Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzołem!
Jak przygotowania przed sezonem letnim? Czy ktoś z Was pali w lecie grzejąc tylko wodę? Opłacalne to jest w porównaniu do grzania prądem? Ile pelletu zużywa wtedy? Jak sprawuje się piec w takich krótkich tylko okresach czynnego grzania? Nie ma tej mazi w rurach? Czy wtedy modyfikuje się czas podawania i postoju w trybie pasywnym, czy też zostawia się na takin, jaki był w zimie? Czy ktoś z Was, kto pali Barlinkiem zamierza palić w lecie - to jakie ustawienia podawania i postoju macie?
Sporo pytań Zastanawiam się, czy iść w grzanie wody piecem w lecie, czy też nie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychStanisław, nie strasz człowieka Zanim Mu zeżrą cały domek, to trochę czasu minie Zauważ proszę, że jak tak te kilowatogodziny pochłaniają te metry, to coraz mniej im tych metrów zostaje. Dlatego słabną i pochłaniają coraz to mniej i mniej. Zdarza się, że zanim pochłoną cały domek, to same siebie pochłaniają i część domku ocaleje Dlatego Wojski - bądź dobrej myśli. A na wszelki wypadek przed zasypaniem peletu do pieca odtańcz stary indiański taniec odpędzający kWh - podobno pomaga
Pzdr
Ostatnio edytowane przez electrician ; 14-04-2013 o 14:04
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychgrzałem w zeszłym roku ale paliłem nie-barlinkiem. W tym roku będę palił barlinkiem, coś czuję że będą małe problemy. Bo tej zimy od czasu do czasu miałem przegrzania podajnika.
Czasy to indywidualna sprawa zależy od komina (przekrój, wysokość) musisz poeksperymentować.
co do opłacalności to nie przeliczałem tego, zasypywałem zbiornik coś raz w miesiącu więc majątku to nie kosztuje.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMyślałem że zrozumiecie ale cóż....: Chodziło mi o zapotrzebowanie Ilości kWh na dany metr kwadratowy powierzchni ogrzewanej dla utrzymania komfortowej temperatury (22 st. C) która to ilość zależy li tylko zależy od energochłonności (tym samym strat) budynku...
Każdy wybieg jest dobry by uciec od tematu....hehe
PS. Pochwalcie się swoim zużyciem pelletu w marcu mądrale...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKrótko żyłem błogą nadzieją, że troll się wycofał do swojej mysiej dziurki Że też te kWh nie pochłaniają trolli Troll chyba jest z Popowa i musi mieć osobistego tłumacza, żeby tłumaczył z polskiego na nasze
Niestety, Wojski, nie mam dla Ciebie dobrych wieści - barlinek ponieważ jest dobrym peletem łatwo przenosi żar wzdłuż podajnika. Jedyna rada przy pracy w podtrzymaniu to wydłużenie cyklu podawania przy jednoczesnym skróceniu do minimum wybiegu dmuchawy oraz skróceniu czasu postoju. Drugim rozwiązaniem jest ustawienie sterownika w tryb "lato" /o ile sterownik ma tę funkcję/ i każdorazowe rozpalanie zapalarką kotła po obniżeniu się temperatury poniżej zadanej - ale tutaj nie ma gwarancji, że kocioł zgaśnie. Chociaż /zastrzegam, że nie analizowałem pod tym kątem programu/ sterownik po przekroczeniu ustawionej maksymalnej temperatury podajnika powinien uruchomić podajnik i nie dopuścić do przeniesienia żaru do zasobnika. Innym rozwiązaniem jest kupno gorszego peletu na lato który sam się zgasi Jeszcze inny - to zasypanie zasobnika owsem lub innym ziarnem ewentualnie pestkami - te paliwa żaru nie przenoszą. Podpowiedzi moje są oparte na pracy kotła w okresie przejściowym - wiosna i jesień - kiedy do grzania kocioł załącza się raz lub max kilka razy na dobę. Zresztą na lato najlepiej jest zrobić sobie solary i mieć z głowy cały bałagan. Solary spokojnie dają radę od mniej-więcej połowy kwietnia do połowy października kiedy to i tak trzeba piecyk włączyć.
Pzdr
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo właśnie jak teraz barlinkiem palę to i zacząłem mieć problemy z przegrzaniem podajnika. Trzeba będzie niestety pokombinować z podtrzymaniem, mało sypać mało dmuchać ale za to często .
Zobaczę może zakupię sobie jakić gorszy pelet .
Niestety solarów nie montowałem, może i szkoda.
Co do troli niestety trzeba się chyba do nich przyzwyczaić, bo leku na to jeszcze nie wynaleźli
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychIHMO problem przenoszenia żaru i tym samym przegrzewania podajnika to oprócz parametrów postoju. podawania. i wybiegu dmuchawy to głównie nieszczelność kotła.
Jeśli kocioł nie łapie lewego powietrza żar powinien przecież się zagasić (z powodu braku tlenu - proste).
Uszczelnijcie sobie silikonem metalowy rant zasobnika który jest widoczny po otwarciu klapy (który jest niestety spawany punktowo) i sprawdźcie szczelność drzwiczek... problem powinien ustąpić... - tak było przynajmniej u mnie....
PS. Co do trola - najłatwiej kogoś wyzwać niż podjąć z nim polemikę.... tak trudno uwierzyć w to że miałem kiedyś Granpala i za obecną cenę kWh ze spalania m.in Barlinka wolę grzać swoją drugą chatę prądem bo jest taniej lub tyle samo?? Problem Wasz tkwi w tym że mieszkacie/zbudowaliście sita a ja mam szczelny i ciepły dom i nie potraficie przyznaci się do błędu...
Od 2 dni zakończyłem sezon grzewczy ze zużyciem 8425kWh co odpowiada 2T pelletu - nadmienię że jest to pierwszy sezon grzewczy gdzie średnia kWh spadła z 45kWh na 34kWh w marcu i kwietniu. Oczywiście z CWU. Przyszły sezon szacuję na 7000kWh (tj. ok. 1,5T pelletu). I po co miałem wydawac gruba kasę na Granpala??? i komin?? i miejsce na pellet?? a gdzie niezapłacona robota???
Mimo wszystko pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez waflos ; 15-04-2013 o 20:46
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych