Ja w swoich ocenach tylko w niewielkim stopniu opieram się na opiniach dilerów i serwisów - bo wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Przeglądam od czasu do czasu oferty innych producentów szczególnie pod kątem rozwiązań i nowinek technicznych i rewolucji - poza samym systemem sterowania elektronicznego - nie widzę. Jeśli chodzi o elektronikę - to im jej mniej, tym działanie urządzenia mniej awaryjne. Do tak prostych urządzeń, jakimi są kotły na paliwo stałe wszelkie fontanny i wodotryski moim zdaniem są zbyteczne, oszczędność rzędu 5 - 8 % peletu to przy spalanych średnio 4 - 5 tonach na sezon nie drenuje aż tak kieszeni żeby ryzykować częstsze wystąpienie usterek. Również samo ustawienie optymalnych warunków spalania jest trudniejsze niż przy prostym, pierwotnym sterowniku bez udziwnień. Ale to tylko moja opinia i nie namawiam nikogo, żeby się nią kierował. Dodam tylko, że mój granpal wkracza w 13 sezon ogrzewania i oprócz wytarcia przez ślimak prowadnicy - co zmodernizowano mi bezkosztowo w Polimecie - żadnych innych kłopotów nie miałem. Ta awaria to głównie moja wina, bo powinienem dużo wcześniej zrobić tę modernizację - ale lenistwo wzięło górę