Napisał
Route 66
Faktycznie. Ja się też noszę się z myślą budowy. Z poprzedniego miejsca (wspaniali sąsiedzi, technicznie super blok), uciekłam ponieważ powstała pod oknami linia tramwajowa i połączenie samochodowe z trasą przelotową. Nie pomagały nawet okna dźwiękochłonne. Jak pisałam na nic zielone tereny wokoło i zielony taras skoro mieszka sie na osiedlu, gdzie olewa sie podstawowe zasady (taras-przedłużenie domu jem obiad = naprzeciwko na części wspólnej-mamusia wysadza dziecię na siusiu).
Teraz podchodzę do tematu inaczej. Nawet wybór podmiejskiej miejscowości poprzedzony jest wywiadem. I juz wiem, że wchodnie i południowe obrzeża miasta odpadają. Szukam dalej