dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1

    Domyślnie Smrodliwe szambo

    Witam,

    Mieszkam sobie od 1.5 roku w niewielkim domku i w zasadzie od początku mam ten problem. W spiżarce (gdzie niema żadnych dopływów ani odpływw wody) strasznie śmierdzi szambem. Nie jest tak zawsze, ale nie potrafię znaleźć zależności. Najprawdopodobniej powodem jest ciśnienie atmosferyczne.
    Pamietam, że w najwyższym punkcie całej instalacji (w łazience na piętrze) jest rura spustowa zakończona od góry takim kominkiem/odpowietrznikiem, który jest zabudowany kafelkami. Zabudowa ta jest wspólna dal schowania wszystkich rur i przechodzi w zabudowę płyta kart./gips w spiżarce, która jest dokładnie pod łazienką. I podejrzewam - jestem na 90% że smród jest stamtąd. Samo szambo tez niema żadnego odpowietrzenia, płyta żeliwna (jak te na ulicy) z dwoma otworami do podnoszenia tejże.
    Cóż począć ?
    Co będzie skuteczniejsze - odpowietrzenie szamba czy przeróbka zakończenia instalacji w łazience ?

    Bede wdzięczny za odpowiedzi. W tym roku rodzina sie zbiera u mnie na święta, nie będzie dobrze jak problemu nie rozwiąże do tego czasu.

    Pozdrawiam,
    arrton
    Łatwiej kijek obcieńkować niż go potem pogrubasić.
    GG:1605956

  2. #2

    Domyślnie

    moim zdaniem skuteczniejsze będzie wyciagnięcie odpowietrzenia pionu nad dach i tam zakończenie go kominkiem wentylacyjnym, mieliśmy podobny problem, w zależności od ciśnienia smierdziało problem zmniejszył się od wystwienia odpowietrzenia powyżej krawędzi dachu nad rynną aczkolwiek przy otwartym oknie czasami zawieje. Możesz jeszcze spróbować kupić środki spowalniające procesy rozkładu typu Szambex czy podobne.
    pozdrawiamy
    Edzio i Zibi

  3. #3

    Domyślnie Re: Smrodliwe szambo

    Cytat Napisał arrton
    Witam,

    Mieszkam sobie od 1.5 roku w niewielkim domku i w zasadzie od początku mam ten problem. W spiżarce (gdzie niema żadnych dopływów ani odpływw wody) strasznie śmierdzi szambem. Nie jest tak zawsze, ale nie potrafię znaleźć zależności. Najprawdopodobniej powodem jest ciśnienie atmosferyczne.
    Pamietam, że w najwyższym punkcie całej instalacji (w łazience na piętrze) jest rura spustowa zakończona od góry takim kominkiem/odpowietrznikiem, który jest zabudowany kafelkami. Zabudowa ta jest wspólna dal schowania wszystkich rur i przechodzi w zabudowę płyta kart./gips w spiżarce, która jest dokładnie pod łazienką. I podejrzewam - jestem na 90% że smród jest stamtąd. Samo szambo tez niema żadnego odpowietrzenia, płyta żeliwna (jak te na ulicy) z dwoma otworami do podnoszenia tejże.
    Cóż począć ?
    Co będzie skuteczniejsze - odpowietrzenie szamba czy przeróbka zakończenia instalacji w łazience ?

    Bede wdzięczny za odpowiedzi. W tym roku rodzina sie zbiera u mnie na święta, nie będzie dobrze jak problemu nie rozwiąże do tego czasu.

    Pozdrawiam,
    arrton
    Zdaje się że typowy błąd. Jeżeli to jedyny pin kanalizacyjny to nie wolno go zamykać napowietrzaczem czyli zaworem który się otwiera podczas podciśnienia w rurze. Może się zdażyć że ten zawór puszcza jak nie ma innego odpowietzenia i stąd ten zapaszek.
    Dodatkowo może być problem z zasysaniem wody z syfonów np umywalki podczas spuszczania wody w toalecie.
    Jedyne i słuszne rozwiązanie to wyprowadzenie tej rury na dach.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony