Ja bym się wstrzymał od tak jednoznacznego stwierdzenia.Napisał brzoza
Jako członek Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa czytuje miesięcznik tej instytucji "Inżynier Budownictwa".
W numerze lutowym omówiono Polską Normę wg której projektowano halę.
Po pierwsze norma ta pozwoliła na zaniżenie obciążenia śniegiem (w stosunku do odpowiedniej normy niemieckiej).
Ponadto sposób przyjęty w normie powoduje, że gdybyśmy obok siebie zbudowali hale o konstrukcji stalowej (jak w Katowicach) i hale żelbetową (jakie budowano gdy powstawała norma), to w przypadku katastrofalnych opadów śniegu pierwsza zawali się hala stalowa, zaś żelbetowa wytrzyma jeszcze około dwa razy więcej śniegu.
Nominalnie dla obu hal przyjęto jednakowe współczynniki bezpieczeństwa.
Bierze się to z dużo większego ciężaru dachu żelbetowego.
Zaś współczynnik bezpieczeństwa jest liczony od ciężaru dachu wraz z nominalnym obciążeniem śniegiem.
Paradoksalnie zastosowanie lekkich dachów zmniejszyło ich wytrzymałóść, czego w porę nie zauważono i nikt tej normy nie poprawił.