Tofee,
mam takie same obawy - że owszem, pięknie i katalogowo, ale niekoniecznie praktycznie
"Choruję" na wannę wolnostojącą, ale im bliżej terminu zakupu, coraz bardziej skłaniam się ku klasycznym rozwiązaniom.
Jeśli ktoś lubi codzienną, wieczorną kąpiel i potrzebuje do tego kilku kosmetyków + myjki/ gąbki, to albo będzie wszystkie te ustrojstwa kładł obok wanny, na podłodze
, albo jednak się złamie i zamówi np. drewnianą półkę opieraną o wannę. Lub postawi stoliczek/ krzesło obok wanny, i tu będzie trzymał klamoty....
O ile siebie jeszcze podejrzewałabym o takie poświęcenie dla piękna (wanny, nie własnego), to nie wyobrażam sobie faceta, który się do tego zmusza - a dom ma być wygodny i praktyczny przede wszystkim, dopiero potem piękny.