Kochani forumowicze! Czy warto stać się frajerem z własnego wyboru? Na przykład:
1. Czy warto inwestować w ekologiczne żródła ciepła (gaz, olej opałowy) i bulić 3-4 krotnie wyższe rachunki od sąsiada, który zimą kopci węglem, plastikiem, oponami a za to w lecie za zaoszczędzone pieniądze jedzie na egzotyczne wczasy, a ja jadę do Koziej Wólki bo muszę oszczędzać na kolejną zimę.
2. Czy warto zawierać umowę na opróżnianie szamba i bulić rocznie duże pieniądze, skoro wszyscy na około mają szamba specjalnie podziurawione, ewentualnie podłączają się nielegalnie do "burzówki" a w ostateczności przepompowują wieczorami do innych dziur wykopanych gdzieś po rogach działek?
3. Czy warto być oburzonym na "propozycje" elektryków, gazowników, wodociągowców itd. dotyczących różnych lewizn, skoro wiadomo, że jest to zjawisko powszechne?
i.t.d.
Czy warto...?