dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 5 z 8
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 148
  1. #81
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    agula 212

    Zarejestrowany
    Feb 2004
    Posty
    78
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    czescho

    u mnie bedzie kuchnia z duza jadalnia razem a salon osobno, nie chcialam zeby kazdy widzial jakie mam zdolnosci balaganiarskie poza tym zapachy by mnie wkurzaly:

    powodzenia

  2. #82

    Domyślnie

    Hej!
    Ponieważ lubię przestrzeń (ograniczoną murami ), to wymyśliłam sobie szerokie rozsuwane drzwi między kuchnią a jadalnią przechodzącą następnie w salon. Wówczas kuchnia będzie otwarta lub zamknięta w zależności od potrzeb.
    Na końcu salonu umieszczę chyba jakąś wielką poduchę, żeby koty się nie pozabijały, gdy rozpędzą się w kuchni a hamować przyjdzie im w salonie.
    Le succ&s est la meilleure vengeance.

  3. #83

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nesztka
    Na końcu salonu umieszczę chyba jakąś wielką poduchę, żeby koty się nie pozabijały, gdy rozpędzą się w kuchni a hamować przyjdzie im w salonie
    Z tym, to one doskonale sobie radzą. Kocham koty

  4. #84

    Domyślnie

    Ewunia, większość sobie poradzi, ale nie moja kotka - nieokiełznany temperament i wredny charakterek! Rozpędzona wbiega na pralkę i wszystko co na pralce ląduje w wannie... Pieszczotliwie nazywamy ją Zaraza.
    Pozdrawiam
    Le succ&s est la meilleure vengeance.

  5. #85

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nesztka
    Rozpędzona wbiega na pralkę i wszystko co na pralce ląduje w wannie...
    Po prostu was dyscyplinuje. Mój kocio nie takie rzeczy potrafi

  6. #86
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Paty
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Posty
    2.969

    Domyślnie

    Kuchnia , jadalnia i salon wszystko połączone razem w kształcie litery L.
    Z kuchni jest szerokie przejście 3 metrowe do jadalni a jadalnia jest częścią salonu. Goście siedzący w salonie nie widzą kuchni natomiast przy stole jadalnym tak.
    Lubię duże przestrzenie i taki układ mi odpowiada. A zapachy dobrego jedzonka tylko pobudzają apetyt. Zawsze można otworzyć okno i wywietrzyć.
    Paty.

  7. #87

    Domyślnie

    Cytat Napisał Paty
    Zawsze można otworzyć okno i wywietrzyć
    Jak za oknem poniżej zera, to różnie z tym bywa

  8. #88

    Domyślnie

    Jeżeli jest swobodne przejście z kuchni do jadalni lub salonu (nie ma drzwi), to powinno być 50cm nadproże w tym przejściu, aby zapachy z kuchni nie przedostawały się zbyt łatwo.

  9. #89

    Domyślnie

    Sobotni program "Mieszkać z wyobraźnią" poświęcony był otwartym kuchniom. Piękne były. Sama czegoś takiego, to bym raczej nie wymyśliła. No i kasy tam poszło. Ale było na co popatrzeć

  10. #90

    Domyślnie

    Kuchnia zdecydowanie ODDZIELNIE ! Jestem zwierzę towarzyskie lubiące bywać na salonach , a nie śmigać między garkami ! Dlatego u nas jest oddzielnie kuchnia + dzienny pokój + osobna jadalnia Poza tym nie stołujemy się na mieście, a puszki otwieramy sporadycznie...

  11. #91

    Domyślnie

    Ja też oddzielnie

    z tym, ze kuchnia odp.duża (>15m)aby mogla pełnić rolę "codziennego pokoju dziennego" - jak czarna izba...
    sprzęty kuchenne-mało i w kącie, bo gotowania nie cierpię
    duży stół do wszystkiego
    duża szafa wnękowa na rózności

    tylko nieszczęsny TV na zeslaniu w salonie

    Pozdr. dla tych co razem i dla tych co osobno
    Aga

  12. #92

    Domyślnie kuchnia razem czy osobno

    Dla mnie absolutnie osobno-ale to zależy od człowieka,jeżeli komuś to nie przeszkadza,to można razem
    edzionka

  13. #93
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    iwq

    Zarejestrowany
    Apr 2004
    Posty
    8

    Domyślnie Re: Kuchnia - salon. Razem, czy osobno.

    Dla mnie kuchnia absolutnie osobno .Nawet jeżeli zamknę ją dwa razy w roku kiedy gotuję kapustę, ale i tak warto .

  14. #94
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Anna Wiśniewska
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    z różanego raju, który stworzył Tato
    Posty
    8.706
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    277

    Domyślnie

    Dla mnie absolutnie razem.
    Tak mam w projekcie, tak sobie wymarzyłam.
    Wraz z mężem jesteśmy zwolennikami homingu. Przyjaciele, wspólne przyrządzanie jedzenia, ogień w kominku i wszystko prawie w jednym pomieszczeniu (rozdzielonym jedynie wyspą- stołem).
    Dużo dużych okien więc o wietrzenie i zapachy się nie martwię. Do tego bardzo cichy okap

    To chyba naprawdę zależy od charakteru, przyzwyczajeń, upodobań. Zmęczona jestem już bieganiem z talerzami z kuchni do pokoju, w którym się je. Krzyczeniem z kuchni na domownikó, żeby przyszli coś podnieść, podłożyć, pomóc.

    A ryzyko, że jacyś bardzo ważni goście przyjdą akurat wtedy, kiedy ugotujemy bigos albo u smażymy rybę jest bardzo małe

  15. #95
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    A ja mam jeszcze inaczej. Kuchnia połączona z dużą jadalnią z której poprzez otwarty holl jest wejście do także otwartego salonu. Razem ok. 100 m2 otwartych przestrzeni bez żadnych drzwi przedzielonych nielicznymi ściankami z wejściami o szerokości do 4m. Zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce. Straszą nas utratą ciepła, przeciagami, zapachami. Ale Ewa i ja chcemy mieszkać w dużych otwartych przestrzeniach. Jak bedzie zobaczymy. Ewentualnie drzwi jakoś da się zamontować.

    Taki wpis umiściłem w tym temacie 8 Lipca ubiegłego roku.

    Od kilku dni mieszkamy w naszym domu.... Nasze przewidywania się potwierdziły w praktyce. Dodatkowych drzwi nie zmierzamy nigdzie montować....

  16. #96

    Domyślnie

    Ja też mam salon połączony z kuchnią na styku połączeń planujemy zrobić barek. Majstrowie budując murek pod w/w barek trochę widziwiali ale na moją odpowiedź że po trudach budowy będę tam pił wódkę przestawali dyskutować . Myślę że będzie OK

  17. #97

    Domyślnie

    Zadając takie pytanie nie można chyba liczyc na jednoznaczną odpowiedź. Ile osób, tyle zdań, jak ze wszystkim

    U nas kuchnia jest otwarta, ale całość z jadalnią i salonem ma kształt litery L, tzn. z salonu kuchnia jest nie widoczna, wg. mnie jest to jedno z rozwiązań.

  18. #98

    Domyślnie

    Ja kuchnię również mam w kształcie litery L, przy czym z salonu jej nie widać. Na krótszym odcinku literki L jest kuchnia, a dłuższy odcinek to jadalnia i salon przedzielony małą ścianką przy której jest kominek.
    Taki układ mi odpowiada. co do zapachów mam dobry wyciąg i dwa okna.

  19. #99

    Domyślnie

    U mnie wogóle wszystko jest powichrowane.
    Można zerknąć.
    http://www.archi-projekt.com.pl/dat/rz_parter/78_b.jpg
    Sam nie wiem czy to się sprawdzi.
    Zrezygnuję ze spizarni na rzecz większej kuchni. Wyszła 16m kuchnia.
    Otwarta kuchnia zobowiązuje do czystości, a to w tym miejscu jest trudno.
    Choć na prezntacjach domów niezamieszkałych wyglądają takie kuchnie otwarte na salon bardzo ładnie

    Mobby

  20. #100

    Domyślnie

    OSOBNO .... ale z wejscie z korytarza ( szerokośc narmalna) a wejscie od jadalni poszerzone .. do dzwi przesuwanych ... tyle ze kuchnia wtedy musi byc troche wieksza .. ponad 12m

Strona 5 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony