Nie biorę udziału w żadnych konkursach - to naciąganie ludzi. Choć teoretycznie pp wwgranej gł.nagrody jest większe niż w LOTTO to praktycznie bywa inaczej. Głowne nagrody są dla "specjalnych gości" natomiast ochłapy dla łudzących się konkursowiczów. Rozumiem jednak rozgoryczenie niektórych uczestników konkursu. Sądzę, że nie chodzi im o nagrody, ale o sposób potraktowania przez jury. Jury: zrobiło was w konia, olało, nabiło w butelkę, wystrychnęło na dutka, zrobiło w bambuko itd. itd. pokazało, że ma gdzieś reguły i jakiś tam regulamin - zresztą jak ktoś zauważuł zrobiony pod. Myślę, że przydał by się tu prokurator.
Praca Pani Eli (2 pierwsze wersy) zapowiadała się dobrze, niestety dalej to tandeta. Odniosłem wrażenie, że robiona coś ala reklama BPH, ale jakże jej do tej reklamy daleko.
Pozostałle prace nie chce mi się gadać.
Z Forum wnioskuję, że to raczej poziom (....) jury był niski niż poziom konkursu.
Cały ten konkurs to wielka chała. Wykazaliście to dobitnie. Szkoda tylko, że tę chałę firmował VW sponsorując gł. nagrodę.
Nie dajcie się Muratorowi. Nie zostawiajcie tego tak. Walczmy wszyscy z oszustwem na wszystkich frontach. Może wtedy coś zmieni się w naszej, ukochanej Ojczyźnie.
Niedawno Murator informował nas, że zmienił się STANDARD MURATORA - nowy, to TANDETA.
Jak może zwać się pismem fachowym skoro "fachowcy" Muratora nie potrafią liczyć do pięciu?
Nie wstyd ci Muratorze? Na takim koniu daleko nie można dojechać.
Przepraszam za określenie, ale wydaje mi się, że M pogrąża się we własnyn g..
Rezygnuję z prenumeraty. 3 lata prenumeraty dowiodły, że szkoda pieniędzy. Lepiej kupić sobie podręczniki budowlane i kożystać z doświadczeń znajomych. Archiwum Muratora to kolejny sposób na wyciągnięcie pieniędzy z naszych portfeli.
Znam dobrze złośliwość budowlańców i współczuje nowobogackim inwestorom, co to wszystko wiedzą bo czytają Muratora i pokazują swoje JA. W swoim czasie przekonają się zapewne o tym.
Na marginesie- nie chciałbym jeździć obżałowanym Borusem czy tp.
Podobno nikt się nie uszczęśliwił cudzym kosztem.