dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 7 z 8
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 156
  1. #121
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    Nie płacz.
    JoShi to robi bo ma jako wojująca ekolożka fundamentalne zasady.

    PS. Swoją drogą ciekawe co znaczy JoShi?
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  2. #122

    Domyślnie

    Cytat Napisał kroyena
    Nie płacz.
    JoShi to robi bo ma jako wojująca ekolożka fundamentalne zasady.

    PS. Swoją drogą ciekawe co znaczy JoShi?
    Terroryści arabscy też mają. I też robią, co robia w imię ideałów.

    P.S. Brzmi z Japońska. Prawdopodobnie imię zaczerpnięte z "Shoguna" Clavella. Bo tak naprawdę to joshi w japońskim oznacza charakterystyczną, nieodmienną partykułę, np. pytającą "-ka". Jak chcesz podrążyć temat, to jest kupa stron o podstawach tego niesamowitego języka (np. http://japanese.about.com/).
    Wpis niezgodny z regulaminem forum...

  3. #123
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomek_J
    P.S. Brzmi z Japońska.
    I na tym japonskosc sie konczy z Shogunem nie ma nic wspolnego. Moze to glupie, ale nawet nie ogladalam tego filmu.

  4. #124

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi
    Cytat Napisał Tomek_J
    P.S. Brzmi z Japońska.
    I na tym japonskosc sie konczy z Shogunem nie ma nic wspolnego. Moze to glupie, ale nawet nie ogladalam tego filmu.
    Żałuj. Chamberlain doskonały w swojej roli. a książka Clavella jeszcze lepsza. Gorąco polecam (sorki za OT).
    Wpis niezgodny z regulaminem forum...

  5. #125

    Domyślnie Sobie a muzom...

    Podziwiam ludzi, którzy wiedzą i mają pewność.
    Podziwiam i zazdroszczę im okrutnie, ponieważ mnie ten luksus tak niezmiernie rzadko jest danym...
    Owe dwie jakże czysto ludzkie cechy (co dowodzi niezbicie żem nie zdziczał jeszcze do cna) z upływem czasu wzmagają we mnie w postępie geometrycznym. Podczas gdy sam w miarę upływu lat spoglądając na bogactwo istot wokół coraz częściej łapię się na tym, że gapiąc się nie wiem co widzę i ciągle "mjotają" mną wątpliwości.
    To doprawdy jest dołujące...

    A wracając do tematu.
    Uprzejmie oto donoszę, że kilka dni temu zmarła kobieta. A powodem jej zejścia było ugryzienie przez żmiję w jej własnym ogrodzie, do którego wyszła po koperek.
    Przemknęła ta wieść poprzez nieliczne jedynie media tak jakoś cichutko i niepostrzeżenie...
    A toż to przecie w naszym kraju drugi już przypadek śmiertelny, którego powodem była żmija na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat.
    Przecie argument to niebagatelny przemawiający za tym iż należy podejść do problemu profilaktycznie i przyczynę wyeliminować.
    Toż gdyby nie było żmii niewiasta owa żyłaby nadal.
    Że co? Że w tym samym czasie więcej było zejść np. ze śmiechu?
    No cóż... Śmiechu jak wiadomo nie da się jednak zabić.

    Najniższe ukłony!
    Na chwilkę z krzaków wychynąwszy Wasz donosiciel M.J.

  6. #126

    Domyślnie Re: Sobie a muzom...

    Pomijając ozdobne w formie pustosłowie, jedyną istotną informacją jest:

    Cytat Napisał mjot1
    A powodem jej zejścia było ugryzienie przez żmiję w jej własnym ogrodzie, do którego wyszła po koperek.
    Mjot1, zapytaj się bliskich tej kobiety, co sądzą o żmijach w ogródku. A potem pociesz ich informacją, że znacznie większa jest liczba zgonów ze śmiechu. Powodzenia !
    Wpis niezgodny z regulaminem forum...

  7. #127
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie Re: Sobie a muzom...

    Cytat Napisał Tomek_J
    Mjot1, zapytaj się bliskich tej kobiety, co sądzą o żmijach w ogródku. A potem pociesz ich informacją, że znacznie większa jest liczba zgonów ze śmiechu. Powodzenia !
    Porozmawiaj z bliskimi osob, ktorzy zgineli pod kolami samochodow a potem wyeliminuj je wszystkie (znaczy samochody) ze swoim wlacznie jako rzeczy stanowiace potencjalne zagrozenie dla zycia niewinnych ludzi.

  8. #128

    Domyślnie Re: Sobie a muzom...

    Cytat Napisał JoShi
    Porozmawiaj z bliskimi osob, ktorzy zgineli pod kolami samochodow a potem wyeliminuj je wszystkie
    Jeżdżę samochodem naprawdę duuużo (służbowo). Wsiadając do samochodu jestem świadomy potencjalnych zagrożeń i ryzyka, jakie podejmuję. Jeżdżę tak, by zminimalizować prawdopodobieństwo wypadku. Nie przeginam z prędkością, nie wyprzedzam na trzeciego itd.

    Jak mam czas, latam na paralotni. Startując również jestem świadomy potencjalnych zagrożeń i ryzyka. Latam tak, by to ryzyko było minimalne. Nie startuję przed burzą, unikam tłoku w powietrzu, przestrzegam prawa drogi itd.

    Czasem idę z psami na spacer do lasu. Idąc do lasu jestem świadomy ryzyka napotkania żmii. Nie idę więc do lasu w klapkach, nie pakuję się bez potrzeby w największe chaszcze itd.

    Natomiast idąc do swojego ogródka nie mam zamiaru przejmować się niczym ! W moim domu mam prawo się czuć bezpiecznie, spokojnie. Nie chcę myśleć o ryzyku, czy zagrożeniu, bo po to mam to miejsce, by móc się najnormalniej w świecie wyluzować. Tam nie ma prawa być jakiegokolwiek zagrożenia, czy ryzyka. Nie będę patrzył ciągle pod nogi, nie będę omijał szerokim łukiem każdego krzaczka itd. I nie pójdę za radami typu: "pozwól żmijom żyć w swoim ogródku, bo są pożyteczne, polując na gryzonie" (ta bzdura to autentyk przeczytany wczoraj na jakimś forum, bodajże pl.rec.ogrody)

    Potrafisz to zrozumieć ?...

    Z powyższego wynika mój stosunek do żmij, o którym już mówiłem, a jeszcze mogę powtórzyć dziesięć razy, jak będzie potrzeba: nie mam nic do żmij, niech sobie żyją. Byle nie u mnie. Ponieważ nie mam zamiaru bawić się w fakira i ich wyłapywać, podaj mi skuteczny sposób na zniechęcenie ich do przebywania na mojej działce, a problem zabijania po prostu przestanie istnieć.
    Wpis niezgodny z regulaminem forum...

  9. #129
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    agatka2106

    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Posty
    326
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Ponieważ nie mam zamiaru bawić się w fakira i ich wyłapywać, podaj mi skuteczny sposób na zniechęcenie ich do przebywania na mojej działce, a problem zabijania po prostu przestanie istnieć.[/QUOTE]

    Tyle lat minelo i nikt nie ma pomyslu jak je wyploszyc? Mam kompostownik i to chyba byl blad, zamieszkaly sobie grube i wielkie z zygzakami. Co teraz? Przeciez na spacer pewnie pojda

  10. #130
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Zachęcić jeże do zamieszkania w ogrodzie. Postawić w miejscu legowiska coś co wywołuje drgania podłoża (może odstraszać na krety?)

    http://www.biolog.pl/article4986.html

  11. #131

    Domyślnie

    co to za żmija , czy wąż ?, takie coś było w zeszłym roku na działce , może uciekł komuś z terrarium ?



    Uploaded with ImageShack.us



    Uploaded with ImageShack.us




    Uploaded with ImageShack.us




    Uploaded with ImageShack.us

  12. #132
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    zwykły zaskroniec.

    Jedyne co ci grozi, że cię "obleje" śmierdząca cieczą, jak go zaczniesz łapać.

  13. #133

    Domyślnie

    ale on miał ponad 1,5 m ........

  14. #134
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    No to co?
    Ludzi nie jada, starczą mu żaby...
    Zresztą... nawet nie jest w stanie ugryźć człowieka, za słaby w pysku...
    Ładny!

  15. #135
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    duduś - jak mi nie wierzysz, zajrzyj na wikipedię. To samica. Pewnie gdzieś złożyła jaja, dlatego nie uciekała.

    Swoją drogą - jest piękny.

  16. #136
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Spotykam się ze żmijami kilka razy w roku. Gadzina płochliwa, schodzi z drogi. Trzeba by na nią wleźć, wtedy wiadomo, broni się. Jedna na szkółce się do ludzi nawet przyzwyczaiła do tego stopnia, że przechodzimy w odległości metra od stałego miejsca wygrzewania i przestała w krzaki włazić, olewa ludzi.
    Nie jesteśmy w końcu jej bazą pokarmową...

  17. #137

    Domyślnie

    na zdjęciu piękny rzeczywiście

  18. #138

    Domyślnie

    Witam, mieszkam i wychowałem sie na wsi. Dokładnie w górach sowich (środkowe sudety) do 12 roku życia nie wiedziałem co to żmija, chodź kilka godz dziennie spędzałem w lesie porostu żmij nie było. Niestety od kilku lat to sie zmienia jest ich coraz więcej. Do tego stopnia ze w tygodniu widuje po 2 sztuki. W gminie średnio jest od 1 do 3 ukonszen w sezonie. Ja ubieram buty do motocrossu ( żmija nigdy ich nie przegryzie) łopata w rękę i poluje na nie. Nie jestem z siebie dumny ale tylko tak zabezpiecze rodzine przed tymi gadami. W jednym gniezdzie było 19 sztuk!!!!! Wiec proszę nie suszyc głowy tym którzy maja z tym rzeczywisty problem ze to piękne chronione gady i nauczymy sie z nimi żyć. One nigdy nas nie za akceptują, taka jest porostu natura. Jeslij chodzi o padalce czy zaskronce, pełzają po całej działce, czuja sie jak w domu, są nie tykalne. Natomiast żmija to moj wróg nr 1. Pozdrawiam

  19. #139
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Pusia&Kssawery

    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Posty
    5.018

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pizaro Zobacz post
    ....proszę nie suszyc to piękne chronione gady i nauczymy sie z nimi żyć.
    Az mi skóra ścierpła jak przeczytałam ten temat.
    Brrrrr . Zgadzam się całkowicie z Pizaro. Też kocham przyrodę i większość istot żywych, ale bez przesady.
    W symbiozie to ja sobie mogę żyć z jeżami czy sikorkami, ale nie ze żmijami.

  20. #140

    Domyślnie

    Wystarczy chodzić w wysokich gumowcach i już żmija i inne gady nie ukąszą tak łatwo albo kosić trawę.
    Na wykoszonym trawniku bez problemu z daleka zobaczy się gada i spokojnie się go ominie.
    Jak się nie ma małych dzieci to nie ma sensu tego niszczyć.

Strona 7 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony