W 6 listopada 2006 roku złożylismy wizytę u notariusza razem z Panem, który sprzedał nam działkę w celu sformalizowania całej transakcji. Uszczęsliwieni wyszliśmy z biura z nadzieją, że załatwimy w ciągu miesiąca pozwolenie oraz kredyt na budowę domu i ponieważ zima bardzo łagodna w grudniu wylejemy fundamenty. Jacy byliśmy naiwni... Niestety wszystkie formalnosci ciągnęły się i ciagnęły. No i dociągnęły do maja 2007 roku. Spragnieni budowy naszego gniazdka po tym długim okresie oczekiwania rozpoczęliśmy wreszie fundamenty ale okazało się ze ceny materiałów drastycznie wzrosły a i ceny usług wykonawców co znacznie przekroczyło nasze założenia budżetowe z listopada zeszłego roku. I tak właśnie jesteśmy na etapie korygowania naszych planów dotyczących budowy .
Tak będzie wygladał nasz domek


A tu strona i informacje o projekcie APS 149

parter


poddasze


a tyle mamy zrobione