dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29
  1. #21

    Domyślnie

    Bukszpan właśnie zaczął żółknąć od środka, z zewnątrz jest zielony...

  2. #22

    Domyślnie

    Alanta, a może przyciąć go zdecydowanie ? Wtedy będzie mniejsze zapotrzebowanie na wodę i może korzenie dadzą radę ?

  3. #23

    Domyślnie

    To samo radzę Tesce. Brzoza na pewno da sobie rade. Wypuści nowe gałązki. Zwłaszcz teraz, na wiosnę.
    Niestey nie wiem jak zachowa się bukszpan, ale lubi być przycinany.

  4. #24

    Domyślnie

    Moc natury jest ogromna. Trzy lata temu wsadziłam sobie klona, parę sosenek i brzózek - wszystkie po amatorsku wyszarpane od sąsiada. Ten nieszczęsny klon, jako,że był mały i niewidoczny uległ skoszeniu kombajnem (bo rósł w zbożu zasianym jeszcze przez byłego gospodarza naszej działki). Mimo to odbił i wkrótce znów został skoszony przy koszeniu chwastów. Następnie zaorany, wałowany itd. Tą wiosną znów wyrósł i biedaka ogrodziłam -taki weteran zasłużył sobie. Natomiast dereń "na nalewki" zasadzony z prawdziwej szkółki, podlewany i chuchany stoi już trzy tygodnie i nic. Kwiatki mu przywiędły, ale nie uschły. Jego koledzy z parku dawno mają liście, a nawet zawiązki owoców, a mój śpi. Ale gałązki ma nie suche, tylko takie "podsuszone"z zewnątrz, zielone w środku. Czy on ma szansę?

  5. #25

    Domyślnie

    mój pobożonarodzeniowy zasuszony świerk dostał tydzien temu wyrok w zawieszeniu na 2 tygodnie wyrok: kara śmierci przez ścięcie...
    po 3 dniach ze starych zasuszonych wyszły nowe pędy...

    po prostu trzeba stawowczo sprawę postawić - albo wóz, albo przewóz... to zawsze skutkuje

    pozdrawiam
    snow



    ...gust jest kwestią ... gustu??

  6. #26
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    ewa

    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    958
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Mój szkółkowy dereń też do tej pory nie odbił ale co ciekawe obcięte i uziemione gałęzie ukorzeniły się i już mają listki. Moja mama tnie i ukorzenia wszystko co się da - nawet galęzie z pogiętej wierzby które kupiła do wazonu. Bukszpan też się dobrze ukorzenia - także gdyby ten duży się nie przyjął to warto z niego zrobić troszkę sadzonek żeby nie zginął na marne.
    Drzewka często po przesadzeniu ciągną jakiś czas na swoich sokach więc wyglądają jakby się przyjęły a potem zaczynają ginąć. Ja z moimi choinkami poczekam do jesieni.
    Z drugiej strony byłam pewna, że zamroziłam wisterię a ona tydzień temu nagle wybiła i dzisiaj ma już 20 cm przyrosty!

  7. #27

    Domyślnie

    Witam wszystkich przejętych przesadzaniem drzewek . Jestem 1 raz na tym forum - dlatego tak oficjalnie.
    Przesadziłam graba na wiosnę, około 3 metrowego i trochę za późno, z małymi listkami. Drzewko przez ostatnie miesiace traciło listki. Usychały. W tej chwili nie ma ani jednego, ale gałazki sa z cała pewnościa żywe. Co zrobić, żeby zwiększyć drzewku szanse na przeżycie?
    Czytałam w postach wyżej, że niektórzy przycinaja, nawoża ....
    O przycinaniu gałazek u przesadzonego drzewa w innych źródłach znalazłam sprzeczne z soba opinie i trochę nie wiem co robić .......
    Będę wdzięczna za radę .

  8. #28

    Domyślnie

    Bardzo krzepiace sa takie obserwacje .

  9. #29

    Domyślnie

    To o krzepiacych informacjach było do Osówki .....

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony