Widzę, że Filo się odezwał, czyli chyba jedyny w tym gronie "posiadacz" Preafy ma się dobrze. Jak tam mrozy?
Co do mnie, czekam na wstępną wycenę. Chyba brak pieniędzy zmusi mnie do działania dwuetapowego i poddasze w tym Zaciszu zrobię później. Choć nie jest to całkiem "później" - kanały wentylacyjne i tak muszą być zrobione, to samo komin, a może jeszcze wydzielę łazienkę. I tak przed jesienią nie zacznę, nie bardzo się więc nadaję na królika doświadczalnego. Może ktoś zacznie wiosną?