Teraz już wszystko dobrze widze ale coś mi się az potroiło i to nieumyślnie
Choć połkrwi wielkopolanka,to urodzona ze mnie slązaczka;sąsiadkami zza miedzy to raczej nie bedziemy ,ale az tak oddalone to nie bedziemy-my mamy w planach zakorzenic sie w okolicach Tarnowskich Gór-więc na kawe zawsze bedziesz mogła wpasc Co prawda zanim bedziemy miec dach nad glowa to jeszcze dużo wody musi upłynac...ale najwazniesze to chociaż zacząć-miało to nastapić w tym samym czasie kiedy Wy rozpoczęliście budowlane zmagania...oby wiosna 2007 byla bardziej przychylna!dla nas wszystkich
pozdrawiam cieplutko,
Asia