Mam ok. 1500 m2 do nawodnienia rośliny będą od trawy po różne drzewa
teren w prostokącie , moje pytanie
1) czy główne rury dać 32 czy większe najdłuższy odcinek tak na oko ok. 60 m ,
daj 32 , najdłuższy odcinek od zasilenia do ostatniego zraszacza mam też ok 60-70 m i tam wpięte 4 szt torro TR50
2) mam obawy o trwałość linii kroplującej woda w studni jest kiepska i czy lepiej w to miejsce zamontować zraszacze statyczne
a co się z nimi ma stać ? raczej z wodociągu nie jest chyba z kamieniem
3) zastanawiam się jeszcze nad sposobem załączania pompy czy przez sterownik w programatorze czy włącznik ciśnieniowy pompa teoretycznie powinna dać ok 5 at. i ma wydajność 7 m3/h
to musisz sprawdzić zależy jaki sterownik z tych co miałem kontakt to był zacisk właśnie do sterowania pompą
4) jeszcze jedno wybrałem system Rain Bird masz jakieś doświadczenie z tymi zraszaczami
z tymi akurat nie, stosowałem torro i zawory z hunter-a teraz cała instalacja zimuje drugi sezon ( daj sobie spokój z jakimiś zaworami odwadniającymi przygotuj tak instalację , żeby mozna było gdzieś podłączyć sprężarkę i przedmuchać całość , sprężarkę wypozyczysz za 30 PLN , żeby klamota nie trzymać ) , generalanie znajdź jakiegoś lokalnego dystrybutora i niestety trochę metodą prób zobaczysz jakie zraszacze jak leją i ile można w sekcje wcisnąć z twoim źródłem wody z czasem nabierzesz doświadczenia
Będę wdzięczny za podpowiedź
pozdrawiam