dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 10
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 199
  1. #1

    Domyślnie Sąsiad pies i szczekanie

    Temat zapewne drażliwy bo mamy na forum właścicieli czworonogów jak i forumowiczów, któzy cierpią gdy w nocy ujada/szczeka pies sąsiada.

    Podpowiedzcie co w takim momencie zrobić gdy sąsiada pies albo wyje przez pół nocy albo szczeka. Budzi się dziecko zresztą i dorośli domownicy też spać nie mogą. Dodam że jakieś ozmowy z sąsiadem spełzły na niczym.
    Czy są jakieś aspekty prawne do wykorzystania o zakłócaniu spokoju itd itd.
    Prawa autorskie do tego postu przysługują Kryspinowi

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    otruj
    sąsiada, nie psa
    ja też mam takiego !@$@%% syna sąsiada, co wystawia na balkon swoją 50 kilogramową pociechę i ta ćwiczy echo na osiedlu; co prawda robi to w dzień ale kurwica bierze i tak
    w nocy to wiadomo, zakłócanie spokoju, a w dzień można mówić o tym samym?

    niniejszym przyłączam się do pytania...
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  3. #3

    Domyślnie

    Jestem za,otruć właściciela, wtedy pies zdechnie naturalnie i nie czepią się obrońcy praw zwierząt. Obrońców praw człowieka i tak nie ma.

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Heath
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    1.468
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie Re: Sąsiad pies i szczekanie

    Cytat Napisał Kryspin
    sąsiada pies albo wyje przez pół nocy albo szczeka.
    nawet mnie nie strasz

    do tego jeszcze oczyszczalnia

  5. #5

    Domyślnie

    Słuchajcie ale jak ten trudny temat ugryść...

    Zapowiada się niezłe cacko qurna
    Prawa autorskie do tego postu przysługują Kryspinowi

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Heath
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    1.468
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    A innym sąsiadom to nie przeszkadza? Zbierzcie się i idźcie do niego.
    czy on zamyka tego psa, czy biega sobie wolno?

  7. #7

    Domyślnie

    Generalnie to jeszcze etap gdzie nie wielu jest sąsiadów ale jest dwóch wspaniałych jeden ma dwa psy a drugi nie inaczej tylko też ma dwa psy. Ten drugi jest przez siatkę ze mną... a ja mam okna sypialni 4 metry od jego ogrodzenia...
    narazie nie ma się z kim zebrać... zresztą jak to sąsiadka twiedzi to kwestia przyzwyczajenia... ach qurwa co za...
    Prawa autorskie do tego postu przysługują Kryspinowi

  8. #8

    Domyślnie

    To moze jak nie mozna skasowac sasiada to trzeba psa a moze sprobuj sypnac cuś po płot

  9. #9

    Domyślnie

    No pies raczej niewiele winien. Tak się nauczył i tak robi. Zresztą nie ten to następny, prawie wszystkie szczekają w takich okolicznościach.
    Może by tak w środku nocy, jak Cię wycie czy szczekanie obudzi, pofatygować się do sąsiada uprzejmie zwrócić uwagę...bądź zapytać czy się kto nie kręci bo pies nerwowe znaki daje? Kilka nocy się zaprzesz i będziesz chodził niewyspany, ale sąsiad też... i może wtedy coś go ruszy?

  10. #10

    Domyślnie

    A moze policja albo straz miejska cos pomoze od czegos te ćwoki sa. Zrobia sobie przerwe od zakladania blokad na kola i przejada sie do sasiada

  11. #11
    Guest

    Domyślnie

    Z humanitarnych sposobów dających natychmiastowy efekt wymieniłbym polanie wodą z szlafu najlepiej zakończoną ogrodniczą końcówką. Zamyka się piesek w ciągu sekundy bez wzg. czy jest z rasy lubiącej wodę czy nie. Wystarczy naprawdę krótkie polanie, które go nie zmoczy w widoczny sposób, takie na pysk. Powtórzysz to kilkukrotnie, aż zajarzy, że wycie nieodłącznie wiąże się z prysznicem i po zawodach.

  12. #12

    Domyślnie

    Mój sasiad ma kojec w granicy z zamkniętym owczarkiem 5 metrów od mojego budynku, działki wąskie 13 metrowe. Pies sasiada siedzi w wybetonowanym wybiegu i ma juz chorobę, która dopada zwierzaki w zoo - chodzi jak po**bany w kółko, szczeka bez sensu i daje popisy wycia np o 23-1 w nocy. Delikatna rozmowa z sasiadem dała mi świadecto, że nic z tym nie zrobie - "pies na podwórku musi być, pies ma dobrze bo inne maja drewniane budy a ten ma piekny wybetonowany tarasik, pies nie biega po zieleni bo od szczynów zieleń żółknie" - to już sie dziedziczy... niestety. A ja sie zastanawiam co teraz zrobić bo wiatry dośc często wieją do mnie przez ten kojec i niosa tę niezapomnianą nutkę psiej kupy ...

  13. #13

    Domyślnie

    spokojnie..., są sposoby, tzn. ja znam jeden:
    interwencja strazy miejskiej (wczesniej warto porozmawiać z sąsiadem, bo straż o to pyta i jest to twój atut: "rozmawiałem, nie poskutkowało"), straż składa wniosek do Sadu Grodzkiego=grzywna, u nas w bloku poskutkowało, jamnior szczekał non-stop, tylko w dzień, gdy włascicieli nie było w domu, czyli jakieś 10 godz dziennie, a sasiad, który interweniował pracuje w domu i bardzo mu to dokuczało. Swoją drogą szkoda psiny , tyle godzin samiutka....
    Ania
    ignavis sepmer feriae

  14. #14
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał gonsiorek
    Mój sasiad ma kojec w granicy z zamkniętym owczarkiem 5 metrów od mojego budynku, działki wąskie 13 metrowe. Pies sasiada siedzi w wybetonowanym wybiegu i ma juz chorobę, która dopada zwierzaki w zoo - chodzi jak po**bany w kółko, szczeka bez sensu i daje popisy wycia np o 23-1 w nocy. Delikatna rozmowa z sasiadem dała mi świadecto, że nic z tym nie zrobie - "pies na podwórku musi być, pies ma dobrze bo inne maja drewniane budy a ten ma piekny wybetonowany tarasik, pies nie biega po zieleni bo od szczynów zieleń żółknie" - to już sie dziedziczy... niestety. A ja sie zastanawiam co teraz zrobić bo wiatry dośc często wieją do mnie przez ten kojec i niosa tę niezapomnianą nutkę psiej kupy ...
    Widzę, że nie masz dużo miejsca. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad odgrodzeniem się od kojca takimi keramzytowymi donicami-pustakami ustawianymi jedne na drugich. Tworzą zwarty mur, w którym rosnąć mogą ozdobne kwiaty. nie widzisz i nie masz zapachów z kojca.
    Ja miałem podobną sytuację i postawiłem sobie wzdłuż kojca budynek gospodarczy na rózne ogrodnicze zabawki, częściowo przeznaczony na drewutnię.

  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Napisał Barbossa
    otruj
    sąsiada, nie psa
    ja też mam takiego !@$@%% syna sąsiada, co wystawia na balkon swoją 50 kilogramową pociechę i ta ćwiczy echo na osiedlu; co prawda robi to w dzień ale kurwica bierze i tak
    w nocy to wiadomo, zakłócanie spokoju, a w dzień można mówić o tym samym?

    niniejszym przyłączam się do pytania...
    Tobie i autorowi wątku polecam lekturę tych kilku artykułów (jeden z Olsztyna)

    http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,4205237.html
    http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3122030.html
    http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/...5,3130982.html
    http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,4210213.html
    Pozdrawiam,
    Krisker

  16. #16

    Domyślnie

    Dzięki za linki... szkoda, że tak mało ludzi rozumie że ich ukochany pupil zatruwa życie innych...

    Trzeba będzie "polepszyć " stosunki z sąsiadami i zapoznać ich ze strażą miejską.
    Prawa autorskie do tego postu przysługują Kryspinowi

  17. #17

  18. #18

    Domyślnie

    problem jest wtedy gdy pies ujada i wyje całą noc
    Ale czasami dobrze wyjrzec przez okno gdy w srodku nocy zacznie ujadać pies sąsiada bo moze sie okazać ze świerzo zakupiony komplet ogrodowy odchodzi właśnie do innego własciciela (fakt autentyczny)

    Mam psa typowego fotelowca ktory całą noc spi w fotelu , kiedys w nocy wybiegł na balkon i ujadał z godzinę - rano wychodząc do roboty zebrałem reprymendę od sąsiada za ujadanie psa - po południu urządziliśmy z sąsiadem stype własnie po stracie swiezo zakupionego pieknego zeliwnego kompletu mebli ogrodowych - od tej pory mój pies mu już nie przeszkadza

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    to na moim osiedlu pewnie sami złodzieje, skoro bydlę cały czas ujada..
    ale wiadomo warszafka, kogo by tu lubił, pewnie i własnego opiekuna nienawidzi...
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  20. #20

    Domyślnie

    wiadomo swiatowe miasto -zycie towarzyskie kwitnie całą dobe

Strona 1 z 10

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony