no wlasnie, pojechalem do Castoramy i skusilem sie na najtansza podkaszarke zylkowa za 50 zl bo pomyslalem sobie, ze w nowo kupionym domku mam malo trawy to po co wywalac kase na cos wiekszego i lepszego. Trawa nie byla koszona przez 4 tygodnie i ma aktualnie wysokosc ok. 40-50 cm. Jak do tej trawuni podszedlem z moja podkaszarka to w ciagu 15 minut koszenia chyba ze 20 razy rwala mi sie zylka. Czy cos jest nie tak ? Czy musze kupic lepsza zylke, lepsza kosiarke czy moze mam pecha ze akurat tak wyrosla trawa bo normalnie to taka podkaszarka wystarczy ? Czy sa jakies zbrojone zylki albo przynajmniej z jakas porowata powierzchnia bo to co bylo na wyposarzeniu podkaszarki to zwyczajna gladka zylka.