Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[braza]

Na dzisiejszym zdjęciu byłabym ja siedząca przy stole z linijką oraz ołówkiem. Rysowałam w skali różne pomysły i projekty narzuty. Wyszło mi w końcu, że najprostsza będzie najładniejsza. Policzyłam, ile kawałków każdego materiału będę potrzebowała. Miałam zamiar też zacząć cięcie, ale nie zdążyłam.

Jessso jakieś koszmary mi się będą śniły

Tiiiaaa ... ja już mam koszmary ...

Melduję, że maszyna jest! Teraz będę sprawdzała poziom swojej inteligencji, czytając (oby ze zrozumieniem) instrukcję i zobaczymy, czy uda nam się zaprzyjaźnić

[Agduś]

Moje zdolności plastyczne nie nadążają za wyobraźnią, więc to na papierze było li tylko nędzną namiastką. Matka Natura jest niesprawiedliwa - nie obdarzyła mnie żadnymi talentami! Ani plastycznych zdolności, ani muzycznych... Buuuuu! A miała po kim! Wcale nie musiała tych genów brać znikąd - były w rodzinie, pałętały się z pokolenia na pokolenie... Plastyczne dostały się moim dzieciom (widzieliście na licytacji koty Weroniki?), muzyczne na pewno Madzi (może i Małgosi - to się okaże). A ja co? Nośnikiem się okazałam! Nie mogły się ujawnić?!!!
Takoż Wasze koszmary są w pełni usprawiedliwione - tak właśnie wyglądają moje rysunki. Buuuu!

Braza, pochlebiam sobie, że przynajmniej czytać ze zrozumieniem umiem, ale wena twórcza autorów instrukcji (zwłaszcza tych tłumaczonych z chińskiego) czasem mnie przerasta. Życzę powodzenia!

[DPS]

Aga, weźże Ty zrób te fotki, z linijką też chcę!

Nigdy nawet nie próbuję rozrysować tego, co zaprojektuję sobie w głowie.
Miałabym tak, jak Ewa. więc od razu przechodzę do etapu pręta i pokazywania palcem.

Redakcja przysłała mi priva, że moderatorem mnie wybrali na agroturystyce!
Jamlesową robotą mi to pachnie, jak nic.
Przecie ta grupa od wypadku Tomka to właściwie nie funkcjonuje!
Teraz, jak forum spaprali, nas nie słuchali i zrobiło się tak, że nikt nie łazi po forumie, tylko każdy w swoim kącie siedzi, to na siłę chcą wygenerować ruch na forum.
Ech...

[EZS]

DPSia, nie martw się, u nas (na grupie łódzkiej) wybraliśmy majkiego, który właśnie zorientował się, że moderator może usunąć post albo napisać "moderowałem" i tyle. Nie napracujesz się

[jamles]

redakcja przysłała mi priva, że moderatorem mnie wybrali na agroturystyce!
Jamlesową robotą mi to pachnie, jak nic.

Ech...

protestuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przecież wiem, że masz mało czasu i net do doopy

[DPS]

No dobra, już dobra, przepraszam...
Ewa, pocieszyłaś mnie!
Zresztą, tam nikt nie pisze.

[AgaJeżyk]

A kciałam powiedzieć, że jedna taka to sie tu usmarkała nad losem że talentów jej poskompiło ...

Niech jom ktos wstrząśnie ( przed użyciem ) bo jej to "Forumowy Mistrz Pióra" odbiere !

[EZS]

A właśnie, Agduś, co z tego, że nie spiewasz i nie grasz, jeżeli umiesz dobrze i ciekawie pisać???? Wszystkie talenty musisz zebrać? Lepiej szlifuj ten jeden i pisz, pisz

[braza]

Czytam .... narazie rozumiem ... chyba ... tak mi się wydaje ... Ale nie mam bladego pojęcia, jak zrobić chleb, nie pamiętam .... wstyd przyznać ...

[AgaJeżyk]

Czytam .... narazie rozumiem ... chyba ... tak mi się wydaje ... Ale nie mam bladego pojęcia, jak zrobić chleb, nie pamiętam .... wstyd przyznać ...

Do sklepu idź ! Podpaski też se robisz ?

[sipatka]

Do sklepu idź ! Podpaski też se robisz ?

[jamles]

........ Podpaski też se robisz ?

nie wiedziałaś ............ z paproci

[DPS]

Prześmiewcy jedni.
Jeżyśka, Ty pojęcia nie masz o dobrym jedzeniu, jak tak gadasz!
Chleb trza upiec i koniec!
Braza - możesz zajrzeć TUTAJ, i TUTAJ, jeszcze TUTAJ no i jeszcze w paruset miejscach w sieci.
Ja się na pieczeniu w automacie nie znam.

Zaczynam się martwić, jak my z Sołysem zdążymy w tym roku pobudować i wykończyć wszystko, co zaplanowaliśmy.
Wraca codzienność sezonu powoli...

[AgaJeżyk]

nie wiedziałaś ............ z paproci

Dawj przepis ! Ty nie wiesz jaka to oszczędność !

Hmmm właśnie ... a może jednak wiesz ?
Jamles ... pleciesz podpaski z paproci ?
Zimą też ??? Toć one przemrożone ...i se można przeziębić co nie co ...

Prześmiewcy jedni.
Jeżyśka, Ty pojęcia nie masz o dobrym jedzeniu, jak tak gadasz!
Chleb trza upiec i koniec!
Braza - możesz zajrzeć TUTAJ, i TUTAJ, jeszcze TUTAJ no i jeszcze w paruset miejscach w sieci.
Ja się na pieczeniu w automacie nie znam.

Zaczynam się martwić, jak my z Sołysem zdążymy w tym roku pobudować i wykończyć wszystko, co zaplanowaliśmy.
Wraca codzienność sezonu powoli...

Oooo odezwała się ta co kocha gotować !
A jaka pomocna " w paruset miejscach" ...
Załatwiła Brazę bez mydła ... szczeźnie przed kompem i z głodu uschnie zanim to wszystko przeczyta ...

[Agduś]

Jamles, od razu widać, że się nie znasz na podpaskach! Podpaski Braza robi z mchu! Zbiera, suszy i robi podpaski. Taki płonnik potrafi wchłonąć wody kilkanaście albo i kilkadziesiąt razy tyle, ile sam waży! Tylko na kozy trzeba uważać i na renifery - pierwsze żreją wszystko,a drugie lubią porosty i jeżeli tylko się jakich chrobotek zaplącze w płonnika, to gonią Brazę po całym lesie.

[DPS]

I ja sobie wypraszam, ja gotować nie lubię jak cholera, ale piec chleb - a i owszem!

No i masz, ja w takiej tajemnicy Brazie mówiłam, jak ma te podpaski z mchu robić, bo jak się wprowadzała do lasu, to w rozpaczy była, a ta cholera wszystko rozgadała!
Reniferów na szczęście u nas nie bywa, a koza sąsiadki ma do nas za daleko.

[Agduś]

Ale Braza w samym lesie mieszka, to i zwierzątka pod okna podchodzą. A po tegorocznej zimie, to by mnie widok białego niedźwiedzia nie zdziwił - renifery to tam codzienność.

[DPS]

U nas sarny przy płocie to zimowa coroczność.
Przychodzą i patrzą wymownie, no to Sołtys zawsze im trochę siana do lasu wyniesie, żeby najtrudniejszy okres przetrwały jakoś.

Naoglądałam się wczoraj "Allo, allo!" i tak mi było fajnie, że teraz te różności z BBC mamy!
U nas deszcz pada, pogoda paskudna, ale Sołtys zaparł się i poszedł drzewka jeszcze przycinać.
Jeszcze chwilka, jeszcze dzionek i skończę szyć następną serię woreczkowo - poduchową.

[sipatka]

Ale rozmówki tu lecą. Podpaski z mchu i renifery z BBC. I jeszcze kozy od sąsiada co siano sarnom zjadają, a biedny Sołtys drzewa przycina żeby do woreczków poupychać

[DPS]

Kuffa, Sipatka, zwolnij, tak lecisz, że nie nadążam.
Za kozami zostałam!