Z WENTYLACJI DMUCHA !!!! ZAMIAST "CIAGNAC"

[czarny1]

Witajcie,
czytam to forum od 2002 roku raczej jestem nieaktywny w udzielaniu rad. Mieszkam już od czerwca 2005 r. w swoim wybudowanym domu. Temat tu poruszany jest znany już od dawna, ale ja napiszę Wam coś z praktyki którą przeszedłem przez cały czas budowy ( z niektórych rad zawartych tu skorzystałem). Kratki wentylacyjne na kominach z reguły są źle zakończone Chodzi o to że są wyprowadzone na bokach komina (często na przelot) i "zabezpieczone" kratkami przed ptactwem. Otóż według mojej kilkuletniej obserwacji kanałów wentylacyjnych powinny one kończyć się w pionie tak samo jak wyloty z komina. Wg praw fizyki powietrze będzie dostawało się do wewnątrz budynku tylko poczas dużych wiatrów gdyż powietrze uderzając w komin w boczną powierzchnię będzie wtłaczło powietrze do wewnątrz wyziębiając przy tym komin wentylacyjny zamiast "ślizgając się po powierzchni płaskiej powodując zassysanie powietrza z kanałów wentylacyjnych. Prosze zauważyć że wdmuchiwanie powietrza przez kratki jest tylko w czasie wiatrów (przynajmniej ja tak zauważyłem). Ja właśnie przygotowuję się do zmiany wyprowadzeń ale jeśli ktoś już takie zakończenia posiada niech się wypowie. Poza tym stwierdzenia dotyczące zasysania powietrza przez kominki i piece CO są znane i wszystkim wiadomo, że urządzenia te potrzebują oddzielnych kanałów dostarczających tlen do spalania gdyż w przeciwnym wypadku będą pobierać tlen z domu lub z kratek wentylacyjnych a my przez to stajemy się senni i ociężali szczególnie wieczorami siedząc przed telewizorem lub kompem.
Pozdrawiam
Marek

[godul1]

Będę zgadywał:
załozyciel tego watku ma dwa oddzielne kominy wentylacyjne. Najprawdopodobniej jeden z nich jest wyższy albo dogrzewany przez kpocioł i stad róznica w sile ciagu oraz efekt wciagania powietrza do domu poprzez otwory wentylacyjne w niższym albo zimniejszym kominie.

[pokerzysta]

co do ciągu wsteczego do czysta zasada fizyki
jesli masz szczelne okna to oczywistym jest ze e wzgledu na podcisnienie w pomieszczeniu bedzie z zewnatrz zasysało zimne powietrze przez nawiewnik
w momencie jak rozsczelnisz okno ciśnienie wyrównuje się i cepłe powietrze jest wyciagane przez otór wentylacyjny (jest lzejsze od zimnego i ucieka do góry zas w miejsce ubytku nawiewane jest zimne powietrze z roszczelnionego okna
ktoś wczesniej proponował wyciecie uszczelki w górnej części skrzydła- niepróbowałe bo szkoda mi okna, ale wystarczy przecież pozostawić klamke w pozycji roszczelnienie

[czarny1]

Czemu kominujecie,
Ciepłe powietrze w pokoju zbiera się pod sufitem i naturalnie powinno uchodzić kanałami wentylacyjnymi na zewnątrz, ale jeśli wiatr z siłą uderza w kratkę na kominie to nie ma innego wytłumaczenia że będzie tłoczył do środka zimne powietrze- różnica ciśnień i dopuki nie zamkniemy tej drogi to tak będzie.

[godul1]

Popełniasz błąd nie dostrzegając prawdziwej przyczyny i walczysz ze skutkami zamiast skupic sie na przyczynie.
Ale to tylko moja osobista opinia.

[Domson]

Popełniasz błąd nie dostrzegając prawdziwej przyczyny i walczysz ze skutkami zamiast skupic sie na przyczynie.
Ale to tylko moja osobista opinia.

Rozwiń temat bo wydaje mi się że to jedyna trafna wypowiedź w tym temacie. Mam to samo i twoja teraz wydaje mi się najtrafniejszą - z tymi kominami (jeden wyższy w którym jest wentylacją + spalinowy, drugi niższy - tylko wentylacją) . Mi zapierdziela zimne powietrze z tego niższego (to jest taki "grzybek" na dachu). Tylko jak ten problem naprawić ?

[CityMatic]

Rozwiń temat bo wydaje mi się że to jedyna trafna wypowiedź w tym temacie. Mam to samo i twoja teraz wydaje mi się najtrafniejszą - z tymi kominami (jeden wyższy w którym jest wentylacją + spalinowy, drugi niższy - tylko wentylacją) . Mi zapierdziela zimne powietrze z tego niższego (to jest taki "grzybek" na dachu). Tylko jak ten problem naprawić ?

Zapewne Ci odpowie
po 17 latach