Rafaelo - im lepsze im dasz zabezpieczenie (hipoteka jest najlepszym), tym dostajesz lepsze warunki. Same zarobki nie wystarczą. Musisz mieć albo coś pod zastaw, albo żyrantów z wystarczającymi dochodami. Może gdybyś miał super zarobki i kilka wziętych i idealnie spłaconych kredytów w tymże banku?
Jak sprzedasz działkę kupiną w ciągu 5 ostatnich lat, to musisz w ciągu 2 tygodni zapłacić 10% podatku, lub złożyć oświadczenie, że kasiorę wydasz w ciągu 2 lat na budowę, kupno domu/mieszkania, zakup działki budowlanej, etc., etc. Jak już odliczasz to te 10% zmniejszą Ci ulgę budowlaną. Weź ustawę na ten rok i poszukaj dochodów zwolnionych i pomniejszeń.
Do kolegi - można dać kupowaną działkę pod zastaw, a do czasu ustanowienia hipoteki (u mnie trwało to 3 tygodnie, a W-wie może być 1,5 roku) kredyt należy ubezpieczyć (Warta, PZU). Koszt ubezpiecznia kredytu to chyba 1% (może być limit np.- do pół roku), ale nie jestem pewien. Niech idzie do pierwszego lepszego (nie gorszego) banku i rzuci im temat, to powinni go uświadomić. Wpis do hipoteki na cele mieszkaniowe jest bezpłatny. Jak to z kredytem na grunt, to nie wiem. Może jak pokażesz warunki zabudowy, lub wyciąg z rejestru gruntu, że to działka budowlana, to też nie ma opłat.