Narodzie do roboty, baby do garów

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...0,3884183.html

jak ktoś potrafi to skomentować używając słów nie dających bana, to bardzo proszę...

[Dropsiak]

Pisałam już gdzies, ze uwielbiam posła Piłkę za bajeranckie pomysły To kolejny po bykowym.
Prawdziwy wizjoner. On czyni nasze zycie lepszym i zdrowym moralnie.
I tak mniej rewolucyjny niz papa Giertych, który wprost głosił w kampanii prezydenckiej, że zlikwiduje bezrobocie kierując baby do garów. /zwolniłyby miejsca dla ojców rodzin/ Genialne po prostu. Więc i papa.G. w europarlamencie a poseł P. jako prosty poseł musi się jeszcze podciągnąc

[kuleczka]

Eeee tam, nie narzekajcie
Ja tam już się biorę do roboty, przy dobrym układzie za 19 miesięcy będę na uprzywilejowanej pozycji,
a jesli będa bliźniaki, to za 9 miesięcy staniemy się rodziną uprzywilejowaną, normalnie bahama $$$$$$$$$[1000zł]$$$$$$$$$$$$
a jacy bedziemy ukulturalnieni

[agnieszkakusi]

k@#$%^&$%^#@ może jeszcze niech mi wybiorą pana z katolickiej rodziny, z którym mam mieć czwórke dzieci. Będę siedzieć w domku, bez możliwości wyrobienia emerytury, a mój "pan" pracujący całe dnie znajdzie sobie np. w biurze laskę, która ma ambicję, która pracuje i coś osiąga. Zostawi mnie i dzieci płacąc ochłapy, a nie alimenty. A ja nie znajdę pracy, bo nigdy nie pracowałam tylko zajmowałam się domem.
Taki właśnie mam przypadek w dalekiej rodzinie. Kuzynka wyszła za mąż mając 18 lat. Urodziła trójkę dzieci, nigdy nie pracowała. Teraz ma 34 lata. Mąż wyjechał do Aglii i ...tam został. Ona nie może znaleźć pracy, bo nie ma żadnego doświadczenia, ani wykształcenia. Mężuś nieźle się ukrywa, nie płaci alimentów. Napisał jej, że nie chce żyć tutaj w biedzie i woli życie "na zachodzie". Świetne pomysły ma ten nasz po#$%@^# rząd!!!

[bratki]

Nie rozpędzajcie się dziewczyny, bo dla innych nie wystarczy...

[smartcat]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3884183.html

jak ktoś potrafi to skomentować używając słów nie dających bana, to bardzo proszę...

W skrytosci ducha kazdy facet by tak chciał ale rzeczywistośc w wielu przypadkach na to niepozwala i kobieta musi iśc do pracy. A najciekawsze że i kobitki tez o tym marzą chociaz czasem tego sobie nie uswiadamiają. Praca wcale nie jest sensem zycia jak twierdzi wielu naganiaczy, praca bywa koniecznościa. Sam osobiście, powiem szczerze, czekam tylko jak uzbieram wystarczająca sume pieniędzy żeby zeć wygodnie do końca życia i przechodze na "emeryturę" na długo przed okresem emerytalnym i moge nawet wychowywać dzieci

[Seba7207]

Oszołomy. Należy zacząć od tego czy Państwo dba o rodzinę. Ile jest rodzin wielodzietnych, w których rodzice nie mają co do garnka włożyć.. A PiSowcy chcą bileciki do teatru dawać. Nóż (którego nie mam) sam w kieszeni się otwiera.

[elutek]

...

[bratki]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3884183.html

jak ktoś potrafi to skomentować używając słów nie dających bana, to bardzo proszę...

W skrytosci ducha kazdy facet by tak chciał ale rzeczywistośc w wielu przypadkach na to niepozwala i kobieta musi iśc do pracy. A najciekawsze że i kobitki tez o tym marzą chociaz czasem tego sobie nie uswiadamiają. i

Jedziesz po bandzie.



A Twoje plany emerytalne są miłe, tylko dla większości ewentualnych poszkodowanych przez Piłkę, równie atrakcyjne jak "niech jedzą ciastka!".

[Dropsiak]

Interesuje mnie dzietnosc posła Piłki, ale nie mogę znależc info
Bo dzietnosć wodzów PiSu znana jest powszechnie

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3884183.html

jak ktoś potrafi to skomentować używając słów nie dających bana, to bardzo proszę...

W skrytosci ducha kazdy facet by tak chciał ale rzeczywistośc w wielu przypadkach na to niepozwala i kobieta musi iśc do pracy. A najciekawsze że i kobitki tez o tym marzą chociaz czasem tego sobie nie uswiadamiają. Praca wcale nie jest sensem zycia jak twierdzi wielu naganiaczy, praca bywa koniecznościa. Sam osobiście, powiem szczerze, czekam tylko jak uzbieram wystarczająca sume pieniędzy żeby zeć wygodnie do końca życia i przechodze na "emeryturę" na długo przed okresem emerytalnym i moge nawet wychowywać dzieci

Praca (albo tzw działalność pozadomowa, jak kto woli) nie jest dla mnie sensem życia, ale ją bardzo lubię. Zamknięta w domu bym go rozwaliła lub stała się smętną wariatką na prochach. Gdybym miała miliony milionów na koncie, też bym coś robiła, bo lubię i czuję taką potrzebę. Wiem, że to mój szczególny przypadek, ale pocieszam się, że nie tylko ja nie czuję "świetego powołania do jedynie słusznej i bologicznie uwarunkowanej roli społecznej kobiety" I wolałabym SAMA dokonywac wyboru, a nie zostawiać go nawiedzonym piłkogłowym i innym Sobeckim.
Aha - mamy czworo dzieci, i nie chcę, żeby ktos sobie z nich jaja robił przez takie "genialne" pomysły

[bratki]

Interesuje mnie dzietnosc posła Piłki, ale nie mogę znależc info
Bo dzietnosć wodzów PiSu znana jest powszechnie

Nie dostaną becikowego ani biletów, taka kara!

Interesuje mnie dzietnosc posła Piłki, ale nie mogę znależc info
Bo dzietnosć wodzów PiSu znana jest powszechnie

Nie dostaną becikowego ani biletów, taka kara!

No i pływalnia im przepadnie... Biedni oni. Ale jarosław i tak rękę złamał, nie popływa

[Dropsiak]

Chciałabym przeczytać wywiad z pania posłową Piłkową.

[bratki]

Chciałabym przeczytać wywiad z pania posłową Piłkową.

Nie przeczytasz. Musi dbać o moralną spójność rodziny, a nie takie bezeceństwa jak rozmowa z dziennikarzem.

Ciekawa jestem, na jakie sztuki będą bilety i w jakich strojach zdrowe moralnie rodziny będą wpuszczane na basen.
I czy basen będzie koedukacyjny

[Majka]

kto zatrudni mojego pracownika?
nie ma chętnych?

no to zrzucasć się na zasiłek

kto zatrudni mojego pracownika?
nie ma chętnych?

no to zrzucasć się na zasiłek

Jak przystojny ten pracownik to dawaj go . Pomozemy, przytulimy.
Ja przynajmniej mam tą czwórkę, może zdrowie moralne mi darują

[Dropsiak]

A jak pracownik tez będzie chciał mieć taki model rodziny??

[bratki]

Mnie się jeszcze podoba, że się wykształcenia czepnęli. Tak, tak, wykształciuchy rodzaju żeńskiego trzeba koniecznie izolować od reszty zdrowego społeczeństwa.

Chyba, że czegoś nie rozumiem?