Skladałam wniosek poprzez expander - wszystko było fajnie przez maile - choć tony papierow musialam dostarczyć. (pojechalam dwa razy do Poznania a rest pocztą) Wydawalo mi sie to bardzo wygodne.
Pani mowila ,ze kredyt mam pewny, bo zdolnosc jest i tam takkie.... nawet zlozyliysmy do dwoch bankow aby porownac oferty.
W blogim nastroju czekalam 2 tygodnie - po czym dostalam suchy mail:
"Odmowa przyznania kredytu z powodu.....niskiego dochodu męza" ( byl niewiele nizszy od mojego) razem mamy dodchod wystarczajacy do kredytu o jaki prosilismy o czym bylismy zapewniani.

Na moj natychmiastowy telefon - pani odpowiedziala - ze to oficjalna odpowiedz, bo dochod jest faktycznie dobry. Bankowi nie oplaca sie przyznac nam kredytu poniewaz mieskzamy za daleko od Poznania.
Radzi nam szybko odebrac dokumenty i zlozyc w tym samym banku ale blizej siebie - czyli juz bez posrednictwa expandera.

Wscieklam sie, poniewaz stracilam miesiac i kilka podrozy 90 km. Firma powinna informowac ze przyjmuje dokumentacje tylko od okolicznych mieszkancow a nie calego wojewodztwa.
Nie ponioslam zadnych oplat u nich - ale stracilam czas i nerwy i te niepotzrebne dojazdy.
Kilka dokumentow zstracilo waznosc i musialam prosic o ponowne ZUS i US.
Tyle z nich mialam.
A kredyt uzyskalam bez łaski w Kaliszu.