Witam
moze ktorys z Was wie co z tym fantem zrobic.... Chce zakupic dzialke o powierzchni 4 ha. Wewntarz tej dzialki znajduje sie inna dzialka o powierzchni 50 ar bedaca wlasnoscia juz nie istniejacego Panstwowego Funduszu Ziemi.
Po wielu bojach w KW udalo mi sie to ustalic oraz to iz nie ma ona dostepu do drogi (ani sluzebnosci itp). Probowalem zasiegnac informacji w gminie co sie z tym dzieje i ustalilem iz dzialka jest w trakcie komunalizacji i nie wiadomo co z nia dalej bedzie nie wiadomo ile to potrwa ani czy bedzie mozna ja pozniej kupic (niestety jest tak niefortunnie umiejscowiona, ze dzieli dzialke na 2 czesci z 1 m korytarzem pomiedzy)
Poniewaz w gminie sa bardzo tajemniczy - z info od wlasciciela i sasiadow wiem iz ktos z gminy ostrzy sobie na nia zabki... chcialbym sie upewnic, ze dzialka ta nie przeszla na rzecz Agencji Nieruchomosci Rolnych by ja kupic lub wydzierzawic - ale nie wiem jak to zrobic. Co prawda juz wiem iz ustawa z chyba 2000 r przewiduje iz jesli ANR nie przejela - to przechodzi na wlasnosc gminy...
Jesli jednak tak jest, tzn przechodzi do gminy, to czy mozna jakos zablokowac proces komunalizacji (protest u wojewody? itp) bo boje sie, ze potem bedzie po ptakach.
Pomocy.
Milo