Napisał
j-j
odświeżam temat.
Ja właśnie mam zamiar grzać prądem piecami akumulacyjnymi dynamicznymi.
Na razie mam jedną opinię baaardzo pozytywną mojego znajomego.
Czytałem, że:
1. Mogą niedogrzewać i w ciągu dnia i po powrocie z pracy może być zimno- BZURA (gdy wyłączyli im prąd na osiedu na 3 dni to on miał najlepioej bo "gazowicze" piszczeli a on miał po 3 dniach jeszcze piece ciepłe). Ktoś kto takie rzeczy pisał miał wg mnie źle dobrane piece.
2. Zarzu, który też czytalęm- Oddają ciepło bez względu na temp. wewnątrz- BZDURA- Takie chyba były zwykłe statyczne. Znajmy opowadał, że pełna JEST kontrola nad temp. Oddają gdy trzeba, inaczej trzymają, i następnej nocy jeśli trzeba to akumulują albo nie, wszystko zależy od tego czego my chcemy, pelna automatyka, ustawianie w jakich godz. nocnych ma akumulować i ile czasu.
Jedyna wada to to że gdy akumuluje to wiatraczek ciut halasuje.
Ja na razie jestem przekonany do tego ogrzewania. Roboty mniej, kasy na inwestycję mniej, żadnych rur c.o..
Może ktoś coś jeszcze wie o czym warto wspomnieć?
pzdr