Budowa sieci wodociągowej

[aaania]

Witam.Kupiłem działkę budowlaną od Spółdzielni Mieszkaniowej (=SM.).W sumie na mojej uliczce jest 8 nowo nabytych działek.Wszystkich działek na pozostałych 3 uliczkach jest 36.Nowi właściciele działek postanowili pod nadzorem SM.zlecić wykonanie projektu sieci wodociągu,kanalizacji sanitarnej,oraz deszczowej,który kosztował około1800zł na jednego.W przetargu wyłoniono firme która na mojej uliczce ma wykonać ową sieć za 13000zł,bez sieci sanitarnej bo była na mojej uliczce wcześniej wykonana,biegła do budynków SM.Dwoje właścicieli się wycofało z inwestycji, i albo reszta 6 osób ma pokryc ich nakłady ,albo nie budujemy dla tej uliczki wcale sieci.Moje pytanie ;
*czy jak my wybudujemy owe sieci to puźniej za rok ,dwa.... oni zapłacą tylko za przyłącz wodociągom bez parcypowania w kosztach sieci???
*czy my możemy zabezpieczyć sie jakoś prawnie żeby oni bez naszej zgody nie mogli się podłączyć.
*czy gmina czy wodociągi zwraca jakąś kasę za przekazanie im sieci .

[Jastrząb]

Witam.Kupiłem działkę budowlaną od Spółdzielni Mieszkaniowej (=SM.).W sumie na mojej uliczce jest 8 nowo nabytych działek.Wszystkich działek na pozostałych 3 uliczkach jest 36.Nowi właściciele działek postanowili pod nadzorem SM.zlecić wykonanie projektu sieci wodociągu,kanalizacji sanitarnej,oraz deszczowej,który kosztował około1800zł na jednego.W przetargu wyłoniono firme która na mojej uliczce ma wykonać ową sieć za 13000zł,bez sieci sanitarnej bo była na mojej uliczce wcześniej wykonana,biegła do budynków SM.Dwoje właścicieli się wycofało z inwestycji, i albo reszta 6 osób ma pokryc ich nakłady ,albo nie budujemy dla tej uliczki wcale sieci.Moje pytanie ;
*czy jak my wybudujemy owe sieci to puźniej za rok ,dwa.... oni zapłacą tylko za przyłącz wodociągom bez parcypowania w kosztach sieci???
*czy my możemy zabezpieczyć sie jakoś prawnie żeby oni bez naszej zgody nie mogli się podłączyć.
*czy gmina czy wodociągi zwraca jakąś kasę za przekazanie im sieci .

Tez mamy takiego jednego łosia na ulicy ktory wszystko blokuje, "bo tak"

Jesli siec bedzie przekazana gminie, to zgaduje ze Ci oporni wlasciciele, zaplaca tylko za przylacze wlasnie. Nie jestem prawnikiem, ale ciezko mi sobie wyobrazic konstrukcje, umowe, na podstawie ktorej gmina miala by posredniczyc pozniej w oddawaniu Wam pieniedzy. Ale to jest pytanie do prawnika.

Czy gmina zwraca za przekazana siec? Na gotowke bym nie liczyl. Jakby gmina gotowke miala, to by sama siec zbudowala zeby inwestorow przyciagnac. Moze by sie udalo wynegocjowac jakis zwrot w naturze - rabat na wode. Obawiam sie, ze bez wizyty w Twojej gminie niczego sie nie dowiesz.

Pare pomyslow do sprawdzenia:
- Gdzies kiedys czytalem, ze w takim przypadku ludzie zbudowanej przez siebie sieci nie przekazali gminie. Wiec ten kawalek rury nalezal nadal do nich. Wtedy nowo przylaczajacy musili miec zgode wlasicicieli. Ale w takim przypadku do Was nalezaloby tez utrzymanie, konserwacja, i naprawy owej rury. Gmina nie koniecznie musi sie na cos takiego zgodziec -> sprawdzic w gminie i wodociagach.

- a takiej srednicy rure zaprojektowac, zeby sie technicznie nie dalo tych 2 opornych sasiadow pozniej dolaczyc. Dostana od wodociagow papier na ktorym bedzie napisane, ze brak jest warunkow technicznych do przylaczenia kolejnych odbiorcow. Sami druga rure od poczatku drogi ciagnac beda musieli -> sprawdzic w wodociagach i u firmy toto projektujacej

- dogadac sie z gmina, zeby rura szla nie droga, (zgaduje gminna), ale po granicy posesji. Jesli szczesliwie jest tak, ze oporni sa po jednej strony drogi, to rura nie bedzie przebiegala po ich dzilakach. Wtedy byc moze, zeby sie mogli przylaczyc, bede musieli miec zgode, na rozkopanie 1m czyjej dzialki, a bez zwrotu kasy takiej nie dostana -> sprawdzic w gminie/wodociagach.

Mozna tez umiejetnie podrzucic opornym ktoras powyzsza wersje. Jak zrozumieja, ze zostana zablokowani to moze zmienia zdanie i jednak zecha partycypowac w kosztach.

marcin