dzieki za odpowiedz.Napisał SławekD
i ostatnie pytanie.
jaką dałeś grubę warstwę "żwiru"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJasne że odpowiem bo nie widze w tym problemu ale niepokoją mnie takie pytania dlatego że takie dane sa indywidualne, ściśle uzależnione od gruntu i powinny być wyliczone na etapie projektowania, a przynajmniej tak jak to było w naszym przypadku dobrane przez fachowca.Napisał bzado
U nas warstwa żwiru-kamieni była zależnie od miejsca wykopu ok 20-25 cm ogólnie na ok 32 mb dranażu poszło 5 albo 6 ton kamieni - dokładnie nie pamiętam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam, mam Pos od roku - bez problemu - jeszcze sie nić nie zapchało bo w piątej studzience gromadzi sie woda - bez szczególnego zapachu i można nią podlewać ogródek.
Problem był jak zapomniałam o bakteriach - smrodek swojski szybko mi o tym przypomniał.
Koszt mojej wraz z robocizną przekroczył 11.000zł. Już na etapie budowy okazało się, że trzeba kopać głebiej i wszystkiego trzeba + 50%. Najdroższe są przsdłuzki, uszczelki, do studzienek. A tego się na początku nie bierze pod uwagę. Zbiornik i dreny i te wszystkie kamloty to pikuś przy "dodatkach". Za robotę zapłaciłam 2000zł.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJaki to rodzaj oczyszczalni ? Chyba nie drenażowa ze standardowym osadnikiem gnilnymNapisał FERGO
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHmmm...szambo jakieś 2.500,-zł(tyle dałem, no dobra teraz drożej : http://www.zylinski.pl/ ), wywóz co ok 1,5mca 70-80 zł. Daje w roku 680 zł* 10 lat to...6.400,- zł i do tych 11 tys jeszcze daleeeko. Nie wspominając o czyszczeniach, wspomagaczach, bakteriach itp.Napisał FERGO
Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNajtańsze szambo znaleźliśmy za 3000 (10m3). Wywóz co 3 tygodnie (minimum) lub nawet co dwa, jak dzieci podrosną, częściej będą goście itp. Razem nawet do 1680 zł rocznie. POŚ za 7100 (+ studzienka, kopania nie liczę, bo szambo też trzeba zakopać), do tego eksploatacja do 240 zł za rok. Wyszło nam, że poś po 3 latach wyjdzie na zero, potem zacznie oszczędzać.
A pomysł poś przemysleliśmy baaardzo dokładnie. Dwa razy rezygnowaliśmy z tego pomysłu na rzecz szamba. Jednak wróciliśmy do niego. Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA to też jest kwestia ceny wywozu oraz zużycia wody , albo ktoś korzysta z prysznica (nawet codziennie jak my) albo codziennie cała rodzina siedzi w wannie. I tu są albo straty albo oszczędności. I to spore.A wtedy warto się zastanowić nad POŚ-em.Napisał Agduś
Chyba, że w ciągu roku gmina dostanie kesz od Unii i zażąda od każdego przyłączenia się do sieci. Ale tu znów kruczek bo zawsze można rzec "nie mam kasy"(co zrobili znajomi).
A wszystkim użytkownikom życzę oszczędności i komfortu.
Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWłaśnie jestem niestety w takiej sytuacji. Gmina buduje kanalizację z unijnych pieniędzy, nawet już kładą rury na mojej ulicy. Niestety, termin podłączenia mają na lipiec 2007, a ja się chcę wprowadzić do końca tego roku. Dlatego muszę założyć POŚ (mam na to zgodę w warunkach zabudowy a budowę POŚ zgłosiłem już do starostwa).Napisał Mały
Problem w tym, że w warunkach zabudowy mam napisane "odprowadzenie ścieków do przydomowej oczyszczalni lub zbiornika bezodpływowego, a docelowo - do planowanej kanalizacji". A jak już założę POŚ, to nie będę chciał przyłączać się do kanalizacji, tym bardziej że będzie to kosztować 1000 zł.
Też myślałem o takim rozwiązaniu "nie mam pieniędzy", ale czy się uda? Czy jest jakaś prawna możliwość zmuszenia mnie przez gminę do podłączenia się do kanalizy?
Mój VLOG o Fotowoltaice - https://www.youtube.com/channel/UCaO...o1eadIh5pFMXqQ
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ tego, co wiem, to mogą zmusić "szambowców" do podłączenia się, ale jeka jest skuteczność tego "zmuszania" to pewnie zależy od gminy. Obecnie mieszkam w domu, który ma szambo, chociaż wszystkie sąsiednie są podłączone do kanalizy. Jakoś nie słyszałam, żeby ktoś nękał właścicielkę o podłączenie się.
Natomiast "posiowców" chyba nie mogą zmuszać do przyłączania się do kanalizy. Jak "mój prawnik" wróci z pracy, to może nawet jakąś podstawę prawną wskaże.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDo tej pory było o POS drenażowych, a może ktoś zna jakieś minusy POS bezdrenażowego?
Bardzo to popularne ostatnio i ciekawi mnie praktyczna strona tej inwestycji.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychByłbym zobowiązanyNapisał Agduś
Mój VLOG o Fotowoltaice - https://www.youtube.com/channel/UCaO...o1eadIh5pFMXqQ
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWody? Dużo ,a co do szczelności...jakbym miał nieszczelne to wywoziłbym co tydzień (wysoki poziom wód gruntowych).Napisał pepe*
Aha wywóz to ok. 9m3 .
Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrawnik szukał i nie znalazł (fakt, że to specjalista od prawa karnego, a nie budowlanego). Nie znalazł żadnego przepisu ogólnego, który pozwalałby kogokolwiek zmusić do podłączenia się do kanalizy. Mówi jednak, że to może być w jakichś warunkach technicznych, czy czymś takim.Napisał anpi
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCo prawda jeszcze nie mieszkam, ale jak sam jestem na budowie/niedokończonym domu i jest cisza (wieczorem, nie gra radio) to słyszę w pobliżu rur kanalizacyjnych (tj w łazienkach, w kuchni przy zlewie) delikatne bulgotanie - rury jak falowody przenoszą bulgotanie scieków w oczyszczalni. Jak zapewne wiesz, praca takiej oczyszczalni polega na napowietrzaniu ścoeków za pomocą powietrza.Napisał rafal9
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBardzo dziękuję za informację. Ja też szukałem i nic nie znalazłem, co więcej - pytałem "po dobroci" w gminie, czy będę musiał się podłączyć i nikt nie potrafił mi udzielić jednoznacznej odpowiedziNapisał Agduś
Mój VLOG o Fotowoltaice - https://www.youtube.com/channel/UCaO...o1eadIh5pFMXqQ
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa stronie www.sotralentz.com.pl piszą, że oczyszczalnie z osadem czynnym nie sprawdzają się w warunkach braku stałego nadzoru technicznego. Zamieścili nawet jakieś wyniki badań i opinie ekspertów, którzy piszą, że 90% tych oczyszczalni po kilku latach już nie pracuje.Napisał rafal9
Sam nie wiem co o tym myśleć.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych