dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 6 z 8
Pokaż wyniki od 101 do 120 z 148
  1. #101
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWA POETKA (I Wicemiss Forum 2005) Avatar osowa
    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    2.477
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    34

    Domyślnie

    Witam serdecznie
    Mam salon połączony z jadalnia i kuchnią , jednak salon od kuchni częściowo odddziela ściana z kominkiem -zaprojektowana z zamysłem , by właśnie osłonić widoki bałaganu kuchennego a jednocześnie nie zamykać przestrzeni , poza tym mam zaprojektowane drzwi zasuwane , chowalne w ścianie ; szerokie na ponad 250 cm - na wszelki wypadek przy jakieś oficjalnej uroczystości
    Jadalnia służy do niedzielnych oraz świątecznych posiłków jak i również bardziej uroczystych ... w kuchni mamy drugą mini jadalnię -stół do posiłków codziennych wychodzący blatem z ciągu roboczego .
    Wejście jest od hollu oraz bezpośrednio z salonu .
    Salon , jadalnia w wykuszu oraz kuchnia ( ze spiżarką ) jest jednym spójnym wnętrzem przez szerokość całego domu.

  2. #102

    Domyślnie

    mobby! Ta Twoja kuchnia jest super! O takiej marzę I przy jej wielkości dobrze, że nie jest tak otwarta na salon. Jak zlikwidujesz spiżarnię to wyspę możesz sobie zafundować albo stół Jak nazywa się domek?

  3. #103

    Domyślnie

    Aleksandryta
    Cieszę się, że Ci się podoba.
    Nawet bardzo
    Domek nazywa się APS 78 zpracowni Archi-Projekt z Lublina
    Tutaj jest link
    http://www.archi-projekt.com.pl/projekt.php?id=78
    Moja wersja to lustrzane odbicie.
    Trochę żałuję, że na etapie adaptacji projektu nie powiększyliśmy salonu, ale cóż już po fakcie.

    Pozdrawiam

    Mobby

  4. #104

    Domyślnie

    Baaardzo funkcjonalny domek. I nawet garderobę ma , a stryszek na górze mniam, mniam np. na pralnię i może suszarnię. Tam, gdzie zbiera się najwięcej brudów. A co do salonu nie żałuj!, bo przy takiej kuchni i stole na jej środku większość życia rodzinnego będziecie spędzać właśnie tam. Tym bardziej, że ten salonik jest bardzo ustawny. Dodatkowy pokój na parterze bardzo się przyda. Będziecie mniej latać po schodach Naprawdę fajny domuś nie taki udziwniony

  5. #105

    Domyślnie

    a ja mam kuchnię połączoną z jadalnią i dalej z salonem, ale jak chce gotować np. bigos to mam chowane w ścianie drzwi przesuwne i kuchnia robi się zamknięta

  6. #106

    Domyślnie

    kiedyś mieszkałam w starym budownictwie, w mieszkaniu 100 m (wysokość pomieszczeń 3,90 , stiuki, te sprawy, stare skrzynkowe piękne okna, etc. - ale nie o tym rzecz)
    w którym kuchnia miała ok. 30 m2, za nią była spiżarka ok. 8m2, weranda, a za werandą jeszcze jedno pomieszczenie - schowek )
    Siostrzeniec uczył się tam jeździć na rowerze
    no i generalnie tam koncentrowało się życie rodziny - gotowanie, odrabianie lekcji przy wielkim stole, życie towarzyskie; był piec kaflowy na którym smażyło się placki ziemniaczane (mniam - kto by używał kuchenki gazowej).
    Bardzo chciałam mieć podobny model spędzania czasu u siebie - wyszła kuchnia połączona z jadalnią - tam będzie stół, przy którym dzieci będą odrabiać lekcje, a my gotować w kuchni niestety tylko ok. 10 m2
    Nie dało się zrobić otwartej wielkiej kuchni.
    No ale taka kuchnia jaką kiedyś mieliśmy wyeliminowałaby konieczność posiadania salonu ...

    Teraz musimy pomyśleć o jakichś trickach designowych żeby bałagan kuchenny się w oczy nie rzucał ...

  7. #107

    Domyślnie

    moja żona znalazła sposób na kuchenny bałagan - pod częścią szafek zamontowała takie zasuwane drzwiczki gdzie w 3 sek chowa wszystko z blatu, szybka mokra ściereczka i w min. jest czyściutko
    sprawdzone w praktyce - działa bezbłędnie

  8. #108

    Domyślnie

    Razem ale i osobno. Tzw. złoty środek. Oczywiście wiele zależy od trybu życia i przyzwyczajeń domowników. Ja i moja żona nie wyobrażamy sobie życia z dala od kuchni. Dlatego u nas w domku kuchnia, jadalnia i salon będą połączone ale... Kuchnię można będzie zamknąc przesuwanymi drzwiami, faktycznie czasmi kuchnię trzeba zamknąc. natomiast jadalnia od salonu oddzielona poziomem podłogi i drewnianą balustradą.

    Pozdrawiam.

    A od wiosny, poprzez lato i jesien to posiłki i goście i tak na zwenątrz
    BBJ

  9. #109

    Domyślnie

    Cytat Napisał maciunio
    A ja będę miał kuchnie i salon osobno a jednak razem. Kuchnię od salonu będzie oddzielać mobilna ściana.
    To podobnie jak będzie u mnie Nieduża kuchnia (9m2) oddzielona od jadalni i salonu przesuwanymi drzwiami. Jak będę chciała się "integrować" to je sobie otworzę, a jak będę wolała schować bałaganik, to zamknę. To moim zdaniem idealne rozwiązanie.

  10. #110

    Domyślnie

    zdecydowanie osobno. ale to tylko nasz wybor.

  11. #111
    Guest

    Domyślnie

    U nas bedzie razem kuchnia , jadalnia i salon.

  12. #112

    Domyślnie

    jak pamiętam z czasów młodości to najlepsze imprezy odbywały się w kuchni i to tez był jeden z argumentów za tym kuchnia, jadalnia i salon tworzyły jedna całość

  13. #113
    Guest

    Domyślnie

    obecnie mam tak ze kuchnia jest otwarta na jadalnie i salon myslelismy ze to dobry pomysl jednak po jakims czasie stwierdzamy ze nienajleprzy
    halas jest jak szykuje jedzenie maz nazeka ze nic nie slyszy tylko gary ciegle brzekaja, jak dzieciaki jedza musza miedzy soba pogadac afosci wtedy tez nieslychac bo sa efektywniw zagluszane przez ratorosl
    co do zapachow niejset do bardzo dokuczliwe przy dobrym wyciagu i oknie w kuchni i jadalni, napewno dzieki otwartej przestrzeni jest widniej, balaganu dasie uniknac wstawiajac na bierzaco brudne naczynia do zmywarki(musi buc pojemna aby mogla pomiescic wszystko z calego dnia)
    krepujace jest faktycnie przy gosciach robienie cos w kuchi i wypinanie sie nacnich siegajac po garnek itp.
    w obecnym planie planujemy jednak wszystko poodzielac moze nie dzwiami ale wiekszymi scianami, dzrwiami suwanymi? ale napewno nie zrobimy tego samego bledu co teraz ze wszystko jest otwarte na przestrzal i z salonu widac jadalnie a potem cala kuchnie

    decyzja nalezy do kazdego z nas , jedynie mozna dostrzec wiecej plusow lub minusow posczegolnych rozwiazan

    pozdrawiam

  14. #114

    Domyślnie

    Nie chciałabym kuchni całkowicie otwartej na salon nawet gdyby była nie wiadomo jak pięknie urządzona Kuchnia to kuchnia - przygotowujemy w niej różne potrawy ,ciasta, przetwory ; czemu towarzyszy czesto bałagan ,hałas, różne zapachy podczas smazenia .A salon to salon -miejsce odpoczynku , spotkań ze znajomymi , seansów film. , przede wszystkim miejsce reprezentacyjne domu .Jeśli już to powinna być choć czesciowo oddzielona od salonu niewielką ścianką lub murkiem

  15. #115

    Domyślnie

    Cytat Napisał hanusia
    Nie chciałabym kuchni całkowicie otwartej na salon nawet gdyby była nie wiadomo jak pięknie urządzona Kuchnia to kuchnia - przygotowujemy w niej różne potrawy ,ciasta, przetwory ; czemu towarzyszy czesto bałagan ,hałas, różne zapachy podczas smazenia .A salon to salon -miejsce odpoczynku , spotkań ze znajomymi , seansów film. , przede wszystkim miejsce reprezentacyjne domu .Jeśli już to powinna być choć czesciowo oddzielona od salonu niewielką ścianką lub murkiem
    Całkowicie się z tobą zgadzam. Wiele zależy też od trybu życia, jaki się prowadzi. Jeśli ktoś jada poza domem, a w domu tylko np. kolacje, to otwarta kuchnia jeszcze by uszła, ale jeśli normalniej (czyt. codziennie) gotuje się to bez sensu, bo wbrew pozorom wkładanie na bieżąco naczyń do zmywarki nie załatwia w pełni sprawy bałaganu w kuchni.

  16. #116

    Domyślnie

    A ja jestem bałaganiarą i zwykle w kuchni piętrzą sie talerze. Nie chcę i nie mogę mieć kuchni połączonej z jadalnią lub salonem. Jedyne przystępne dla mnie połączenie to zamykane drzwi. Obecnie mam otwartą kuchnię i często muszę się wstydzić .

  17. #117

    Domyślnie

    ja mam osobno dużą kuchnię z jadalnią oraz salon
    Pozdrawiam

    pwp

  18. #118
    Lider FORUM (min. 2800) "ŚLONSKI GAWĘDZIARZ" Avatar bodzio_g
    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Skąd
    Bieruń
    Posty
    3.984

    Domyślnie

    Hej.
    Podzielam zdanie Patuni. poza tym dużo zależy od wielkości domu. im wiekszy, to na więcej można sobie pozwolić.
    tukej możesz se poczytać i cóś szrajbnońć
    lepiej mieć brzuch od piwa niż garb od roboty

  19. #119

    Domyślnie

    kuchnia w sasiedztwie salonu
    ale zdecydowanie oddzielona np. scianka dzialowa

  20. #120
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    wiosna

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    Kuchnia razem z salonem to "towarzyskie" rozwiązanie ! Nie ma nic gorszego niz odizolowanie sie od gosci i domownikow z powodu koniecznosci np. zmywania naczyn. Zmywarka obowiazkowa bo widac kazde brudne naczynie!!!
    viki

Strona 6 z 8

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony