dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Na którym piętrze najgorzej mieć mieszkanie?

Głosujących
42. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • parter

    21 50,00%
  • powy

    10 23,81%
  • 11 26,19%
Strona 3 z 3
Pokaż wyniki od 41 do 47 z 47
  1. #41

    Domyślnie

    A ja od sześciu lat mieszkam na parterze.Mam ogródek!Wstawiłam jednak okna z szybami antywłamaniowymi.Nie zamieniłabym się za żadne skarby!Sąsiedzi z wyższych pięter(kamienica dwupiętrowa)chyba nienawidzą mnie za to,że rano piję kawkę w ogródku właśnie.A co do włamań to zdarzają się na każdym piętrze.My poprostu "zaprzyjażniliśmy" się z lokalnymi...sami wiecie z kim

  2. #42

    Domyślnie

    Ja całe życie mieszkam na parterze, co prawda zaliczyliśmy jedno wlamanie i prawie drugie, ale po założeniu krat mam spokoj.
    Zaletą tego mieszkania jest piękny ogródek co sprawia wrazenie mieszkania w domku tym bardziej ze mam zieleń przed blokiem, a nie kolejna blokową ściane.
    Reasumujac wszystie za i przeciw ja wybieram parter.

  3. #43

    Domyślnie Re: CZY WARTO KUPIC MIESZKANIE NA PARTERZE??-POMÓŻCIE

    Cytat Napisał asania1
    No o włamaniu to nie pomyslalam Moze dlatego,ze cale zycie spedzilam w parterowym domku z rodzicami i odpukac nic takiego do tej pory nie mialo miejsca. Przyznaje jednak,ze prawdopodobienstwo wieksze na parterze...
    Mowiac o wlamaniu. Moja siostra kupila mieszkanie na parterze i dzisiaj miala pierwsza probe wlamania. Najpierw upierdliwy domofon- o 10 rano, na ktory nie odpowiedziala, a o 10:05 znalazla pana na parapecie w kuchni wkladajacego lape przez lufcik, jak probowal z zewnatrz otworzyc duze okno. Niewiele myslac, przejechala mu po tej lapie patelka, narobila wrzasku a pan sie tak wystraszyl ze spadl z okna i zmyl sie jak kamfora..., a te wszystkie halasy obudzily psa.

  4. #44

    Domyślnie

    Mieszkam na tzw. wysokim parterze i naszczescie nic z opisywanych przez niektorych wizji nam sie nie przydarzylo.
    Pod spodem sa garaze, ale nigdy nie slyszalam zadnego halasu, ani nie czulam spalin. Do okna nikt nie moze mi zastukac, bo nie dostani, a poza tym sa rolety antywlamaniowe i jest ok. Mieszkamy 3,5 roku, do tej pory (dzieki Bogu) nie mielismy zadnych prob wlamania.

  5. #45

    Domyślnie

    To moze ja tez pare uwag od siebie. Cale zycie mieszkam w bloku, przez 26 lat na 4 pietrze teraz od kilku miesiecy na parterze. I powiem Wam ze jest lepiej.
    1. Co do halasu to za przeproszeniem gowno prawda ze na parterze glosniej. Latem i tak masz okna otwarte wiec rownie mocno slychac na 4 jak i na parterze. A zima okna zamkinete wiec halas sie nie rozchodzi a poza tym zima pod klatkami nie przesiaduja.

    2. Co do krecacych sie ludzi, owszem wiecej ich chodzi ale np. ja mam u siebie podwojne drzwi wiec praktycznie nic nie slysze.

    3. Wlamania - moje okna sa na tyle wysoko ze zlodziej musialby uzyc np. drabiny zeby wejsc przez okkno a jak uzyje drabiny to rownie dobrze moze wejsc na 1 pietro wiec to argument slaby. Aha i nie mam balkonu ( to i plus i minus jak widac)

    4. Co do tego ze dzwonia domofonem zawsze na parter, akurat tu sie nie zgodze , teraz wreszcie mam spokoj z domofonami, jak mieszkalem na 4 to zawsze dzwonili do mnie.

    5. Nikt nie leje mi pod oknem, ani nie gra pilka itp. bo z jednej strony potezne krzaki a z drugiej nie ma do tego warunkow.

    6. Ogrzewanie - mam super bo mam mieszkanie szczytowe ktore ma z boku dobudowke ( sasiad tam prowadzi dzialalnosc wiec jestem ogrzewany z kazdej strony ) - co rok 500zl zwrotu za ogrzewanie ze spoldzielni a wcale nie oszczedzam.

    7. Do mycia mam tylko polowe schodow z ilosci jaka maja inni ludzie miszkajacy wyzej, plus wyniesienie smieci to mily spacer a nie wyprawa wspinaczkowa, to samo tyczy sie wnoszenia ciezkich przedmiotow, mebli, zakupow, wozkow dzieciecych - super po prostu.

    8. Na pewno nie zaleje sasiada z dolu

    Jedyne co mnie drazni to ze musze zamykac zaluzje jak nie chce zeby mnie bylo widac z kilku metrow wieczorem i ew. fakt ze jak ida goscie a ja nieubrany/burdel w pokoju czy inna sytuacja to juz na bank nic nie zrobie z tym a mieszkajac na 4 pietrze to sie zdazylem przebrac z pizamy na przyklad

    Powiem tak, wiekszosc tutaj krytykuje partery ale czy ktos z krytykujacych mieszkal faktycznie czy tylko pisza to co im sie wydaje?
    A co do ceny to u mnie akurat ceny parterow nie odbiegaja od cen innych mieszkan ( no moze tylko 4 pietra sa minimalnie tansze i trudniejsze do sprzedania).
    lukas3339

  6. #46
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Stella1234

    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Posty
    4

    Domyślnie

    Oczywiście miliony ludzi mieszka na parterze, ale moje obserwacje są takie: moja kuzynka mieszka na parterze przy windzie, drzwi wyciszone, ale i tak jest dość niespokojnie (z czasem można się przyzwyczaić).
    Moja koleżanka została okradziona w pewien deszczowy wieczór, złodziej wszedł przez okno oczywiście mieszkanie parterowe.
    Ja w tej chwili mieszkam na 9 piętrze i jakoś niezybyt jestem zachwycona - dlugie czekanie na winde, z okna piękny widok, ale te zjazdy i wyjazdy trochę mnie irytują, dotąd mieszkałam na 1 piętrze i było super.

  7. #47
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Anoleiz
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Skąd
    Z Nienacka...
    Dzielnica
    www.loginow.info
    Posty
    1.914
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    49

    Domyślnie

    Podpisuje się obiema ręcami i co tam jeszcze pod postem lukasa3339
    mieszkam na parterze wysokim i sobie chwalę...
    - z tymi kradzieżami to bujda na resorach, w bloku gdzie mieszkam jak się wprowadziliśmy pierwsze kradzieże były na piętrach a nie na parterze, powód? w okolicy parteru zawsze się ktoś kręci, na górne piętro rzadko ktoś zagląda, tylko ten co mieszka i nie włazili oknami tylko z drzwiami weszli

    - jak się ma porządne drzwi to co się dzieje na klatce nie słychać jakoś wyraźniej niż gdzie indziej,

    - z podwórka hałasy są tylko trochę bardziej słyszalne przy otwartym oknie, ale bez przesady, na piętrze pierwszym tez będzie tak samo słychać wrzeszczące pod oknem dziecko ...

    - domofon dzwoni tam gdzie jest bliżej, jeśli numerki na domofonie ułożyli od góry do dołu będą dzwonić na ostatnie piętro, jeśli odwrotnie to odwrotnie, nie ma reguły, ja przynajmniej nie zanotowałam zwiększonej aktywności domofonu do tej jaką mieliśmy mieszkając na piętrze wyższym...

    - z ogrzewaniem tez nie ma problemu dobrze zaizolowane od piwnicy więc nie jest strasznie zimno, sąsiedzi z boków grzeją, nie widzę zbytniej różnicy w temperaturze... może faktycznie jak były mrozy baardzo duże to podłoga się robiła bardziej chłodna i tyle...

    - co słusznie zauważył przedmówca niedogodnością mogą być zaglądający ludzie z zewnątrz, ale bez przesady też, okna mam dużo powyżej wysokości głów ludzi,

    w sumie to też wiele zależy od tego w jakim miejscu ten parter jest... my mamy akurat ostatnią klatkę, czyli pod oknami nam chodzą tylko ludzie którzy do naszej klatki idą, żadne ulice i przypadkowi przechodnie,
    do okien nam nikt nie zagląda bo duża odległość od następnych zabudowań, więc ja sobie chwalę...

    ))
    Zielonej wiedźmy DOM//GADKI
    /Lubię pracę.Praca mnie fascynuje.Potrafię godzinami siedzieć i przyglądać się jej-J.K.Jerome/

Strona 3 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony