 to niestety jest nieuniknione. Każdy wykonawca chce być na budowie pierwszy by później nie przeciskać się pomiędzy innymi instalacjami.
    Śmieszy mnie to, że juz kładłeś deski kiedy jeszcze 2 miesiące temu hydraulik dopiero robił instalację hydrauliczną. I do kogo masz zarzuty, że deski są wypaczone? Tylko do siebie.
    Ja swój dom budowałem 3 sezony, było sucho, czysto i ... powoli, ale nie o to chodzi. Jak na jesieni na cały, piętrze kładłem deski sosnowe to nawet ich nie mocowałem tak na "fest" a o lakierowaniu nie wspomnę. Po jakiś 8 miesiącach kiedy deski dostosowały się do warunków pokojowych i skurczyły się o około 7% to wszystko zdjąłem, jeszcze raz ułożyłem, wycyklinowałem, polakierowałem 5 warstwami lakieru i teraz po 3 sezonach deski są jak nowe.
    Krótkie podsumowanie: gdzie się człowiek spieszy tam się diabeł cieszy.

  4. #364
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    Zawsze to lepiej pokazać błędy jednej firmy i zwalić na drugą, z którą się miało przypadkiem umowę no nie?
    Tak, byłem, zdjąłem kafelki, sprawdziłem co i jak i nie przyjechałem. Bo za darmo nikt pracować nie będzie(PAN DONAT NIE MIAŁ ZAMIARU PRZYJĄĆ DO WIADOMOŚCI TEGO, JAKŻE DROBNEGO FAKTU) - skoro f-a od wykończeń g-k spitoliła sprawę to niech zapłaci, a nie my. Niby z jakiej racji mamy poświęcać swój czas i pieniądze na poprawki za innego wykonawcę??? Niejaki pan Donat zapomniał podać parę drobiazgów :
    1- ocena uszkodzeń i przyczyny (wypchnięta przez "wykończeniowca" rura pcv fi50 na piętrze powodująca ów "grzybki" przy praniu i użytkowaniu umywalki w górnym pomieszczeniu)
    2- rozmowa telefoniczna, w której oczernianie raz jednego pracownika, a raz drugiego (zależy z kim rozmawiał)
    3-próba ciśnieniowa instalacji CO i wody użytkowej (mam nadzieję, że klient będzie uczciwy i odda manometr będący prywatną własnością innego pracownika firmy - czekamy)
    4- rozmowa , w której wyszło m.in. że " tych od wykończeniówki już dawno się pozbył i nie ma z nimi kontaktu telefonicznego"...ciekawe dlaczego no nie?
    5- jak już mowa o przeciekach - a jak to było z wierceniem otworów przez wykonawcę poszerzonego stopnia do salonu? Pamiętam, ze w ciągu godziny usunąłem awarię. Gratis...

    Czekam na dalsze "rewelacje". Zaraz się okaże, że dach przecieka przez nas, no i oczywiście auto tez się psuje przez nas...
    PS - a jak to było z tą uszkodzoną i wymienioną bezpłatnie - gwarancyjnie (!) automatyką u sąsiadki wyżej w tym samym czasie - też widzę brak gwarancji(dwie bliźniacze budowy na jednej działce prowadzone w tym samym czasie)?
    Poproszę o więcej zdjęć, zwłaszcza wnętrza otworu z felerną rurką.
    Acha, no i jeszcze poproszę o te poprzecinane kable...bo to chyba nie te delikatnie odkute na zdjęciu?
    Ostatnio edytowane przez Mały ; 17-12-2010 o 22:49
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

  5. #365
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Donas

    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-299
    Posty
    7

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wakmen Zobacz post
    Szanowny Kolego Donas, możesz mi wyjaśnić w jaki sposób firma hydrauliczna jest odpowiedzialna za brak wentylacji w Twoim budynku? Pokazujesz zdjęcia zacieków ale może warto się samemu zastanowić dlaczego doszło do takiego zawilgocenia ścian? Może zbyt szybkie tempo prac, brak wysuszenia budynku przed pracami wykończeniowymi? Nie chcę tutaj nikogo bronić ale jak znam życie najłatwiej na kogoś zrzucić winę jak samemu się przyznać (i przed współmałżonką), że się popełniło dość kosztowne błędy. Budowa w jeden sezon to 100% kłopotu z wilgotnością. Tynki zrobione, ściany wymurowane, stropy zalane i ... okna wstawione, ocieplenie zamontowane, paroizolacja ułożona. Co tu więcej pisać.
    Co do kolejnych zarzutów przerwania/upalenia przewodów to dla mnie nic nowego na budowie. Prowadzę firmę oferującą usługi elektryczne i teletechniczne i w ciągu roku mam kilka podobnych usterek. Ze względu na bardzo duże tempo prac, ich ponad możliwości rozbudowanie i upakowanie na m2 to niestety jest nieuniknione. Każdy wykonawca chce być na budowie pierwszy by później nie przeciskać się pomiędzy innymi instalacjami.
    Śmieszy mnie to, że juz kładłeś deski kiedy jeszcze 2 miesiące temu hydraulik dopiero robił instalację hydrauliczną. I do kogo masz zarzuty, że deski są wypaczone? Tylko do siebie.
    Ja swój dom budowałem 3 sezony, było sucho, czysto i ... powoli, ale nie o to chodzi. Jak na jesieni na cały, piętrze kładłem deski sosnowe to nawet ich nie mocowałem tak na "fest" a o lakierowaniu nie wspomnę. Po jakiś 8 miesiącach kiedy deski dostosowały się do warunków pokojowych i skurczyły się o około 7% to wszystko zdjąłem, jeszcze raz ułożyłem, wycyklinowałem, polakierowałem 5 warstwami lakieru i teraz po 3 sezonach deski są jak nowe.
    Krótkie podsumowanie: gdzie się człowiek spieszy tam się diabeł cieszy.
    Szanowny Panie Wakmanie,
    Rzecz polega na nieporozumieniu. Dom był budowany spokojnie bez pośpiechu.Budynek nowoczesny z bardzo dobrą wentylacją. Posiada certyfikat
    kominiarza dla potrzeb firmy ubezpieczeniej. Hydraulika była robiona w 2008 r.Problem pojawił sie w momencie podłączenia w tym roku pralki w pralni na piętrze. Woda na kaflach ,
    kałuże , zacieki , wykwity ,wilgoć a to z powodu ( teraz już wiemy po odkryciu instalacji hydralicznej co wymagało skucia kafli w pralni (góra)
    i kotłowni (dół) złej instalcji rur ( lużne rury nie przymocowane do ściany, użyte złe uszczelki) wykonanej przez Pana Macieja K. pracownika firmy Desto z Rumi.
    A propos przecięcia kabli wg mojego kolegi budowlańca zdarza się tylko "paszteciarzom z ulicy". 21 wiek ! Profesjonalnej firmie dobrze usprzętowionej
    nie powinno się to zdarzyć !!!.
    Najlepsze życzenia świąteczne i noworoczne !
    Donas

  6. #366
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Donas

    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-299
    Posty
    7

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mały Zobacz post
    Zawsze to lepiej pokazać błędy jednej firmy i zwalić na drugą, z którą się miało przypadkiem umowę no nie?
    Tak, byłem, zdjąłem kafelki, sprawdziłem co i jak i nie przyjechałem. Bo za darmo nikt pracować nie będzie(PAN DONAT NIE MIAŁ ZAMIARU PRZYJĄĆ DO WIADOMOŚCI TEGO, JAKŻE DROBNEGO FAKTU) - skoro f-a od wykończeń g-k spitoliła sprawę to niech zapłaci, a nie my. Niby z jakiej racji mamy poświęcać swój czas i pieniądze na poprawki za innego wykonawcę??? Niejaki pan Donat zapomniał podać parę drobiazgów :
    1- ocena uszkodzeń i przyczyny (wypchnięta przez "wykończeniowca" rura pcv fi50 na piętrze powodująca ów "grzybki" przy praniu i użytkowaniu umywalki w górnym pomieszczeniu)
    2- rozmowa telefoniczna, w której oczernianie raz jednego pracownika, a raz drugiego (zależy z kim rozmawiał)
    3-próba ciśnieniowa instalacji CO i wody użytkowej (mam nadzieję, że klient będzie uczciwy i odda manometr będący prywatną własnością innego pracownika firmy - czekamy)
    4- rozmowa , w której wyszło m.in. że " tych od wykończeniówki już dawno się pozbył i nie ma z nimi kontaktu telefonicznego"...ciekawe dlaczego no nie?
    5- jak już mowa o przeciekach - a jak to było z wierceniem otworów przez wykonawcę poszerzonego stopnia do salonu? Pamiętam, ze w ciągu godziny usunąłem awarię. Gratis...

    Czekam na dalsze "rewelacje". Zaraz się okaże, że dach przecieka przez nas, no i oczywiście auto tez się psuje przez nas...
    PS - a jak to było z tą uszkodzoną i wymienioną bezpłatnie - gwarancyjnie (!) automatyką u sąsiadki wyżej w tym samym czasie - też widzę brak gwarancji(dwie bliźniacze budowy na jednej działce prowadzone w tym samym czasie)?
    Poproszę o więcej zdjęć, zwłaszcza wnętrza otworu z felerną rurką.
    Acha, no i jeszcze poproszę o te poprzecinane kable...bo to chyba nie te delikatnie odkute na zdjęciu?
    Szanowny Panie Tomku !

    Zalanie domu jest spowodowane złą instalacją rur w pralni przez prawcownika Desto Pana Macieja. Lużne chybotliwe rury nie przymocowane do ściany i użyte złe uczczelki były powodem wycieków wody. Nie kto inny to instalował jak Wasz pracownik. Jeśli Pan o tym nie wie proszę zapytać dyrektora. Panowie z wykańczania wnętrz nie mają nic z tym wspólnego !!. Szkoda ,że Pan za wcześnie uciekł miałby Pan szansę stwierdzić naocznie.
    Nikt mi nie odbierze prawa do krytyki tymbardziej ,że jest w pełni uzasadniona. Instalacja ma sprawnie funkcjonować nie jeden dwa lata a kilkanaście lat
    tak umawialiśmy się w kontrakcie !!. Z tym manometrem i pozbyciem sie wykończeńiówki pojechał Pan ostro po bandzie !!. Manometr jest dla mnie
    bezużytecznym gratem. Pański pracownik go przywiózł niech go odbierze !!!. Nie Pańska sprawa co do moich relacji z ekipami zatrudnionymi
    w budowie domu. Ale żeby Pana uspokoić ekipa wraca na święta z zagranicy i od lutego będą wykańczać kolejny mój obiekt.
    Nic Pan nie pisze o gwarancji na koćioł. Czy Pan ma uprawnienia do przeglądów i wpisów do gwarancji ! ?. Wasz "specjalista" wieszając kocioł u
    sąsiadki uszkodził rury kanalizacyjne. Panu nie udało się zidentyfikować problemu. Zrobił to mąż sąsiadki we własnym zakresie i koszt !!!.
    Dalsze "rewelacje" których się Pan domaga w przygotowaniu i będą wykorzystane o ile właściciel firmy Desto zrealizuję grożbę zawartą w piśmie radcy prawnego z dnia 09.12.2010. Woli inwestować w prawników niż klientów .Jego firma jego wybór !
    Najlepsze życzenia świąteczne i noworoczne !!
    Donas

  7. #367
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    Nie miałem powodu uciekać znikąd. Odkułem, pokazałem problem Pańskiej małżonce i pojechałem. Niestety nie miałem tyle czasu, żeby jeszcze ok godziny czekać na Pana.Powodem było wypchnięcie rury przy montażu ścianek działowych - po naszej pracy ich przecież jeszcze nie było - czyli same wypadły???
    Co do innych ekip - ale to nie ja narzekałem na te "złe" ekipy (teraz są już nagle ok???).
    Co do diagnozy problemu u sąsiadki - proszę przynajmniej nie podawać nieprawdy - znalazłem i wstępnie go usunąłem, wstępnie bo bez demontażu glazury. Tyle, że potem (tym razem już bez naszej wiedzy) całkowicie usunął go ktoś inny.
    Co do uprawnień - tak mam je i używam. Gwarancji sugeruję jednak poszukać - nie pierwszy raz po wykończeniu domu okazuje się , że "nikt nic nie wie".
    Co do felernych kabli - czemu nic nie wiedzieliśmy i kto usunął uszkodzenie? (Widać na zdjęciu). Zdarzyło nam się uszkodzić kable na budowie w Gdyni, ale my tego nie usuwamy, tylko wzywamy profesjonalną firmę, która nie dość że prawidłowo usunie uszkodzenie to jeszcze da na to pełna gwarancję.
    "Zalanie domu jest spowodowane złą instalacją rur w pralni przez prawcownika Desto Pana Macieja. " skoro jest Pan tego w 100% pewny to jednak bardzo proszę o dowody, bo jak na razie widzę tylko stos pomówień. Bedąc pewnym takiego stanu rzeczy nie będzie to absolutnie kłopotliwe.
    Również życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

  8. #368
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Specjalista69

    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    rrrrrrrrrrr
    Kod pocztowy
    84-111
    Posty
    1

    Domyślnie

    Zgadza się!!!!!!!!!!!!!!!!
    PIOTR MASTALERZ największy krętacz jakiego poznałem!!Nie rozliczył się,nie odbiera telefonu, a wymówek ma mnóstwo na każdą okazję. Przekłada terminy spłat z dnia na dzień, aż ślad ginie.UWAGA na PIOTRA MASTALERZA!!!!!!!!!!!! Nie współpracujcie z tym człowiekiem.

  9. #369

    Domyślnie

    Dzięki za ostrzeżenie, ale ludzie kiedy wy się nauczycie żeby nie dawać zaliczek. Jak ja robiłem u ludzi, to przy podpisaniu umowy brałem bardzo małą, symboliczną kwotę, ale umawiałem się że będę dostawał co tydzień kwotę pieniędzy adekwatną do wykonanej pracy.

  10. #370
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Donas

    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-299
    Posty
    7

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mały Zobacz post
    Nie miałem powodu uciekać znikąd. Odkułem, pokazałem problem Pańskiej małżonce i pojechałem. Niestety nie miałem tyle czasu, żeby jeszcze ok godziny czekać na Pana.Powodem było wypchnięcie rury przy montażu ścianek działowych - po naszej pracy ich przecież jeszcze nie było - czyli same wypadły???
    Co do innych ekip - ale to nie ja narzekałem na te "złe" ekipy (teraz są już nagle ok???).
    Co do diagnozy problemu u sąsiadki - proszę przynajmniej nie podawać nieprawdy - znalazłem i wstępnie go usunąłem, wstępnie bo bez demontażu glazury. Tyle, że potem (tym razem już bez naszej wiedzy) całkowicie usunął go ktoś inny.
    Co do uprawnień - tak mam je i używam. Gwarancji sugeruję jednak poszukać - nie pierwszy raz po wykończeniu domu okazuje się , że "nikt nic nie wie".
    Co do felernych kabli - czemu nic nie wiedzieliśmy i kto usunął uszkodzenie? (Widać na zdjęciu). Zdarzyło nam się uszkodzić kable na budowie w Gdyni, ale my tego nie usuwamy, tylko wzywamy profesjonalną firmę, która nie dość że prawidłowo usunie uszkodzenie to jeszcze da na to pełna gwarancję.
    "Zalanie domu jest spowodowane złą instalacją rur w pralni przez prawcownika Desto Pana Macieja. " skoro jest Pan tego w 100% pewny to jednak bardzo proszę o dowody, bo jak na razie widzę tylko stos pomówień. Bedąc pewnym takiego stanu rzeczy nie będzie to absolutnie kłopotliwe.
    Również życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
    WITAM,
    Wszysko można było stwierdzić na miejscu !!. Ale Panowie totalnie zlekceważyliście problem. Pan więcej się nie pojawil pomimo telefonów !! Dyrektor miał przyjechać 2 listopada - nie przyjechał nawet nie raczył zadzwonić że go nie będzie zmarnowaliśmy cały dzień .Nie odbierał moich telefonów.
    Dwukrotnie prosiłem telefonicznie właściciela o spotkanie - stwierdzlł ze nie widzi takiej potrzeby. Wszystko można było zobaczyć na miejscu ocenić uszkodzenia i podjąć satysfakcjonujące obie strony decyzje. A teraz Pan zrzuca winne na bogu ducha winnych innych wykonawców. DLA PRZYPOMNIENIA CAŁOŚCI INSTALACJI WODNEJ I BIAŁY MONTAŻ BYŁ WYKONANY PRZEZ PRACOWNIKÓW DESTO !!!. Sąsiadka też nie ma grwarancji i nie przypomina sobie żeby Pan zabiegał o wpisy po przeglądach.
    pozdrawiam
    Donas

  11. #371
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    Tym razem to już są po prostu kłamstwa i tyle.
    Desto NIE WYKONYWAŁA TU ŻADNEGO BIAŁEGO MONTAŻU( jednak jeśli wykonywał to któryś z pracowników to robił to na swoją , własną odpowiedzialność - a firma nie ingeruje jednak w to co pracownicy robią po godzinach-też byłem o to nagabywany, ale odmówiłem-jak widzę słusznie). Sugeruję jednak przyjąć to do wiadomości. I tego nie wykonywaliśmy (z tego co sobie przypominam byliśmy po prostu niekonkurencyjni). I zrobił to ktoś inny. A na każdą pracę wg umowy (tak, tak są takie dokumenty) mamy protokóły odbioru.
    Co do ponownego przyjazdu - to ile można jeździć? Przecież "czarno na białym" pokazałem co i jak. Za mało? A pokryć kosztów ponownych wizyt nikt nie chciał...
    Swoją drogą "nie pojawiłem się mimo telefonów" - to jak klienty powie "masz przyjechać" i mam wszystko rzucić i jechać teraz, zaraz bo klient chce sobie porozmawiać o WYJAŚNIONEJ sprawie? Zapraszam do biura. Tu też można.
    Wracając do tematu - po naszym wykonaniu rury były w pełni widoczne, połączone i został wypisany protokół częściowy odbioru prac. Skoro były one nieprawidłowo wykonane (rura "50" odstająca(wyrwana) od pionu "110" o jakieś 10 cm) to czemu NIKT o tym nie poinformował? A skoro nie poinformował i zabudował to...? Nie widział??? Nie wierzę.
    Co do gwarancji - a były z nią jednak jakieś problemy? Naprawy niewykonane, awarie itp?
    Aaaa... było coś - zamiana sterownika radiowego z analogowego na cyfrowy wskutek zakłócania fal z sąsiedniego(normalnie zmienia się tu zakres fal pracy, ale jakoś chcieliśmy być elastyczni). Na nasz koszt.
    Pozdrawiam życząc Szczęśliwego Nowego Roku.
    Wszystkim Forumowiczom.
    Jeszcze coś?
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

  12. #372

    Domyślnie

    Z uporem maniaka będę dodawał do tej listy faceta z Bojana ktory robił mi elektrykę i tynki. Musi miec jakieś znajomości skoro ktoś go stąd wymazuje...Juz 2 lata mineły a ja wciaż słysze od ludzi kto Ci tak sp...lił robote i czy zapłacił za szkody....
    Ku przestrodze więc Jarosław H. 511016165

  13. #373
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Wakmen
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Skąd
    Kielno
    Kod pocztowy
    84-208
    Posty
    3.329
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    151

    Domyślnie

    Cytat Napisał TAG75 Zobacz post
    Z uporem maniaka będę dodawał do tej listy faceta z Bojana ktory robił mi elektrykę i tynki...
    Poprosimy o konkrety. Taki suchy post prędzej czy później będzie wykasowany. Tylko dobrze umotywowane posty mają prawo tu być.

  14. #374
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Donas

    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-299
    Posty
    7

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mały Zobacz post
    Tym razem to już są po prostu kłamstwa i tyle.
    Desto NIE WYKONYWAŁA TU ŻADNEGO BIAŁEGO MONTAŻU( jednak jeśli wykonywał to któryś z pracowników to robił to na swoją , własną odpowiedzialność - a firma nie ingeruje jednak w to co pracownicy robią po godzinach-też byłem o to nagabywany, ale odmówiłem-jak widzę słusznie). Sugeruję jednak przyjąć to do wiadomości. I tego nie wykonywaliśmy (z tego co sobie przypominam byliśmy po prostu niekonkurencyjni). I zrobił to ktoś inny. A na każdą pracę wg umowy (tak, tak są takie dokumenty) mamy protokóły odbioru.
    Co do ponownego przyjazdu - to ile można jeździć? Przecież "czarno na białym" pokazałem co i jak. Za mało? A pokryć kosztów ponownych wizyt nikt nie chciał...
    Swoją drogą "nie pojawiłem się mimo telefonów" - to jak klienty powie "masz przyjechać" i mam wszystko rzucić i jechać teraz, zaraz bo klient chce sobie porozmawiać o WYJAŚNIONEJ sprawie? Zapraszam do biura. Tu też można.
    Wracając do tematu - po naszym wykonaniu rury były w pełni widoczne, połączone i został wypisany protokół częściowy odbioru prac. Skoro były one nieprawidłowo wykonane (rura "50" odstająca(wyrwana) od pionu "110" o jakieś 10 cm) to czemu NIKT o tym nie poinformował? A skoro nie poinformował i zabudował to...? Nie widział??? Nie wierzę.
    Co do gwarancji - a były z nią jednak jakieś problemy? Naprawy niewykonane, awarie itp?
    Aaaa... było coś - zamiana sterownika radiowego z analogowego na cyfrowy wskutek zakłócania fal z sąsiedniego(normalnie zmienia się tu zakres fal pracy, ale jakoś chcieliśmy być elastyczni). Na nasz koszt.
    Pozdrawiam życząc Szczęśliwego Nowego Roku.
    Wszystkim Forumowiczom.
    Jeszcze coś?
    Tak ta instalacja została wykanana przez Panów Bartka i Macieja którego osobiscie przywióżł Pański dyrektor. jako pracownika Desto.Robota została wykonana w godzinach pracy. Aby przestał Pan wypisywać te dyrdymały zleciłem wykonanie ekspertyzy przez niezależnego eksperta. Napewno się spotkamy !!!.
    Kiedy Pan dostarczy obiecaną uszczelkę na rurę ze smierdzącymi wyziewami - czekam od kilku miesięcy !?.

    Przy okazji szpec ktory robił instalacje po "owocnej " pracy i nauki profesjonalizmu w Desto natychmiast znalazł się na czarnej liscie jako
    Wod-Car.
    Więcej nie mam ochoty pisać na temat tej fuszerki. Mam ciekawsze zajęcia !
    Pozdrawiam

  15. #375

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wakmen Zobacz post
    Poprosimy o konkrety. Taki suchy post prędzej czy później będzie wykasowany. Tylko dobrze umotywowane posty mają prawo tu być.
    1.Wykonywanie instalacji elektrycznej 3 miesiące, podłączenia lini wyłączników pod gniazda i odwrotnie.
    2. położenie dachówki ceramicznej bez przymocowania jej do łat.
    3. Odwrotne zamocowanie dachowych listw zabezpieczjących przed ptactwem.
    4. Rynny bez jakiegokolwiek spadu.
    5. Tynki wewnętrzne na wiekszości ścian bez poziomów.
    Nieterminowść, niechlujstwo i brak profesjonalizmu.

  16. #376
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    Cytat Napisał Donas Zobacz post
    Tak ta instalacja została wykanana przez Panów Bartka i Macieja którego osobiscie przywióżł Pański dyrektor. jako pracownika Desto.Robota została wykonana w godzinach pracy.

    Naprawdę? Trzeba będzie ich pociągnąć do odpowiedzialności za fuchy w czasie pracy. Ale to po konsultacji z nimi. Umowa wyraźnie przewiduje wykonanie baaardzo konkretnych prac. I nie ma tam ani słowa o jakimkolwiek białym montażu - wiem, że Maciej miał wciąż telefony "kiedy będzie" ale z braku czasu odpuścił fuchę - tak wynikało z naszej rozmowy, tym bardziej że była to fucha i wyraźnie powiedziałem, że się w to NIE WTRĄCAM. Dogadaliście się? Gadajcie między sobą, a nie mieszacie tu firmę.

    Aby przestał Pan wypisywać te dyrdymały zleciłem wykonanie ekspertyzy przez niezależnego eksperta.

    Niezależnego? Patrząc na te opisy szczerze wątpię...ale spokojnie - nasz też się pojawi. Na wezwanie.

    Napewno się spotkamy !!!.

    To groźba czy obietnica?

    Kiedy Pan dostarczy obiecaną uszczelkę na rurę ze smierdzącymi wyziewami - czekam od kilku miesięcy !?.

    Ale to ja powiedziałem, ze przy okazji podjadę i założę z własnej woli, a nie niejaki Donat "bo czekam!"? Gdybym o tym nie wspomniał (sorki-wyszedłem przed szereg, ot chciałem klientowi"zrobić dobrze"...) to do dziś nikt nic by nie komentował. Zgadza się, czy znów usłyszę jakieś "dyrdymały"?

    Przy okazji szpec ktory robił instalacje po "owocnej " pracy i nauki profesjonalizmu w Desto natychmiast znalazł się na czarnej liscie jako
    Wod-Car.

    Oj, to ciekawe... proponuję poczytać o profesjonalizmie i dobrze wykonanej pracy Bartka napisanej przez... no właśnie przez kogo? Mnie?

    Więcej nie mam ochoty pisać na temat tej fuszerki. Mam ciekawsze zajęcia !

    Ja też - zwłaszcza w czasie pracy, bo piszę wieczorkiem w domu.

    Pozdrawiam
    I również pozdrawiam.
    I kilka słów wyjaśnienia.
    Uwierzcie mi - jeśli podpisujemy z kimś umowę i wykonujemy mu cokolwiek, to staramy się zrobić to najlepiej jak potrafimy. Jesteśmy też do dyspozycji klienta na telefon (w razie czego).
    Ale NIGDY I Z NIKIM nie podpisujemy umowy na dożywotnią służebność. Niestety powyższy opis tylko potwierdza nasze wątpliwości, dlatego też niestety dzięki Wam nasza umowa zyska dodatkowe załączniki i przejażdżki typu "podjedź pan bo zima idzie i trzeba uruchomić instalację" (właśnie powyższy klient) będą odpłatne. Przykro mi, bo jeździłem najczęściej w godzinach dogodnych dla klienta (tzn często w godzinach - po pracy, bo tak pasowało), no ale nie mam zamiaru się potem z nikim o nic kłócić.
    Szkoda nerwów- zarówno Waszych jak i moich.
    Jeśli ktoś naszych "da ciała" - przyjedziemy i poprawimy.To nie podlega dyskusji. Ale jak "da ciała" ktoś inny? Jak mam się wytłumaczyć z dobrowolnej, bezpłatnej pomocy szefowi(tak, tak)? a może mam dokładać ze swojej wypłaty?
    Chcieliśmy się dogadać co do naprawy, ale ktoś woli zwalić winę na któregokolwiek wykonawcę "espeer to naprawcie" i mieć wszystko w poważaniu. Cóż - to nie komuna, że szło się dogadać za (przysłowiową) flachę - proponowaliśmy naprawę bezpłatną, bez napraw murarskich (nie jesteśmy murarzami, ani kafelkarzami) co nie spotkało się z aprobatą. Cóż "do tanga trzeba dwojga" i jest jak jest. Więc skutek - jak widać wyżej. Niestety - zamiast rozwiązania problemu mamy nowy offtop na forum i jednocześnie utratę zaufania do nas.
    Wypada tylko "podziękować".
    Ostatnio edytowane przez Mały ; 04-01-2011 o 20:19
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

  17. #377

    Domyślnie

    Cytat Napisał mądry po szkodzie Zobacz post
    Prawdzik - dekarz z pruszcza, który dawno powinien pojawić się na czarnej liście!!! Partaczy, kłamie - i to w żywe oczy, wodzi za nos, ma się za bóg wie jakiego eksperta, a klienta - jak już pojawi się problem - ma za nic!!! A jak się ceni za tą swoją "robotę"...
    Witam po długiej nieobecności

    Już kiedyś o nim pisałem http://forum.muratordom.pl/showthrea...85#post2419085

    Teraz nie cieknie ale to nie jego i synusia zasługa

    Pozdrawiam

  18. #378
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Wakmen
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Skąd
    Kielno
    Kod pocztowy
    84-208
    Posty
    3.329
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    151

    Domyślnie

    Najpierw napisałeś :
    Cytat Napisał TAG75 Zobacz post
    Z uporem maniaka będę dodawał do tej listy faceta z Bojana ktory robił mi elektrykę i tynki. Musi miec jakieś znajomości skoro ktoś go stąd wymazuje...Juz 2 lata mineły a ja wciaż słysze od ludzi kto Ci tak sp...lił robote i czy zapłacił za szkody....
    A następnie:
    Cytat Napisał TAG75 Zobacz post
    1.Wykonywanie instalacji elektrycznej 3 miesiące, podłączenia lini wyłączników pod gniazda i odwrotnie.
    2. położenie dachówki ceramicznej bez przymocowania jej do łat.
    3. Odwrotne zamocowanie dachowych listw zabezpieczjących przed ptactwem.
    4. Rynny bez jakiegokolwiek spadu.
    5. Tynki wewnętrzne na wiekszości ścian bez poziomów.
    Nieterminowść, niechlujstwo i brak profesjonalizmu.
    Z tego co rozumiem to firma oferująca usługi kompleksowe przez iluś tam podwykonawców bo nie wyobrażam sobie by wszystkie powyższe czynności mogła wykonywać jedna i ta sama ekipa/"facet".

  19. #379

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wakmen Zobacz post
    Najpierw napisałeś :

    A następnie:

    Z tego co rozumiem to firma oferująca usługi kompleksowe przez iluś tam podwykonawców bo nie wyobrażam sobie by wszystkie powyższe czynności mogła wykonywać jedna i ta sama ekipa/"facet".
    Facet (Jaroslaw) szef osobiscie robil instalacje elek. a jego ludzie tynkowali i robili dach zatrudnia ok 19 osob w porywach od zlecenia. Niedawno udalo mi sie odkuc kilka punktow elektrycznych bo nie mialem w ogole pradu w 3 pokojach!

    Ostrzegam rowniez przed firma Urzedowski (Gdynia) mialem miec montaz drzwi wewnetrznych przed Sylwestrem i do dzis drzwi nie dojechaly...
    Niestety nawalila centrala (zima, zepsuta linie produkcyjna itp) ale cos zlego dzieje sie z ta firma wiem ze czesc kont bankowych maja poblokowanych, jak ktos zaczyna i nie wplacil zaliczki niech lepiej wybierze konkurencje!

  20. #380
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    finlandia

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    Siedlce
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    13.110

    Domyślnie

    TAG,
    raczej sie nie obawiaj - przyjadą. Dziś widziałem na aucie drzwi Urzędowskiego - jechały gdzieś w Polskę (kto wie czy nie do Ciebie?). W tej firmie terminy nie są rzeczą świętą i spóźnienie 2-3 tyg. to norma, a ostatnio pojawia się i ok miesiąca.

Strona 19 z 29

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony