On 2002-02-04 16:32, Frankai wrote:
Fpz - po kolei.
Wanna - niech będzie NIEDUŻA i lejemy mało wody. 1.4*0.45*0.2 to 125 litrów, a zasobnik 100l.
Przypadek bardzo optymistyczny: woda wlewa się w ten do zasobnika, że nie miesza się z wypływającą i nikt nam nie "podbiera" wody z innego kranu. Mamy więc 100l "po" 55 stopni i 25 po "15", wanna jest wygrzana (37stopni), powietrze nie oziębia wypływającej wody. Średnia temperatura wody w wannie 47 stopni i jest OK. W zimie może to być 50 stopni (dopuszczalna odchyłka) i 5 stopni dla "świeżej" wody. Średnia 41 stopni (czyli 4 stopnie powyżej temperatury odczuwanej jako gorąca). A pominięte straty, a wanna pełna wody, a spadek temperatury po parunastu minutach? Dziękuję.

Tak mowisz to wsadz termometr.

O przewymiarowywaniu kotłów Murator pisał już kilka razy (nawet ostatnio w "40 błędach"). Rób jak chcesz, ja daje mniejszy, bo dogrzeję prądem, lub kominkiem jakby co.

Pewnie prad tani jest.

Temperatura dla podłogówki zależy od tego jak się ją wykonuje i nie przekracza się 29 stopni samej posadzki,
Dla temperatury wenwetrnej 20 stopni.
Anie wiem czy wiesz, ze moze byc 33 stopnie - to dla lazenki ti=25 stopni

co daje 50 na zasilaniu. Jakbyś chciał spiekać kurz na podłodze, czyli rozgrzać np. płytki do 55 stopni, to kupuję od ciebie płytki i klej, które to wytrzymają. Spiekanie kurzu jest ważne dla grzejników i znakomicie robią to konwektory.

A czemu ograniczasz sie tylko do plytek ceramicznych????

Opory w rurach są ważne też w układzie pompowym (mało kto robi grawitacyjny nawet gdy ma tylko kocioł węglowy). Czy twierdzisz, że jak jest pompka to rura o przekroju 1mm

!1 mm to juz kapilara????
Jakie masz rurki, bo wiem, ze najmniejsza miedzina jak mam w domy to srednica 8 mm.
A tak a propos to pompe dopiera sie na opory , a nie opory na pompe

wystarczy do wykonania instalacji , bo ... pompka wymusi obieg. Jak będzie układ wieloobwodowy, to więcej wody "pójdzie" tam gdzie będzie mniejszy opór, a ten zależy i od długości rury i od przekroju.

A slyszales o zaworach roznicy cisnien?????
A slyszales o kryzach???

Jeżeli jeteś faktycznie na ogrzewnictwie, to musisz jeszcze trochę postudiować (tak mówił jeden doktor oblewając nas na egzaminie),

Niestety na dzien dzisuejszy to jestem tylko niezlym teoretykiem, ale praktyke mysle zdobyc w pracy.
Poza tym jak sam swietnie wiesz czego sam jestes doskonalym przykladem uczys sie musimy caly czas.
I ja tak zamierzam

bo mi projekt robił inżynier z niezłym doświadczeniem i uprawnieniami i dobierał przekroje rur uwzględniając opory przepływu.

Bo sie uwzglednia opory przeplywu... ale po to zeby dobrac pompe, poza tym bedac swietnym fachowcem chcial troche pomoc pompie i oszczedzic ci kosztow

Chyba nie dostaniesz dużo zleceń.

Dzieki za szczerosc

Przepraszam innych Forumowiczów za ton niniejszej wypowiedzi. Sam nie lubię takiego tonu, ale tak mnie jakoś naszło.
Dzieki za krytyke, byla dosc konstruktywna, ale ogrzewnictwo zawiera sporo wiecej elementow