A u nas kuchnia jest osobno i niewyobrażam sobie inaczej:
- hałas maszyn kuchennych da się ujarzmić tylko drzwiami w kuchni
- zapachy - ich miejsce to kuchnia
- DZIECKO - przez duże D, niewyobrażam sobie nieustanne śledzenie malucha czy się nie oparzy albo czy nie wyleje sobie coś na głowę
Wydaje mi się że decydując kuchnia razem czy osobno należy nie tylko analizować własne pragnienia i marzenia ale jeszcze pamietać o tych, którym jeszcze trudno zabrać głos.