Kofi liczylam ze sie odezwiesz , jako moja sasiadka mozesz polecic klinike , w ktorej dokonywano zabiegu?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiem co czujesz. Jestem "świerzo" po sterylce (znaczy moja kotka). Miałam podwójnego stresa bo miała ją robiona w czasie rui (miała permanentną). Trzymam kciuki. Jak juz ją odbierzesz od weta pamiętaj, żeby była wybudzona. I bądź przy niej. Ja nie spałam całą noc i czuwałam, żeby nie wychodziła ze swojego miejsca do spania.Może jestem przewrażliwiona ale było mi tak żal tego maleństwa. Napisz po zabiegu. Trzymamy pazurki.
Domek Agi i Mirka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=97421
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTeż jestem za sterylizacją. W domu posiadam niezłą już gromatkę tzn. 2 psy i 2 koty. 3 sztuki już wysterylizowane - najnowszy nasz nabytek kotka (notabene Mufka ) jest już umowiona na zabieg w przyszły piątek. Pozostały zwierzyniec po tym zabiegu nie przytył, raczej nie zmienił zachowania - wyszystkie są bardzo radosne i żywiołowe. Kocur ma już 6 lat i cały czas od kilku lat ma stałą wagę. Po zabiegu rany bardzo szybko się zagoiły może to dlatego, że psy nosiły specjalne ubranka, żeby nie wylizywały rany.
Jak napisała Agata - trzeba pamiętać, żeby po zabiegu przed odebraniem zwierzaka od weta poczekać aż się rozbudzi a w domu położyć go na jego ulubionym miejscu i czekać aż dojdzie do siebie. Na początku nie dawać jedzenia tylko małe ilości wody do picia.
Też trzymam kciuki i pazurki całego naszego zwierzyńca [/i]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMufka wysłałam adres na PW (gdyby nie doszedł, daj znać, bo do jakoś mam wątpliwości, czy wiadomości wychodzą z mojej skrzynki).
Mam nadzieję, że jeśli zdecydujesz się na sterylkę, koteczka szybko dojdzie do zdrowia.
Nie dziwię się, że masz wątpliwości, bo ja dojrzewałam do tej decyzji dość długo, a i tak byłam nieprzytomna ze strachu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMufka wystarczą dwa dni, więc np. możesz zrobić sterylkę w piatek popołudniu, żeby w week byc w domku z maluszkiem. Rozumiem Twoje wątpliwości. Ale kicia zapomni, Ty też a jeszcze jedna korzyść to taka, że może żyć z Tobą dłużej bo podobno sterylizowane i kastrowane zwierzaki mają przedłużone życie. Tylko pamiętaj, żeby kicia nie miała rui. Moja miała niestety ale i tak poszło dobrze. Trzymam kciuki i wiem, że podejmiesz właściwą decyzję
Pozdrawiamy.
Domek Agi i Mirka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=97421
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgataL - ja niestety pracuje do pozna, a do lekarza bede miala kawalek, wiec musze to zrobic na urlopie. Jak mi odejdzie chec na sterylke to poczytam watek , przypomne sobie jej meczarnie w czasie rui i ogolnie.
Dziekuje Wam za wsparcie i rady.
"And no one sings me lullabies
And no one makes me close my eyes
So I throw the windows wide
And call to you across the skies..."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychIsztar, myślę że telefon do lecznicy Cię nie uspokoi. Gajka sobie jeszcze śpi. A gdyby coś się działo niepokojącego to oni zadzwonili by do Ciebie. Napewno wszystko jest w porządku. Trzymaj się i uśmiechaj do Gajki. Ona będzie potrzebowała Twojego spokoju i ciepłego spokojnego głosu i dotyku. I duużoooo snu.
Domek Agi i Mirka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=97421
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychkastracja - absolutnie TAK
starsi bywalcy forum byc może znają moje przekonania, bo wiele razy i przy różnych okazjach usilnie do tego namawiałam
sama mam 2 wykastrowane koty i wszyscy jesteśmy zadowoleni
24 marca 2007 (sobota)
Ogólnopolskim Dniem Sterylizacji Zwierząt
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFajnie ,ze się odezwałaś i ze wszysko ok.życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Możesz wstawić foto kotki jak wygląda po zabiegu. Interesuje mnie czy ma jakieś opatrunki itp?
Jakiej rasy masz kotkę? w jakim wieku?
Ja też mam kotkę, srebrną, pręgowaną, ur 15 listopada 2006, syberyjczyk. Tak wyglądała w styczniu.
Też będzie sterylizowana. Mam nadzieję , ze dopiero po wakacjach.
Pozdrawiamy serdecznie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych