dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    a_gnieszka

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    282
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    49

    Domyślnie Pomooocy! Źle położona terakota - pilne...

    Proszę o trzeźwe spojrzenie i rady, bo mi łzy rozsądek przysłoniły
    A decyzję muszę podjąć do jutra rana.
    Glazurnik bezmyslnie, mimo, ze tłumaczyłam jak ma byc, położył płytki odwrotnie. Płytki mają drobny, niezbyt wyrazisty rzucik, coś jakby poziome kreseczki układające sie w jedna stronę, miały lecieć w poprzek przedpokoju, położył je wzdłuż. Wyglada to marnie, bo optycznie wydłuza i zwęża przedpokój, szczególnie wiatrołap (tam jeszcze nie zrobił, ale przykładałam i widzę).
    Dodatkowo nie zgadzają się kierunki rzucików na terakocie i panelach - wypadają prostopadle do siebie. Najgorzej będzie w kuchni - nie wyobrażam sobie, żeby płytki były w ten sposób ułożone Aha - w przedpokojach i kuchni oraz pomieszczweniach gospodarczych płytki mają być takie same, miały przechodzić bez żadnego połączenia. Tylko w pokojach panele.
    Nie mam pojęcia co teraz zrobic... Najchętniej kazałabym mu to wszystko skuć i robić od początku, ale raz, że mamy mało czasu, a to ze dwa dni opóźnienia, a dwa, ze część ułożył wczoraj i do jutra pewnie chwyci już mocno, bez rozwalenia płytek nie pójdzie.
    Zastanawiam się nad połaczeniem obu kierunków rzuciku - wypadloby w tym łączniku między kuchnia a przedpokojem:

    Ale jak to zrobic żeby nie rzucało się w oczy albo było na tyle sprytne, żeby pomyłka nie rzucała się w oczy? Myślałam o zmianie w tym kawałeczku płytek na panele, ale nie wiem czy nie będą nadmiernie się niszczyć, no i jak to bedzie wyglądało... A może same płytki połączone listwą jakąś, korkiem, czy bez niczego?
    Nie mam niestety zdjęcia płytek, mam nadzieję, że ktoś jest sobie w stanie wyobrazić o co mi chodzi ...
    Prosze pięknie o pomoc i pomysły, liczę na Was!

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar suire
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    218
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    A może,jeżeli rzucik jest delikatny,to zmiana kierunku nie będzie rażaca?
    Jest problem ,bo nie widać płytek.Wyobraźnia działa różnie

    Wszystko zależy od podejścia.Może właśnie zmiana kierunku będzie wygladała ciekawie?

    Wiem NA PEWNO za rok nie zwrócisz uwagi na te, w gruncie rzeczy drobiazgi(wiem ,mam to samo).

    Spróbuj pokombinować ułożenie najmniej bezboleśnie.Ja bym nie tłukła płytek.
    Może właśnie listwa?
    A gdyby ułożył w szachownicę? jedną wzdłuż drugą prostopadle.Będzie ciekawie.



    Może Cię to nie pocieszy,ale podobno kupiłam (przez telefon i z katalogiem w ręku)koszmarne płytki brukowe.Tez mam stracha,nie widziałam ich jeszcze na żywo.I nic nie da sie juz zrobić.A tak ładnie wyglądały na zdjęciu.
    Pozdrawiam suire.
    komentarze
    dziennik

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    a_gnieszka

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    282
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    49

    Domyślnie

    Myślę, że na razie położą podłogę w kuchni - prawidłowo, a ten łacznik zostawię na koniec... Postaram się jutro wieczorem wrzucić zdjecie płytek, niemniej cały czas czekam na pomysły. Na razie pogrążam się w czarnej rozpaczy. Mało byc tak pieknie...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony