Komentarze do budowy Ewy (EZS)

[Agduś]

Też zaglądam, kurz zdmuchuję i idę dalej...

[EZS]

no, cisza, bo byłam tym razem w Kamieniu Pomorskim. Wrzesień taki felerny, wszystkie konferencje na raz, jakby się poumawiali. A że ja działam na dwóch polach (neurootologia i rehabilitacja) to mi się te konferencje, na których być muszę, podwajają. A jeszcze powinnam być na dorocznym zjeździe medycyny pracy, ale już siły nie miałam. Zresztą akurat tam mnie nie chcą

Za to w Kamieniu zachwyciłam się zwykłym sanatorium. I marzę, żeby tam wrócić już prywatnie na urlopik. Wręcz czas odliczam. Mają basen solankowy! Po tym basenie ten mój hotelowy jest nudny i mało pociągający. Planuję tam wyjazd na koniec stycznia. Akurat dziecko sesję mieć będzie, będzie miała chatę wolną i spokój od rodziców a my sobie w tej solance

[EZS]

Jak miło mieszkać w łodzi

[Moose]

Gratulacje!!!
Jeszcze sporo miast dało radę

[braza]

A wiesz, że z Kamienia masz rzut beretem do mnie?

Brawo Łódź U nas i w Kołobrzegu II tura

[Agduś]

Niepołomice wolne! Szkoda, że Małopolska nie

Ja się mogłam urodzić w Kamieniu Pomorskim. Moi rodzice mieszkali tam po studiach, ojciec pracował jako architekt w Uzdrowisku, a mama najpierw w domu kultury a później w szkole.

[Arnika]

No to nic dziwnego, że Ciebie tutaj nie ma ...

[EZS]

Braza, dlatego właśnie chciałam cię odwiedzić, ale cię nie było
Może się uda następnym razem, jeżeli się uda wyjechać.

kamień sam w sobie to dziurzasty troche, choć przyznaję- nabyłam w nim najwygodniejsze spodnie świata. Ot tak, wyszłam w przerwie, bo mi się rajstopy popruły, weszłam do pierwszego sklepu i... wyszłam ze spodniami. W sumie w tym momencie przestałam potrzebować rajstop Zastanawiam się, jak kupić jeszcze jedną parę. taki sklepik nie ma działalności wysyłkowej, już miałam nawet pomysły, żeby przesłać kasę sprzedawczyni, ale... bo ja wiem....

[Arnika]

Jak masz paragon to może jest tam nr tel, (choć w to wątpię), ale jest adres i można napisać do niej albo dowiedzieć się o nr tel i zadzwonić...

[braza]

No wbijaj jak tylko się uda!

[EZS]

Wiola, i jak z mężem?? Czekam na jakąś wiadomość. Do mnie może przyjechać, jak chce...

[Arnika]

Dziękuję

[braza]

Teraz ja z miotełką do kurzu wpadłam...

[EZS]

A bo co tu gadać. Nerwowa się zrobiłam. I głodna. Usiłuję rzucić palenie. Nie, żeby całkiem, tak się nie da od razu, ale przeszłam na papierosa elektronicznego, tego iquosa czy jak mu tam. Nikt mnie nie uprzedził, że na nim są takie same spadki cukru, jakbym całkowicie rzuciła. No i teraz jak już zainwestowałam, to ciągnę dalej, ale podżeram krówki i tyję . Nie za bardzo, ale jednak. Dwa nałogi trudno rzucić jednocześnie. Z drugiej strony cieszę się, bo mi ten elektronik całkowicie wystarcza, nie mam ciągot do zwykłego papierosa. Jak próbowałam tych liquidów, to popalałm też zwykłe, aż w końcu stwierdziłam, że to nie ma sensu - paliłam jakby podwójnie. A teraz nie. Tylko tego cyfrowego
Zobaczymy, jak będzie dalej.

[TAR]

Ewa dzielna badz u mnie mija 5 rok od rzucenia. i nie zamierzam do smroda wracac

[braza]

Pogięło Cię?! Z kim ja będę dymka puszczać? Psia krew, sami porządni wokół mnie, to ludzie niech mnie ktoś przyyyyytuuuuliiii!

[Moose]

Pogięło Cię?! Z kim ja będę dymka puszczać? Psia krew, sami porządni wokół mnie, to ludzie niech mnie ktoś przyyyyytuuuuliiii!

Spoko... ja palę bo lubię ale nie muszę...

[EZS]

Spoko... ja palę bo lubię ale nie muszę...

Ha HA HA, TEŻ TAK MÓWIŁAM. Mało tego, potrafię nie palić np przez 12 godzin lotu. Ale wiem, że rzucić całkiem nie potrafię.
Braza nie martw się na zapas. Kup sobie elektronika

[Moose]

Ale ja potrafię nie palić tygodniami... a na imprezie wypalić paczuszkę...

[braza]

Nie chcę elektronika! Jak mam sobie marnować płuca to "naturalnie". Od elektroniki oczy mi siadają więc musi być harmonia!