Witam szanownych budowniczych

Jakieś 2 lata temu firma z Torunia ułożyła mi kostkę brukową. Po jakimś czasie kostka w niektórych miejscach się zapadła tak gdzie stały samochody. Dzwoniłem składałem reklamację nic. Pismo do firmy, że jeśli w ciągu 14 dni nie zostanie kostka naprawiona informuję wszystkie możliwe organizacje . Przyjechali coś tam zrobili ......
Minęło znowu troszkę czasu i przyszło lato 2009 padały troszkę deszcze i co i moja kostka wygląda tak:






To po niezbyt wielkim deszczu i tak woda sobie stoi jakiś czas !!!
Zadzwoniłem "zawezwałem" szanowną ekipę do poprawienia. Telefon jeden drugi trzeci minęły 2 miesiące i się zjawili i naprawili tak:







Moje pytanie brzmi więc w ten oto sposób:

Jak powinienem postąpić żeby na firmie wymóc naprawę źle ułożonej kostki ??
Czy może mi to wykonać inna firma a ja mogę domagać się od poprzedniego wykonawcy (łącznie z drogą sądową) zwrotu kosztów ??

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i instrukcje.

Dodam jeszcze, że był inny Pan który zajmuje się układaniem kostki obejrzał toto załamał ręce i stwierdził, że to należałoby zrobić od nowa !!!. W ostateczności trzeba by przełożyć około 90 m2 kostki !!!!!