Dach mam zasadniczo dwuspadowy.
Zamierzam zrobić podbitkę drewnianą, której kąt nachylenia do ściany byłby taki sam jak jak kąt połaci (te prostopadłe stanowczo mi się nie podobają), żeby deski były skierowane do ściany prostopadle (równolegle mi się nie podobają ).
Problem w tym że troche nie widzę miejsca na ich przybicie.
1. Przy ścianach szytowych - obróbka blacharska jest zakończona równo z krokwią, jeśli nabiję deski podbitki pod krokwią, to będą wystawać poza obróbkę.
2. Przy ścianach ze spadającym dachem - krokwie idą równo z deską czołową, tak samo obróbka kończy się na spodzie deski.
W każdym wypadku wypadałoby wkladać podbitke "pomiędzy" krokwie
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Może jakieś zdjęcia ciekawych rozwiązań?
Dziękuję
Piotrek