dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    tozeur

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1

    Domyślnie uzytkownicy seko EKO II N

    witam
    przymierzam sie do zakupu kotla EKO II N firmy seko i prosilbym o opinie na jego temat , jak sie sprawuje, obsluga itp.
    pozdrawiam [/b]

  2. #2

    Domyślnie

    Witam!
    Użytkuję piec z nadmuchem od 1,5 roku. Głównym paliwem jest miał węglowy. Piec spisuje się świetnie. Jego dużą zaletą jest to, że można dokładać opału w trakcie palenia a nie rozpalać od początku. W praktyce prowadzi do do tego, że palę np.: cały miesiąc nie wygaszając kotła. Jeśli na ruszcie pieca jest żar to dokładam 1 łopatę miału, czekam aż trochę się rozpali i następnie zasypuję cały piec. Miał musi być suchy, ponieważ mokry ma tendencję do puchnięcia w piecu, co powoduje że paliwo się zawiesza. W takim wypadku należy popchnąc pogrzebaczem, aby miał osunął się na ruszt. W takiej sytuacji należy stać z boku pieca, ponieważ zdarza się że w piecu w takim momencie zbiarają się gazy i potrafi wystrzelić. Obecnie ogrzewam wodę c.w.u. Przy 120 l zbiorniku spalenie wynosi ok. 1 łopaty miału dziennie. Istalację mam w układzie zamkniętym, tylko piec chodzi z zasobnikiem w układzie otwartym i jest połączony z instalacją poprzez wymiennik ciepła.

  3. #3

    Domyślnie

    Tak więc po prawie po 2 latach od chwili zakupu (uciekałem przed zmianą VATU) , uruchomiłem na dobre kocioł SEKO II z nadmuchem.
    Kocioł sprawuje się super, jest oszczędny i prawie nie wymaga obsługi.
    Jest to naprawdę dobre rozwiązanie dla osób które mają mało czasu, a piec na gaz z różnych powodów nie wchodzi w rachubę.
    Pozdrawiam Tomek123

  4. #4

    Domyślnie

    ja po 2 sezonach wymienilem sobie seko na piec z podajnikiem ale tylo z 2 powodow
    po pierwsze leniwy jestem a po drugie zdarza mi sie wyjechac na kilka dni
    piec rewelacyjny
    stalopalnosc osiagalem w granicach 24H
    piec jak dla mnie posiada 2 mankamety
    1 to nieco za male drzwiczki wymiennika ciezko sie go czysci
    2 mala raczka do przerusztowania przez co jest nieco niewygodnie
    spalac w nim mozna wszystko = ja np na plilem w nim liscie i trawe oraz rozdronione galezie
    Przepraszam za bledy ale dysleksia nie wybiera

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał ghostt
    ja po 2 sezonach wymienilem sobie seko na piec z podajnikiem ale tylo z 2 powodow
    po pierwsze leniwy jestem a po drugie zdarza mi sie wyjechac na kilka dni
    piec rewelacyjny
    stalopalnosc osiagalem w granicach 24H
    piec jak dla mnie posiada 2 mankamety
    1 to nieco za male drzwiczki wymiennika ciezko sie go czysci
    2 mala raczka do przerusztowania przez co jest nieco niewygodnie
    spalac w nim mozna wszystko = ja np na plilem w nim liscie i trawe oraz rozdronione galezie
    Witam ! A na jaki piec wymieniłeś ??
    Gdańsk, a będzie jednak Przodkowo

  6. #6

    Domyślnie

    Ghostt, ten stary już sprzedałeś czy jeszcze go masz ?

  7. #7

    Domyślnie

    jeszcze w tej chwili mam
    nie malem czasu zajac sie sprzedarza chociaz znajomy instalator mowil mi sprzeda jak bede chcial ale ostatnio pracuje po 12-16h i niemam czasu
    a obecnie mam elektrometa chwale sobie narazie zwlaszcza ze jak przychodze wieczorem do domu to niemam sily na nic a zwlaszcza na piecowanie
    niemniej jednak mam go 3 tygodnie i dalej kombinuje troche ze sterownikiem i chyba juz zalapalem ale 3 tyg to troche za malo aby powiedziec ze piec jest swietny i wspanialy
    dlatego pisze ze jeestem zadowolony
    wsypuje pali sie samo raz na tydzien dosypuje i wybieram popiol co kilka dni zmieniam ustawienie sterownika i patrze jak sie spala i ile wegla idzie
    jak bede mial chwilke to dorobie licznik zuzycia wegla z alrmem ze trzeba dosypac ;P to dla mnie priorytet

    ps.
    i co by nie bylo ze chwale bo sprzedaje i chce sprzedac to poczytajcie sobie moje wypowiedzi na tym forum
    piec zaczolem chwalic jakies 2 lata temu i mimo ze mam inny piec z calego serca moge go polecic bo to naprawde udana konstrukcja (natomiast nie moge polecic pieca z podajnikiem firmy seko no chyba ze poprawili konstrukcje od czasu kiedy go widzialem a bylo to rok temu)

    wzasadzie kupujac piec mialem 2 typy
    fex i seko IIN
    fexa odrzucilem dlatego ze wtedy podstawowym paliwem do niego bylo drewno wiec pozostal seko i wyboru nie zaluje chociaz fex to tez udany piec
    zalety
    stalopalnosc (przynajmniej u mnie 24h)
    wygaszanie 1 na miesiac w celu czysczenia
    spory popielnik - 2 wiadra
    ruszt wodny - znakomity do palenia wegla do drewna juz niekoniecznie
    piec wszystkopalny - palilem w nim wszystko od mialu po przez wegiel, papiery,galezie a skonczywszy na trawie i lisciach
    Przepraszam za bledy ale dysleksia nie wybiera

  8. #8

    Domyślnie

    Ghostt ,typy mamy identyczne , z tym że ja chcę obydwa te kotły.

    Fex-a do budynku mieszkalnego gdzie komin spełnia warunki dla tego

    kotła, a Seko IIN do ogrzania sklepu 120m.

    Orientujesz się jakie są wymogi kominowe przy Seko.

    Mój komin to 14x27 dł. 5,5 m. ale mogę go przedłużyć o dobry metr.

  9. #9

    Domyślnie

    hmm wiec tak niepamietam jaki powinien byc komin do seko
    u mnie seko 24/28 byl podlaczony do komina 14x14
    a to dlatego ze kupujac dom bylem na dachu ogladalem kominy
    i byl tam komin 14x27 ale juz do kotlowni nie schodzil
    a jako ze byl grudzien to musialem jakos podlaczyc piec
    i wybralem kanal wentylacyjny niewykorzystywany
    obecnie mam juz ten 14x27 doprowadzony do kotlowni i do niego wpiety jest elektromet
    seko dzialal bardzo dobrze na tym 14x14 z tym ze komin ma 8 metrow
    i cug bardzo durzy
    raz mialem tylko niespodzianke jak komin sie zanieczyszcil to piec fuknol i otworzylo drzwiczki wyczystki komina
    no ale przy takim malym kominie niema sie co dziwic
    u mnie bylo ok tylko dzieki naprawde durzemu cugowi i nie polecam nikomu podlaczania pieca do tak malego komina no chyba ze tak jak ja nie ma wyjscia
    Przepraszam za bledy ale dysleksia nie wybiera

  10. #10

    Domyślnie

    Ghostt, myślę że przy moim przekroju po przedłużeniu komina nie powinno być niespodzianek.

    Obydwa moje kotły mają po ponad dwadzieścia lat , i boję się że któryś z nich może mi wywinąć psikusa.

    Wiesz kiedy to najczęściej się przytrafia,gdy na zewnątrz jest z minus 15.

    W domu żaden problem ,przekładam wajchy i jadę na gazie ale w sklepie

    jestem ugotowany.... znaczy zamrożony

  11. #11

    Domyślnie

    no to powinienes pomyslec o jakims rezerwowym ogrzewaniu tak na wszelki wypadek
    ja mam koze (potem bedzie kominek) i 2 piecyki naftowe
    1 zibro kamin a drugi jakis tam i co prawda nigdy nie musialem ich urzyc awaryjnie ale wlaczalem dla pryjemnosci bo to prawie kominek
    ja jednak wychodze z zalozenia ze z zima niema zartow a popsuc moze sie wszystko
    w domu mam intalacje nowa miedziana ale zaprojektowana jako grawitacyjna a do tego elektrometa dokupilem sobie ruszt awaryjny
    jeszcze tylko kupie agregat i wszystko

    tez mysle ze twoj komin wystarczy
    a czym myslisz palic w seko ? jakiej mocy kupujesz ten piec ?
    Przepraszam za bledy ale dysleksia nie wybiera

  12. #12
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    gizmo2221

    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ostatnio przeprowadziłem test stałopalności na jednym zasypie zasobnika miałem ( posiadam EKO II-N 24/20) po którym osłupiałem kiedy to osiągłem wynik 40 godzin stałopalności. W zeszłym roku udawało mi się osiągać stałopalność na poziomie 24 godzin, niby wszystko przebiegało podobnie z wyjątkiem jednego tym razem zamknąłem klapkę na króćcu powietrza wtórnego co spowodowało że piec nie podnosił sobie sam temperatury przy wyłączonym wentylatorze do ok 55-60 stopni jak miało to miejsce z otwartym króćcem. Dodam że ustawiona na piecu przeze mnie temperatura wynosi 42 stopnie, na dworze temperatura oscylowała w okolicach 0 stopni. W domu miałem 22 stopnie. Miał klasa I zmoczony wodą, kocioł zasypany po górną ściankę ponad drzwiczkami. Dmuchawa ustawiona na 20% czas przedmuchu 5 sekund co 4 minuty (radzę uważać na fuknięcia), komin przymknięty na przedostatni ząbek. Polecam wypróbowanie. W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę pytać.

  13. #13

    Domyślnie pytanie o EKO II N

    mam taki piec i strasznie mi smoli, mam warzelnie smoly w komorze zaladowczej, napiszcie jakie macie piece(wielkosci), jaka powierzchnia i jakie parametry ustawiacie, ogolnie swoje doswiadczenia z dory dziekuje

  14. #14

    Domyślnie

    jesli chodzi o smolenie to po 1 temp minimum 60C
    jak bedzie nizsza i bedziecie chcieli wyczyscc wymiennik (a bedziecie chcieli)
    to potem bedziecie plakac tak jak ja
    mialem taki piec i bylem bardzo zadowolony o ile nie ustawialem temp pieca ponizej 60C
    Przepraszam za bledy ale dysleksia nie wybiera

  15. #15

    Domyślnie

    Własnie problem jest taki ze mam na piecu caly czas 60 stopni i smoli jak cholera, moze to wina wegla(podobno)

  16. #16

    Domyślnie

    a masz zasmolony wymiennik ?
    jesli chodzi o komore to faktycznie nieco sie smolila ale producent od czasu do czasu kazal przepalac drewnem i wtedy pieknie sie smola wypalala
    jednak nie bylo tragicznie i przepalalem po zakonczeniu sezonu
    Przepraszam za bledy ale dysleksia nie wybiera

  17. #17

    Domyślnie

    wymiennik nie jest zasmolony, tylko komora zasypowa, po zaladowaniu i wypaleniu calej komory na sciankach jest okolo 3-4 mm smoly, wiec jak ja zbiore to pewnie bedzie z 300 g jak nie wiecej, poza tym wszystko ok, trzyma z 24 godziny lub dluzej, przy dzisiejszych temperaturach, tylko ta smola jej jest naprawde duuuzo, wiec raz na sezon chyba by nie wystarczalo

  18. #18
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    szarky11

    Zarejestrowany
    Nov 2007
    Posty
    2

    Domyślnie jak palic

    witam mam kociol seko 18/15 kw jak go rozpalac i jak dokladac mialu na drugi dzien mam z tym klopoty dymi sie i dlugo chodzi dmuchawa oraz ile mialu idzie w sezonie srednio nie mam bojlera do grzania wody dom 120 m ocieplony nowe okna dach tez ocieplony podpiwniczony w 70% prosze bardziej doswiadczonych w obslugiwaniu tego kotla o dokladne opisanie pozdrawiam szarky11

  19. #19
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    szarky11

    Zarejestrowany
    Nov 2007
    Posty
    2

    Domyślnie nie kupujcie kotlow seko tragedia i lipa

    kupilem kociol seko EKON 2 N sprzedawca w sklepie zapewnial ze jest oszczedny i latwy w obsludze podobno wystarczy tylko nalozyc drewna i papieru rozpalic poczekac az zrobi sie zar i zasypac lopate mialu dobrego mialu i taki kupilem z kawalkami wegla potem jeszcze poczekac az sie rozpali na dobre i wsypac reszte mialu podobno ma sie palic 20 godzin a nawet wiecej jak sie okazalo pali sie czasem okolo 20 24 godzin ale wymaga to czestego schodzenia do pieca i ruszania rusztem bo popiul blokuje dostep powietrza czasem z niewiadomych przyczyn piec mimo pracujacej dmuchawy nie chce sie rozpalic a wrecz temperatura spada probowalem dac wieksze obroty na dmuchawie ale skutkuje to tym ze dopoki ona dziala z drzwi zasypowych dookola leci dym a to w domku jest niedopuszczalne w jakims pomieszczeniu na zewnatrz ok tylko sprzedawca wiedzial gdzie mieszkam i jak ma byc zamontowany piec poniewaz ma taki sam dom w instrukcji nic nie pisze o sposobie palenia a to jest bardzo wazne dla kupujacego informacje zbieralem od ludzi ktorzy maja takie piece mialo byc latwo tak mowil sprzedajacy a nie pali sie jak trzeba i jest sporo dymu jestem zawiedziony jak diabli probowalem kilkunastu opcji palenia z przedmuchiwaniem dluzszym i krotszym na wyzszej i nizszej temperaturze przy zamknietym i otwartym mocniej wylocie spalin ciagle tak samo na innym miale bylo jeszcze gorzej a to ze mozna do niego dosypac mialu bez ponownego rozpalania tak ale jak sie go pozadnie nie przeszoruje i nie wybierze szlaki nawet z glebi pieca bo tamtedy wylatuja spaliny to on sie coraz gorzej pali i coraz dluzej chodzi dmuchawa powiedziano mi ze mam slaby ciag w kominie ale poprzedni piec i jeszcze starszy dzialaly bez zarzutu az furczalo a ten jak nie chce sie rozdmuchac i jak wylacze dmuchawe i otworze dolne drzwiczki rozpala sie szybko i rowniez slychac furkot plomieni wiec jaki slaby ciag ale pewnie teraz bedzie ze mam komin ze zlej cegly i takie inne kpiny moim zdaniem piec jest do bani ciezki w obsludze i sie dymi kant drzwiczek jest niedospawany brak okolo 2 mm i tamtedy sie dymi lipa jak nic teraz bym go nie kupil napewno chyba ze robie cos nie tak ale bez instrukcji ktorej producent nie przewidzial z poradami jak palic co bardzo pomoglo by to nie jest dziwne ze tak to wyglada a ja mysle ze tu inny sposub palenia nic nie da w rodzinie mamy piec na mial z pleszewa spalanie gorne mialu z nadmuchem i ten piec sam w nim palilem jest naprawde bardzo latwy w obsludze rozpala sie 3 razy szybciej i podczas przedmuchu sie nie dymi zaluje ze posluchalem tego czlowieka w sklepie bo pewnie nie mial okazji nigdy palic w piecu ktory polecil . nie polecam go .jak by sie okazalo ze jednak ja czegos nie umialem zrobic jak nalezy to napewno opisze tego wymaga uczciwosc ale szczerze watpie.pozdpawiam wszystkich

  20. #20

    Angry Długoletni użytkownik SEKO IIN

    Witam.
    Jak w tytule , mam Seko IIN ponad 10 lat, a potrafi mnie jeszcze niemile zaskoczyć. Głownie chodzi o sterownik.
    Palę groszkiem (gorszej jakości z dużą zawartością popiołu), przez co podobnie jak inni użytkownicy palę prawie bez przerwy, bez zbędnego rozpalania.

    Natomiast przeszkadza mi niemożliwość włączenia cyklu rozpalania w dowolnym momencie. Powiedzmy - mamy taką sytuację - temp. na kotle 30-32 st. Odpopielam i dosypuję nową porcję paliwa. Zostawiam kocioł, przychodzę po pracy i zimno. Okazuje się że temp. po 20 min spada do 28 st. i kocioł się wyłącza! Gdyby był w cyklu rozpalania dmuchał by 2h bez względu na temperaturę.
    Nie wierzę że tylko mi to przeszkadza?

    Zadzwoniłem kiedyś do SEKO z tym problemem, i pan stwierdził, że powinienem oszukać sterownik, przez wyjęcie czujki?! Tak też czasem robię. Ale ostatnio zapomniałem po schłodzeniu ją znowu umieścić i zagotowałem kocioł. TO BARDZO NIEBEZPIECZNE. Dziwię się że SEKO tak doradza, zamiast wprowadzić możliwość włączenia cyklu rozpalania (np. przytrzymanie przez 3s przycisku start).

    Koledzy może macie jakieś wnioski, rady? Po ostatniej akcji rozglądam się za lepszym sterownikiem.
    Pozdrawiam,
    MZ.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony