Witam,
mam proste pytania dla "weteranów budowy"
Jestem aktualnie na następującym etapie:
- zakupiona działka,
- zakupiony projekt,
- mam mapki 1:1500, 1:1000, 1:10.000, zasadnicza, ogólna,
- wniosek w kopalni o opinie geologiczno-techniczną w sprawie szkód górnicznych na obszarze działki (niby II czy III stopień zagrożenia, nie wiem co to oznacza, opinię otrzymam do 7 dni),
- do wodociągów złożony wniosek o przyłącze (za jakiś tydzień powinienem otrzymać odp.),
- do energetyki złożony winosek o przyłącze prądu (za jakiś tydzień powinienem otrzymać odp.),
- do UM złożony wniosek o wydanie opinii o przeznaczeniu terenu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (został juz wydane 2 miesiące temu poprzedniemu właścicielowi, powinienem go otrzymać za ok. 10 dni)
I teraz tak. Kolejnym krokiem teoretycznie jest wydanie wniosku o pozwolenie na budowę wraz z:
- 4 egzemplarzami projektu (jest wraz z pozwoleniem na dodatkowe zmiany, m.in. na adaptacje fundamentów),
- oświadczeniem o prawie do dysponowania nieruchomością (jest),
- opinia o przeznaczeniu terenu w planie zagosp (będzie do 10 dni),
- warunki przyłączy ((1)czy wystarczą odpowiedzi z energetyki i wodociągów, które otrzymam do ok. tygodnia? (2) czy trzeba jakieś plany projektowe [może elektrownia i wodociągi takie wyślą?])
- (3) czy nie trzeba dodatkowo mapy do celów projektowych wraz z "narysowanym" domem na działce oraz przyłączami?
Dodatkowo w opinii o przeznaczeniu terenu w planie zagosp. przestrz. będzie mowa o dodatkowym zbrojeniu (wzmocnieniu fundamentów przez zbrojenie krzyżowe w związku z terenami zagrożonymi tąpaniami, szkody górnicze). Nie wiem czy udać się do architekta zaraz po otrzymaniu opinii o dostosowaniu projektu (czyli o adaptację fundamentów i ich dodatkowe zbrojenie) (4) czy mogę złożyć projekty takie jakie są, a później zostaną zaadoptowane przez kierownika budowy?
Z góry dziękuję za odp.