Czy ktos z forumowiczow wie jak odnowic parkiet miejscowo zniszczony woda?Po wycyklinowaniu dwoch pomieszczen okazalo sie,ze w niektorych miejscach sa ciemniejsze miejsca.Jedna z klepek posmarowalam podchlorynem sodu,niestety nie rozjasnila sie.Pomyslalam,ze moze jasna bejca,rozbielenie,cos by dalo.Jestem zalamana tym co wyszlo po cyklinowaniu.Mieszkanie jest w miedzywojennej kamienicy ok.115 m/2,w remoncie od pazdziernika zeszlego roku.Nie stac mnie na nowy parkiet,mam juz za soba wymiane instalacji elektrycznej,hydraulicznej,totalna renowacje okien (5 duzych i 2 OGROMNYCH balkonowych,oczywiscie podwojnych)palanie,naprawe okuc,specjalne uszczelki,naprawe wszystkich scian i sufitow.Koszta byly ogromne i nie mowy o nowym parkiecie.Prosze o pomoc.Ze wzgledu na alergie nie moge miec dywanow i wykladzic