Ja powiem na razie tyle, że czekałam na odpowiedź z Millenium 6,5 tygodnia, zdolność mamy super, kosztorys oceniony ok, działka 4 razy droższa w wycenie rzeczoznawcy niż cena z aktu i pani analityk mówi: nie dostaniemy pozwolenia! Bo ona dzwoniła do urzędu i się zapytała czy nam dadzą? Ale jazda, zapomniała tylko przedstawić w urzędzie pełny obraz sytuacji!
dodam jeszcze, że odpowiedź dostaliśmy na dwa dni przed odpisaniem aktu kupna działki!
poziom naszej adrenaliny można sobie wyobrazić!!!!
wpadnę później to opiszę jak wyglądała obsługa przez te 6,5 tygodnia