Canna, wysłałam Twojego sms-a koleżankom ....
Cieszy mnie ten wątek, bo widzę że nie tylko mnie zdjęcia gwiazd saute podnoszą na duchu . Niestety nie mam linka, ale pamiętam fotkę Sharon Stone na ulicy ze sporym, białym brzuchem wylewającym się znad paska spodni. Twarz też była taka jakaś ... nalana. Dobrze, że był podpis.