Mam zamiar sam ocieplić dach wełną i dać płyty gipsowo-kartonowe. Czy dawać zwykłe, ognioodporne czy wodoodporne?
A może ktoś ma jakieś rady co do tej pracy?
Pzdr
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
Zgadzam sie z przedmówcą, wystarczą zwykłe płyty g-k, jedynie łazienka, kuchnie (jeśli ma być) powinny być z płyt wodoodpornych.
No chyba żę trafisz na promocję, była kiedyś bodajże w OBI płyty zwykłe i wodoodporne w tej samej cenie, wtedy to bym się zastanowił nad zielonymi.
Najtaniej widziałem i kupowałem płyty zwykłe teraz w Castoramie 10,99 sztuka - Norgips chyba.
Pozdrawiam
Robert
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZauważyłam, że na tym forum popadamy ze skrajności w skrajność. Albo przesadzamy z dociepleniem, czy izolacją i robimy z domów puszki (temat o grubości wełny) albo z drugiej strony oszczędzamy na bezpieczeństwie. Zdecydowanie na poddaszu powinny być ognioodporne a w łazienkach ogień-woda. Przecież to jest drewno (więźba dachowa), pali się jak pudełko zapałek, a ognioodporne mają znacznie większą wytrzymałość. Nie oznacza to, że się nie spalają, ale wytrzymują znacznie dłużej (nie pamiętam dokładnych danych). Przy większej ilości, a taką zwykle każdy z nas potrzebuje na poddasze można naprawdę utargować korzystne ceny. U mnie różnica była ok 1,5 zł na m2 więc na całości zaoszczędziłabym ok. 400 zł - czy warto???
Nie słuchaj wykonawców, bo ich zdanie zwykle jest mało obiektywne, np. ognioodporne są cięższe, przez co więcej wysiłu wymaga ich montaż.
To tyle, pozdrawiam i życzę rozsądnych wyborów.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto jest żadna skrajność, plyta kartonowo-gipsowa jak sama nazwa wskazuje jest z karonu i gipsu i nikt mi nie powie, ze wersja "ognioodporna" coś zmieni w momencie gdy zacznie się palić więźba. Te 400 zl wolalbym już zainwestować w porządną impregnację więźby...
aha nie jestem wykonawcą tylko inwestorem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPłyty GKF nie są oczywiście "ognioodporne" (ale także nie "spalają się" - przecież to gips obłożony papierem). Ich stosowanie wynika natomiast z powstrzymania przenikania ognia - poprzez wzrost temp. po stronie przeciwnej oraz poprzez przenikanie płomienia przez pęknięcia w płycie. Każdy poważny producent płyt G-K ma w swojej ofercie tzw. certyfikowane systemy o potwierdzonej odporności ogniowej - tzn. np. konstrukcja zbudowana na stelażu ... z izolacją ... i płytami GKF grubości ... wykazuje potwierdzoną odporność ogniową (badania w ITB) np. 60min, czyli w uproszczeniu nie przepuszcza ognia na drugą stronę w takim czasie. Dla porownania płyty zwykłe GKB wykazywałyby w takiej konstrukcji odporność kilka minut. Płyty te różnią się zazwyczaj wagą i dodatkami - GKF są cięższe (więcej gipsu w gipsie ) i z dodatkiem włókna szklanego (czasami glinka, wermikulit,...) i stąd właśnie ich inne zachowanie.
Stosowanie płyt GKF jest jak najbardziej uzasadnione w powyższym zastosowaniu. Przecież tu chodzi o nasze bezpieczeństwo.
Pzdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDobrzykowice - one mogą nie wpuścić ognia do więźby. Co do samej więźby i impregnacji. W.Nitka pisał w jednej ze swoich książek, że ta impregnacja, którą mamy jest w zasadzie dla zamydlenia oczu inwestorowi. Tak na prawdę najlepiej wystrugać z 4 stron, bo i robaki i ogień tego nie lubią.
Mnie projektant i Wykonawca naciągają na Fermacell (włóknisto-gipsowe). Wykonawca ma mi dostarczyć kosztorys i się zobaczy. Wiem, że są dużo droższe i nie wiem, czy mnie stać na to, czy dam tylko w pewnych miejscach. Generalnie planowałem g-k ogień i g-k ogień+woda.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych1)Płyty są zwykłe GKB, wodo-OCHRONNE GKBI, ognio-OCHRONNE GKF i wodo-ognio-OCHRONNE GKFI (plus wynalazki w rodzju podłogowe GKGV itp.). Ochronne, nie odporne.
2)Producent powinien zasugerować konstrukcję - mat. reklamowe, strona www - czasem mają kalkulatory co do zużycia i konstrukcji, przedstawiciel itp. Rozwiązan jest multum, zależnie od konkretnej sytuacji.
Pzdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKodi mnie też nie stać na droższą wersję domu, ale sprawa którą przerabiamy należy do jednej z ważniejszych jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Tak naprawdę to wolę te 400 zł zaoszczędzić na czymś innym, nawet na wykończeniówce, bo nie mam obsesji na płytki ceramiczne za 100 zł/m2. Generalnie też wybieram tańsze rozwiązania, ale nie jeżeli chodzi o bezpieczeństwo.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mmie kiedyś pracował były handlowiec Rigipsu Stawiany. I wiem od niego (z podszewki), że tajemnica poliszynela jest, że płyty ogniochronne mają wg badań stopień odporności ogniowej jedynie o kilka % mniejszy niz te z certyfiaktem. A reszta to bajer i wyciąganie kasy z kieszeni nieświadomego klienta.
Bo na zwykłych płytach producenci mają woję cenową, więc muszą zarabiać na czym innym - czyli na płytach "specjalnych". To tak jak z glazurą. Zwykłe płytki prawie za darmo , a dekorki - szkoda gadać!!!!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychkgadzina:
Jeżeli tak mówił ci ten czlowiek, to:
1) albo był to typowy niestety syndrom handlowca, ktory nie ma pojęcia o właściwościach tego czym handluje
2) albo w tej firmie rzeczywiście jest/była(?) praktyka certifikowania wyrobów o jednych własnościach, a następnie produkowania na rynek zupelnie innych pod tą samą nazwą
Tak czy owak, obie te możliwości to patologia i nie powinny być uogólniane. Polecam zajrzenie do PN opisującej płyty G-K i wykonanie samemu dość prostego doświadczenia opartego na opisanym tamże sprawdzaniu trwałości struktury przy opalaniu (nie chodzi tu o dokładne trzymanie się żadanych temp. i otrzymane czasy ale o porównanie GKB i GKF). Jestem pewien, że ten prosty test zmieni twoje podejście.
W razie dalszych pytań służe szczegółami.
Pzdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhmm?... to w takim razie dla pełniejszej informacji PN-B-79405, sorry że w formacie gif.
Pzdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych