dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14
  1. #1

    Domyślnie

    Sytuacja jest taka: od ok 8-u miesięcy mieszkam w domu który sąsiaduje ok. 200 z posesją człowieka który hoduje świnie, nie wywozi obornika (wielka dymiąca pryzma)dodam że jest to miasto -10 tyś ludności, niby małe ale jednak nie wieś.Byłam w miejscowym urzedzie i powiedzano mi że działka tego pana podobnie jak i moja ma przeznaczenie pod dzialalność o niewielkiej uciążliwości - jak tu rozumieć niewielką uciążliwość skoro w ciepłe dni nie mogę otworzyć okna , zrobić grila,pielić w ogrodzie. Zimą jest wcale nie lepiej, o wietrzeniu sypialni przed snem lepiej zapomnieć
    Może ktoś wie jak z tym problemem walczyć.Przeprowadzka nie wchodzi w grę bo jeszcze długo będę splacać kredyt zaciągniety na kupno domu ( a takie wyjście sugerował mi burmistrz cha - cha)


  2. #2

    Domyślnie

    Sami szczęśliwi ludzie, zero złych doswiadczeń - GRATULACJE, bo ja jestem w dołku

  3. #3

    Domyślnie

    Ja bym jeszcze raz wybrała się do Gminy, do jakiegoś Wydziału Ochrony Środowiska, może...

  4. #4

    Domyślnie

    Mimo, że jesteśmy po rożnych stronach barykady, jedno nas łączy - należy nam współczuć. Ja mam problem taki, że nie mogę spalić kilku desek bo sąsiadka od razu wzywa straż miejską, że zatruwam jej powietrze i nie może oddychać. Deski oczywiście nie były niczym nasączone. Zwykłe deski, które zbutwiały bo leżały parę miesięcy na ziemi. Ot co.

    pzdr.

  5. #5

    Domyślnie

    MIKA -pismo do SANEPIDU i pisma do ochrony środowiska.Powinni zrobić wizję lokalną w terenie.

    J.A.
    Straż miejska nic Ci nie zrobi.Wolno palić ogniska, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa (nie pod płotem, oknem itd sąsiada}. Nie może się w tym ognisku znaleźć stary dywan, opony, folia itp. inne sztuczydła, ale deski tak.Deski, gałezie, liście i inne materiały organiczne.Zawsze dobrze (tak mówi zaprzyjaźniony strażak) zgłosić telefonicznie do straży pożarnej, że robisz porządki na posesji i będziesz palił śmieci (jak wyżej).Oni wtedy wiedzą, że ogień jest pod kontrolą.
    Ale - jeżeli będziesz palił te sztuczydła, o których wspomniałam, no to w najlepszym wypadku upomnienie, a jak nie to mandacik.
    pozdrawiam Ania
    ps
    jeszcze taki drobiazg - wiatr - warto zwrócić i na to uwagę.


    <font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-26 09:06 ]</font>

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    pitbull

    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Posty
    5.745

    Domyślnie

    Gwoli ciekawostki - w powietrzy wydalanym z tuczarni w Polsce w odleglosci 500 m od niej w powietrzu znajdowalo sie 880 000 mikroorganizmow z czego czesc patogennych.

  7. #7

    Domyślnie

    Dziękuję za odpowiedzi, walczę nadal- napisałam pisma do sanepidu , ochrony środowiska i czekam.

  8. #8

    Domyślnie

    Straż miejska nic Ci nie zrobi. Wolno palić ogniska...
    Miła,
    Też tak myślałem, bo to logiczne. Niestety to zależy od lokalnych przepisów o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Na mocy Ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. (Dz. U. Nr 132, poz. 622) w rozdziale drugim (Zadania gmin) jest taki Art. 4.:

    Rada gminy, po zasięgnięciu opinii państwowego terenowego inspektora sanitarnego, ustala, w drodze uchwały, szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na terenie gminy dotyczące:

    1) wymagań w zakresie utrzymania czystości i porządku na terenie nieruchomości,

    Teraz Warszawą rządzi jedna władza, która ustanowiła w Uchwale Nr 1035/LXVII/98 Rady Gminy Warszawa-Centrum z dnia 18 czerwca 1998 r., $19, że:

    Zabronione jest spalanie odpadów na powierzchni ziemi i w pojemnikach.

    Koniec i kropka. Sam kombinowałem jak mogłem. Jak przyparłem do muru inspektora Straży miejskiej to wyjął armatę i strzelił:
    Właściciel posesji ma prawo oddychać świeżym powietrzem a dym mu to uniemożliwiał. Choć leciał w innym kierunku (na szczęście nie na ulicę bo bym zapłacił drugi mandat za spowodowanie zagrożenia na drodze.

    Ot co. Takie realia. Niech Cieszą się wszyscy ci, co mają tolerancyjnych sąsiadów.

    pzdr.

  9. #9

    Domyślnie

    J.A. - no to przykro. Prawo - czy nam się podoba, czy też nie - musimy szanować. Ale mnie coś w tym zaintrygowało.
    Popytam u siebie. Nasi radni zawsze wymyślają jakieś ograniczenia, ale zostawiają furtki. Np. zakaz wstępu na plażę dla psów, ale od 2 maja do 15 września.
    Co do strażnika - no cóż - pozostawię bez komentarza.
    Jak coś wymyślę dam znać.
    pozdrawiam - Ania

  10. #10

    Domyślnie

    Nasi radni zawsze wymyślają jakieś ograniczenia, ale zostawiają furtki.
    Właśnie znalazłem, mam nadzieję, taką furtkę.

    Oto w Dz. Ust. 62/2001 O odpadach, poz. 628 Art.13 Ust. 3 mówi:

    "Dopuszcza się spalanie pozostałości roślinnych, poza instalacjami i urządzeniami, jeżeli spalanie to nie narusza odrębnych przepisów."

    Mam nadzieję, że nie ma innych zamków.

    pzdr.

  11. #11
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    dobrzykowice

    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    2.955

    Domyślnie

    mika uderz jeszcze do redakcji, byc może podsuną ci jakiś pomysl a przynajmniej akty prawne na które moglabys się powolać

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    W zakazie spalania kluczem jest słowo "odpady".
    Powinno ono być ściśle zdefiniowane, a jeżeli nie to należy przyjąć definicje ustawowe.

    Pzdr.

  13. #13

    Domyślnie

    Ależ w tej ustawie jest to bardzo dobrze zdefiniowane.

    Dla chętnych link:

    http://www.abc.com.pl/serwis/du/2001/0628.htm

    pzdr.

  14. #14

    Domyślnie

    No widzisz J.A. - zawsze znajdzie się jakieś wyjście.
    Ania

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony