HAha droga Ewo...nic się nie przejmuj i buduj po swojemu
JA z moimi rodzicami mam to samo. Mój ojciec nigdy nie stawiał domu ale wszystko wie najlepiej. A ja się naczytałem Muratora i udaję mądrego hihii. Z teściem mam to samo ......najlepiej jakbym się nie wtrącał bo on i tak wie wszystko lepiej i wybuduje mi taki dom że bezie wszystko oki . Haha ale ja sie i tak nie dam...no bo w końcu to mój dom i moje pieniądze nie? NAjważniejsze to być asertywnym i trwać przy swoich postanowieniach Pozdrawiam i życze dużo wytrwałości w "walce" z wszystkimi "mądrzejszymi" pd Ciebie