dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 51 z 258
Pokaż wyniki od 1.001 do 1.020 z 5150

Temat: KULINARIA

  1. #1001
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    czytałem że mętny jest wtedy kiedy gotuje się go za szybko i pod przykryciem

  2. #1002
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nastka79
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    3.023
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    89

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    czytałem że mętny jest wtedy kiedy gotuje się go za szybko i pod przykryciem
    Hm, pod przykryciem gotuję już po dodaniu wszystkich składników i przypraw, wcześniej bulgoce sobie na wolności i jest ok. Co do mięsa mrożonego to mama mnie tak uczyła, więc to święte

  3. #1003
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    Niewiele treści w Twoich wywodach, zatem jak już uda Ci się napisać coś z sensem, jak np:

    Cytat Napisał niktspecjalny
    Kończąc by nie zaśmiecać.
    to się tego trzymaj, co?
    Łamiąc zasadę muszę odpowiedzieć byś mnie nie zarzucał treściwymi wywodami.To tylko jest rosół chłopie i nic więcej. Może i znajdziesz fanów na tego typu gotowanie.Jak widzisz nie tylko ja. Nie denerwuj się ...Idę coś upitrasić.Zrobię rosół. Mam:
    Koguta wiejskiego ,mostek cielęcy,szponder,kaczora i żeberka wieprzowe w drugiej klasie.Wiesz czego użyję by wyglądał na miarę 21 wieku?Dużego gara z zimną wodą i będę gotował go na bardzo wolnym ogniu dobrych kilka godzin aż drobinki białka oddadzą się pięknemu płynowi z jeziorkami tłuszczyku na wierzchu.Skorzystam z własnego smaku by go doprawić.Wbrew pozorom dodaję do niego nawet sól czosnkową a bazylię bezlistną (łodyga gdybyś nie wiedział) zaostrzy smak.Zanim wrzucę jarzyny podeprę się jajami surowymi by odebrać rosołowi nieco wyglądu.Chyba nie doczytałem ale zaraz mi to zapewne wytłuścisz zrobię jeszcze makaron ,który tradycyjnie będzie leżakował na ściereczce aż skruszeje.Zagniotę go ręcami wraz z magii by nikt mi go w czasie wtrajania nie upiększał bez potrzeby.Warzywa w rosole to jak poezja smaku i kształtne i smaczne,przesiąknięte zapachem mięsidła.Nie zauważyłem również byś z mięska rosołowego coś robił i czy ono po zakończeniu potrawy jest w jakiejś postaci w rosole.

    Zupa pierwotnie powstawała jako efekt długotrwałego gotowania w wodzie mięsa, które w dawnych czasach było konserwowane przez zasolenie i wysuszenie. Wywar ten zwano rozsół (czy rozsol), skąd wywodzi się dzisiejsza nazwa. Rosół jest jedną z narodowych potraw polskich.
    Luzik

  4. #1004
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał nastka79
    Cytat Napisał dandi3
    czytałem że mętny jest wtedy kiedy gotuje się go za szybko i pod przykryciem
    Hm, pod przykryciem gotuję już po dodaniu wszystkich składników i przypraw, wcześniej bulgoce sobie na wolności i jest ok. Co do mięsa mrożonego to mama mnie tak uczyła, więc to święte
    to tak jak ja.

  5. #1005
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny
    kilka godzin aż drobinki białka oddadzą się pięknemu płynowi z jeziorkami tłuszczyku na wierzchu.Skorzystam z własnego smaku by go doprawić.Wbrew pozorom dodaję do niego nawet sól czosnkową a bazylię bezlistną (łodyga gdybyś nie wiedział) zaostrzy smak.Zanim wrzucę jarzyny podeprę się jajami surowymi by odebrać rosołowi nieco wyglądu.Chyba nie doczytałem ale zaraz mi to zapewne wytłuścisz zrobię jeszcze makaron ,który tradycyjnie będzie leżakował na ściereczce aż skruszeje.Zagniotę go ręcami wraz z magii by nikt mi go w czasie wtrajania nie upiększał bez potrzeby.Warzywa w rosole to jak poezja smaku i kształtne i smaczne,przesiąknięte zapachem mięsidła
    Najdżello, to Ty?

  6. #1006
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    Cytat Napisał niktspecjalny
    kilka godzin aż drobinki białka oddadzą się pięknemu płynowi z jeziorkami tłuszczyku na wierzchu.Skorzystam z własnego smaku by go doprawić.Wbrew pozorom dodaję do niego nawet sól czosnkową a bazylię bezlistną (łodyga gdybyś nie wiedział) zaostrzy smak.Zanim wrzucę jarzyny podeprę się jajami surowymi by odebrać rosołowi nieco wyglądu.Chyba nie doczytałem ale zaraz mi to zapewne wytłuścisz zrobię jeszcze makaron ,który tradycyjnie będzie leżakował na ściereczce aż skruszeje.Zagniotę go ręcami wraz z magii by nikt mi go w czasie wtrajania nie upiększał bez potrzeby.Warzywa w rosole to jak poezja smaku i kształtne i smaczne,przesiąknięte zapachem mięsidła
    Najdżello, to Ty?
    A czytasz siebie???Dałem ci przykład jak pięknie można i długo i niepotrzebnie o .....rosole.Chociaż mój opis jest bardziej trafiony.Te Oliver...a tak swoją drogą ależ se znalazłeś porównanie ...Taką wirtuozkę podajesz na pata lachę.Chyba skorzystam z opcji :

    Cytat Napisał dandi3
    Ale do tego trzeba mesjasza, kogoś kto się dobrowolnie zgodzi na martyrologię tego rozmiaru.
    tyś się chyba zagotował w tym rosole

  7. #1007
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny
    mój opis jest bardziej trafiony
    no ba, NO BA!

  8. #1008
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    Cytat Napisał niktspecjalny
    mój opis jest bardziej trafiony
    no ba, NO BA!
    Co zabrakło rosołu???Osz kurcze...
    Dodam bo widzę ,żeś w temacie.Mięsko ugotowane w tej przeważającej części przerabiam na dewolaje.Wiesz gdzie je potem wkładam???Na talerz a potem zalewam rosołem.Ileż zabawy i ileż cudownego smaku mają te walce powolutku rozdrabniane łyżką ,spokojnie wkładane w paszczę.Mniam.

  9. #1009
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny
    Mięsko ugotowane w tej przeważającej części przerabiam na dewolaje
    ugotowane mięso cielęco - drobiowo - wieprzowo - wołowe przerabiasz na de volaille? I są to walce?

    Jako spec kulinarny, który w dziale Kulinaria jaśnieje niczym aurora wiesz zapewne, że nazwa de volaille znaczy z tego, jak mu tam... francuska "z drobiu" i jego autorem jest (o cudzie!!!) Francuz, niejaki Marie-Antoine Careme. Wiesz też pewnie, że jest to kotlet przygotowany z kurczaczej piersi z pozostawioną przy niej kostką skrzydłową lub nie, z masłem w środku i panierowany. Jestem pewny, że wiesz też, że de volaille to inaczej kotlety po kijowsku. Tak więc drogi Enesie, przyjmij do wiadomości miażdżący fakt, że Twoje walce ulepione z rozgotowanych pozostałości po rosole, które tak malowniczo rozdrabniasz łyżką nie mają nic wspólnego z nazwą, którą tu tak milusio szafujesz.

  10. #1010
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    Cytat Napisał niktspecjalny
    Mięsko ugotowane w tej przeważającej części przerabiam na dewolaje
    ugotowane mięso cielęco - drobiowo - wieprzowo - wołowe przerabiasz na de volaille? I są to walce?

    Jako spec kulinarny, który w dziale Kulinaria jaśnieje niczym aurora wiesz zapewne, że nazwa de volaille znaczy z tego, jak mu tam... francuska "z drobiu" i jego autorem jest (o cudzie!!!) Francuz, niejaki Marie-Antoine Careme. Wiesz też pewnie, że jest to kotlet przygotowany z kurczaczej piersi z pozostawioną przy niej kostką skrzydłową lub nie, z masłem w środku i panierowany. Jestem pewny, że wiesz też, że de volaille to inaczej kotlety po kijowsku. Tak więc drogi Enesie, przyjmij do wiadomości miażdżący fakt, że Twoje walce ulepione z rozgotowanych pozostałości po rosole, które tak malowniczo rozdrabniasz łyżką nie mają nic wspólnego z nazwą, którą tu tak milusio szafujesz.
    czułem ,że zrezygnujesz z tego grubiańskiego tonu z przeszłości i złapiesz się na prosty żart.Widzisz to tak jak z twoim rosołem...rosół a nie rosół.Dewolaj a nie dewolaj.

  11. #1011
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    z mojej strony EOT

  12. #1012
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Drogi i uwielbiany przez wszystkich dandi3 powiem ci ,że tak jak ten twój pseudo -sieciowo-półkowy rosół mam jeszcze w rękawie oprócz tego podrabianego dewolaja kule chlebowe z resztek chleba ,których nikt nie chce się chwycić majestatycznie wkładanych na talerz zalewanych rosołem.Z oszczędności wyszedł znakomity dopełniacz zamiast makaronu.

  13. #1013
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    z mojej strony EOT
    Nie no nie poddawaj się tak.Tyle jest jeszcze mutacji rosołu.Uważam ,że przykładów dałem dużo.Wycofujesz się???estas loco?Tyle jeszcze można w topiku napisać.

  14. #1014
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Rzadki jesteś jak ten twój rosół.Myślałem ,że jak za dawnych czasów wymienimy się przepisami.Chłopie FM na cie spoziera.Już dobrze,,, ja zniknę a ty niczym Makłowicz znowu podasz jakieś żarełko...

  15. #1015
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    Coś mi się porobiło i swoje kuchenne zboczenia postanowiłem objawić na FM ale głównie w temacie: mężczyzna – łatwizna – gotowizna
    Jajecznica?To to już każdy facet potrafi.

    Jajecznica z kurkami.
    składniki:

    1.kurki(mrożone te ze swojego lasu)
    2.jaja 6 szt
    3.masło 1 kostka
    4.pieprz,sól do smaku.
    5.parówka pszenna krojona
    6.szklanka mleka
    7.25 dkg sera Gouda
    8.

    wykonanie:jajecznicy

    Rozgrzać 1/2 kostki masła.Ma skwierczeć.Zebrać pianę.Włożyć wcześniej rozmrożone kurki.Podsmażyć delikatnie rumieniąc.Oddzielić białka od żółtek.Na zrumienione kurki wlać rozbite widelcem białka.Gdy się połączą z nimi (bez glutów) wlać rozbite widelcem żółtka.Wymieszać delikatnie tak by żółtka nie za bardzo się ścięły.

    wykonanie: grzanek

    Zetrzeć ser na studenckiej stronie.Skibki delikatnie moczyć w mleku i obtaczać w startym serze.Na drugiej połowie masła smażyć aż ser się z postaci rozpuszczonej zamieni na ten delikatnie ścięty, rumiany.

    Koniecznie kakao do popychania.

  16. #1016
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nastka79
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    3.023
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    89

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny
    5.parówka pszenna krojona
    A co to takiego ?

  17. #1017
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    Cytat Napisał nastka79
    Cytat Napisał niktspecjalny
    5.parówka pszenna krojona
    A co to takiego ?
    jak to co - parówka wytworzona w całości z pszenicy podzielona na części za pomocą noża. Autorski wykwit kulinarny NS-a. W sklepie leżą na tej samej półce co dewolaje z rozgotowanego mięsa - te do dziabania łyżką.

  18. #1018
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał nastka79
    Cytat Napisał niktspecjalny
    5.parówka pszenna krojona
    A co to takiego ?
    Myślałem ,że dandi3 się obraził ale nadal jest obecny i walczy .To dobry znak bo myśli.Droga nastka79 kiedyś za moich czasów na obecną kiełbasę parówkową mówiono pospolicie serdelki,a na podłużną bułkę parówka.Młody ten nasz dandi3 jak nie zna określenia parówka odnoszącego się do prezentowanej bułki z linku na dole.Z rosołem mu nie wyszło to chce mi w inny sposób przygadać.Bułki takie z których można robić takie dodatki ,często w moich latach nazywano właśnie parówkami,szwedkami,itp.

    http://www.piekarnia-halina.pl/asortyment/9/62

  19. #1019
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dandi3
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    5.944
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    229

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny
    za moich czasów na obecną kiełbasę parówkową mówiono pospolicie serdelki
    nie za Twoich czasów tylko, jak w przypadku de volaille mieszasz nomenklaturę z którą radziłbym się zaznajomić skoro się przemądrzałym tonem tu z taką lubością wypowiadasz. Serdelki to to:



    a parówki to:



    podejrzewam, że identyczny skład ale ten kształt, ten kształt rozumiesz...

    Cytat Napisał niktspecjalny
    Młody ten nasz dandi3 jak nie zna określenia parówka odnoszącego się do prezentowanej bułki
    a no młody. U nas na taką bułkę mówiono baton no ale ja powołując się na autorytatywne źródło w osobie Pani Haliny, która ma piekarnię w Starościnie, poczta Kamionka, nie nadaję jej wymiaru ogólnopolskiego. Sądzę zatem, że nazewnictwo zależy raczej od przyzwyczajeń regionalnych. Tak więc Nie przywiązywałbym zbytniej wagi do cyfr wyrażających wiek. Twój sumiasty wąs nie czyni Cię ani mądrzejszym ani bardziej obytym.

    Cytat Napisał niktspecjalny
    to chce mi w inny sposób przygadać
    Ja nic nie chcę jeżeli chodzi o Ciebie ale nie będę się wysilał na szerszy komentarz a jedynie z rezygnacją pokiwam głową. Załóżmy, że chcę Ci dogadać. Podłożę się bo mi Cię żal.

  20. #1020
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał dandi3
    Cytat Napisał nastka79
    Cytat Napisał niktspecjalny
    5.parówka pszenna krojona
    A co to takiego ?
    jak to co - parówka wytworzona w całości z pszenicy podzielona na części za pomocą noża. Autorski wykwit kulinarny NS-a. W sklepie leżą na tej samej półce co dewolaje z rozgotowanego mięsa - te do dziabania łyżką.
    Cytat Napisał dandi3
    z mojej strony EOT
    Konsekwentny to ty jesteś ale brawo za odwagę.Wytłumaczę może dewolaja,do którego masz taką ansę.Mojego dewolaja jak to słusznie zauważasz nazwałem i nazywam za każdym razem gdy coś robie w takim kształcie.Cordon bleu także przez niektórych nazywany dewolajem jest niczym innym jak zawijasem z serem żółtym ,szynką itd robiony z sznycli cielęcych lub piersi z kurczaka.Przeróżne roladki nadziewane np.pieczarkami też w domach nazywamy potocznie dewolajami.Są jeszcze kotlety a'la dewolaj podobne do siebie jak dwie krople wody

    Prawdziwy dewolaj to taki w którym podstawą są piersi, masło i pietruszka.Niestety (a tego nie rozumiesz)my Polacy na drób zwinięty,zwijany,zawijany tak potocznie mówią.Robię jeszcze taki dewolaj:

    Piersi kroję w poprzek na kilka części , rozbijam.Smaruję serkiem pleśniowym i posypuję pokrojonym zielonym koperkiem oraz posiekaną pietruszką.Zawijam,następnie obtaczam w mące,potem w jajku i bułce tartej z krakersów.Smażę we frytkownicy bo mi wygodniej,pamiętając by za bardzo nie rumienić.Zazwyczaj do tego rodzaju dewolaja sól i pieprz daję do panierki z jajek.

    Tak więc widzisz nie jednemu psu na imię burek.
    Chcesz może pogadać(a to by ci wiele wyjaśniło boś człek nieufny)na temat gołąbków ,które można przyrządzać na różne sposoby nie zawijając ich tak jak tradycyjnie w liście???Takich potraw i ich mutacji jest wiele choćby przykład pierogów ruskich których odmian tyle ile kucharzy domowych.

    W odniesieniu do prezentowanych fotek.W "tamtych czasach" trudno było o takie serdelki-serdelową, parówkową a cienkie paróweczki to ojciec przynosił dla młodszej siostry spod lady.Co ty możesz o tym wiedzieć.Nazwy przychodzą ci bardzo łatwo ale pamiętaj ,że i nie muszą a czasami wręcz nie są adekwatnymi do ich prawidłowego pochodzenia i wyglądu.To tak jak z twoim rosołem.
    pzdr.

Strona 51 z 258

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony