Nikt nie lubi krytyki. Zgadza się.

Chodzi mi o to, że zarzuty pod adresem pisma nie powinny być traktowane aż tak personalnie, dotyczy to w szczególności sugestii poddających w wątpliwość możliwość korzystania z forum Muratora. W szczególności jeżeli sprawa dotyczy postu umieszczonego w dziale "Co w Muratorze - skomentuj".

Oczywiście część spostrzeżeń forumowiczów może być denerwująca i wynikać z nieznajomości reguł rządzących światem biznesu (czasami może to się nawet ocierać o naiwność) - ale tacy są klienci.