dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 25
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 482

Temat: Kot w domu

  1. #21
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mati_sowee

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.578
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    35

    Domyślnie

    a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja

  2. #22
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar basiah2
    Zarejestrowany
    Jun 2007
    Posty
    1.106

    Domyślnie

    Cytat Napisał mati_sowee
    a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja
    a na co konkretnie?

  3. #23

    Domyślnie

    Wysłałam.
    Fajnie czekać na zwierzaka. Jeszcze fajniej będzie, jak pojawi się w domu. [/b]

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) KSIĄŻNICZKA FORUM:-) Avatar Maluszek
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.329

    Domyślnie

    Cytat Napisał basiah2
    Cytat Napisał mati_sowee
    a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja
    a na co konkretnie?
    Ja mam trzy sztuki sierściuszków i nie narzekam. Do tego dochodzą jeszcze 2 sztuki psie Koty z psami nieźle żyją - prawie pełna symbioza. Jak mieliśmy tylko jednego kocurka to chodził czasami taki smutasek. Potem był pies i już kotu było lepiej ale dopiero jak dołączyła do niego kotka to Sułek odżył i zaczął przejawiać większą aktywność. Wcześniej był raczej mrucząco-śpiącym kotem.

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Napisał Maluszek
    Potem był pies i już kotu było lepiej ale dopiero jak dołączyła do niego kotka to Sułek odżył i zaczął przejawiać większą aktywność. Wcześniej był raczej mrucząco-śpiącym kotem.
    A moja kotka nie chciała mieć kociego towarzystwa. Kiedyś zaprosiłam jednego bidaka na obiad i okropnie go potraktowała. A psy jakoś toleruje. Ale miłości wielkiej to nie widzę.

  6. #26
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) KSIĄŻNICZKA FORUM:-) Avatar Maluszek
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.329

    Domyślnie

    Cytat Napisał kofi
    Cytat Napisał Maluszek
    Potem był pies i już kotu było lepiej ale dopiero jak dołączyła do niego kotka to Sułek odżył i zaczął przejawiać większą aktywność. Wcześniej był raczej mrucząco-śpiącym kotem.
    A moja kotka nie chciała mieć kociego towarzystwa. Kiedyś zaprosiłam jednego bidaka na obiad i okropnie go potraktowała. A psy jakoś toleruje. Ale miłości wielkiej to nie widzę.
    Sułek na kotę suprer zareagował - pewnie dlatego, że bidulka maluteńka zupełnie była jak mój małż ją do domu przyniósł. Najbardziej z tej małej koty suka się cieszyła - chyba dostała jakiś macierzyńskich odczuć albo co bo przez kilka pierwszych dni małej nie odstępowała od niej na krok. Natomiast w przypadku trzeciego kocura - Sułek i mała kota - niezbyt przyjaźnie zareagowali. Kota przez dwa dni syczała na Gusawa (potem jej przeszło i obydwoje się uwielbiają ) Sułkowi do tej pory od czasu do czasu zdarzy się na Gustawa syknąć ale to chyba dlatego, żeby mały wiedział kto w tym stadzie rządzi.

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Napisał Maluszek
    Natomiast w przypadku trzeciego kocura - Sułek i mała kota - niezbyt przyjaźnie zareagowali. Kota przez dwa dni syczała na Gusawa (potem jej przeszło i obydwoje się uwielbiają ) Sułkowi do tej pory od czasu do czasu zdarzy się na Gustawa syknąć ale to chyba dlatego, żeby mały wiedział kto w tym stadzie rządzi.
    Ha, ha, to u mnie podobnie jak się pojawił trzeci kot (i chyba u mnie zostanie, to jego historia http://forum.muratordom.pl/burasek-s...to,t110955.htm).

    Kotka prychała i go biła łapa, ale nie agresywnie. Raczej trzymała się na uboczu i jak podłaził. Mały to generalnie raczej olewal (jeszcze się bawił i ja prowokował przez zasłone jak na parapecie spała .
    Drugi kot, mainecoon, troche prychał (ale on to 8 kg czystego tchórzostwa), a teraz bawią sie z małym jak najlepsi kumple. Kotka jeszcze trochę się dąsa, ale to tak żeby zachować twarz tylko.

    Kotka była pierwsza i jak po roku pojawil się drugi kot troche prychała, ale łazil za nią jak przylepa i bardzo szybko się zakumplowały. Co ta gdzies poszła, to mały sie przy niej kładł. Ta z mina oburzonej królewny szław inne miejsce - mały za nią... Ubaw byl niezły

    Ale jak pojawił sie w domu drugi kot to widać było po kotce odmianę - wczesniej jaik wracałam z pracy to była taka biedna sama stęskniona. Jak pojawił sie drugi - stała się jakaś radośniejsza. Bawią się razem, razem śpią, wylizuja się wzajemnie.

    A mój owczarek, hm... ma co paść w domu

    pozdrawiam
    zielony_listek

  8. #28
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mati_sowee

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.578
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    35

    Domyślnie

    Cytat Napisał basiah2
    Cytat Napisał mati_sowee
    a co do dwoch kotkow - to nie jestem specjalnie przekonana - znajomi maja i strasznie narzekaja
    a na co konkretnie?
    ogolnie na to ze nie daja im zyc normalnie, to sa oba kocury wiec chyba nie moga sie ze soba dogadac

  9. #29
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) KSIĄŻNICZKA FORUM:-) Avatar Maluszek
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.329

    Domyślnie

    zielony listku - nasz trzeci kot to main coon Jeśli chodzi o prychanie naszych dwóch kotów na nowego to wymyśliliśmy, że przyczyną były jego ogromne uszy Przynieśliśmy takiego małego kocurka i przede wszystkim było widać te jego duże uszyska - może nasze koty się ich bały? Ile ma teraz Twój maincoon - nasz ma 9 miesięcy.

    Oglądałam zdjęcie Twojego nowego nabytku - piękny kot

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Napisał Maluszek
    zielony listku - nasz trzeci kot to main coon
    [...]
    Ile ma teraz Twój maincoon - nasz ma 9 miesięcy.
    Mój ma prawie 3 lata. Waży 8 kg, ale jest dość szczupły, tylko sierści fura
    Mały mainecoon to najpierw kulka futerka, a potem patyczak z wielkimi uszmi i łapskami 9 miesięcy to pewnie jeszcze taki patyczakowaty trochę?

    A Twój też nie wie, że rośnie i sie śmiesznie dziwi, jak się nie może zmieścić w niektóre miejsca (w które wcześniej się mieścił)?

    Tutaj moj mankut z kotką, zdjęcie z zeszłego roku, teraz ona wygląda przy nim jak miniaturka, choć jak na dachowca mała nie jest:

    Tutaj zaspany i trochę "nieuczesany":



    Cytat Napisał Maluszek
    Oglądałam zdjęcie Twojego nowego nabytku - piękny kot
    Dzieki
    Ja tak po cichu myslałam o drugim mainecoonie, ale odpedzałam te myśl, bo dwa koty i pies to juz wystaczy. I masz babo placek - jednak mi sie trafił trzeci kot, kwintesencja dachowca

    Pozdrawiam
    zielony_listek

  11. #31
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) KSIĄŻNICZKA FORUM:-) Avatar Maluszek
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.329

    Domyślnie

    Zielony listku - cuuuuudne masz koty
    O main coonie marzyłam od kilku lat i dopiero teraz udało nam się kupić malucha i to też ot tak z głupia frant. Byliśmy na wystawie i wyszliśmy z Gustawem To już nasz drugi kot zakupiony w ten sposób. Chciałam mieć dokładnie takiego rudzielca jak Ty a wyszedł taki czarny, podpalany z pręgami. Na wystawie wszystkie rudaski były już zajęte Nasz waży teraz ponad 6 kg.

    To jest Gustaw


    tak wyglądał jak do nas przyszedł:

  12. #32
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mati_sowee

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.578
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    35

    Domyślnie

    jaki słodki

    ja bede miala rudego dachowca

  13. #33

    Domyślnie

    Cytat Napisał mati_sowee
    ja bede miala rudego dachowca
    Gratulacje, bardzo szlachetny typ urody

  14. #34

    Domyślnie

    Cytat Napisał mati_sowee
    jaki słodki

    ja bede miala rudego dachowca
    Też takiego chciałam. Jak Garfield
    Ale trafiła się (znalazła na schodach) bura pręguska i z miłości do mnie nawet trochę zrudziała na brzuszku. Ma już 12 lat, wygląda na 12 miesięcy. I jest malutka - waży ok. 3,5 kg, ale temperament ma niesamowity

  15. #35

    Domyślnie

    Cytat Napisał mati_sowee
    ja bede miala rudego dachowca
    Witaj mati w klubie rudego kota

    Maluszku, Gustaw jest przecudowny!!!
    Jakie smiałe i dumne spojrzenie!
    No i usiska ma imponujące

    Jak oglądałam mainecoony na wystawach, to myslałam o takiej maści jak Gustaw. Ale mój chłopak sobie zapamiętał, jak kiedys u znajomych posiadaczy puchatego, rudego kota mówiłam, że takiego bym chciała i kupił mi pod choinkę właśnie rudego. A ile się naszukał (podobno zimą ciężko o rude), pod Kraków po niego jechał.

    Pozdrawiam
    zielony_listek

  16. #36

    Domyślnie

    Zobaczcie, to ciekawa rzecz:
    http://www.groszki.pl/groszki/1,80493,4523230.html
    Chętnie bym coś takiego kupiła mojej dziewczynce, no ale jak będzie tyle kosztowao w PLN, a nie w funtach (jest tam link do sklepu)

  17. #37
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mati_sowee

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.578
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    35

    Domyślnie

    kupilismy żwirek z naturalnych włókien roślinnych - ale uniwersalny i nie wiem czy bedzie dobry - to juz sie niedlugo okaze

    kupilismy jedzonko - mokre dla kociąt - firmy Animonda - Pani z zoologicznego bardzo polecala, dla kociat i whiskasa saszetke - moze mu bedzie smakowalo

    musimy jeszcze kupic mleko dla kociat

    a ze srodkow czystosci to jeszcze tylko lopatke do usuwania nieczystosci

    a i jeszcze zostaly nam wkestie drapaczek, i cos do zabawy dla malucha


  18. #38
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mati_sowee

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.578
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    35

    Domyślnie

    Cytat Napisał zielony_listek
    Cytat Napisał mati_sowee
    ja bede miala rudego dachowca
    Witaj mati w klubie rudego kota

    Maluszku, Gustaw jest przecudowny!!!
    Jakie smiałe i dumne spojrzenie!
    No i usiska ma imponujące

    Jak oglądałam mainecoony na wystawach, to myslałam o takiej maści jak Gustaw. Ale mój chłopak sobie zapamiętał, jak kiedys u znajomych posiadaczy puchatego, rudego kota mówiłam, że takiego bym chciała i kupił mi pod choinkę właśnie rudego. A ile się naszukał (podobno zimą ciężko o rude), pod Kraków po niego jechał.

    Pozdrawiam
    zielony_listek
    a dziekuje jak tylko maluch przyjedzie to wkleje fotki

  19. #39

    Domyślnie

    Cytat Napisał mati_sowee
    kupilismy żwirek z naturalnych włókien roślinnych - ale uniwersalny i nie wiem czy bedzie dobry - to juz sie niedlugo okaze

    kupilismy jedzonko - mokre dla kociąt - firmy Animonda - Pani z zoologicznego bardzo polecala, dla kociat i whiskasa saszetke - moze mu bedzie smakowalo
    Mati, co do karmy - nie dawaj kotkowi Whiskasa. To nie jest dobre jedzenie, a teraz - kiedy kotek jest mały - jakość jedzenia jest szczegolnie ważna bo sie rozwija. Animonda jest OK. Suche (jesli wprowadzisz) to też jakies porządne (ja teraz akurat daje Royala), nie z marketu.

    Żwirek - to pewnie doświadczalnie wybierzecie ostateczny gatunek.
    Jesli ten Twój sie nie zbryla tylko rozpada, to nie wiem czy do niego nie ma takich specjalnych kuwet z drugim - kratkowanym dnem. Jak przez sitko na dno opada ta rozpadnięta część żwirku przeznaczona do usunięcia. A kupy to chyba normalnie sie juz wybiera. Ale nie jestem pewna, czy to to, bo tylko u znajomych to widziałam (ja używam Benka).

    Pozdrawiam
    zielony_listek

  20. #40
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar sylvia1
    Zarejestrowany
    Oct 2004
    Posty
    5.914
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    215

    Domyślnie

    matti whiskas nie jest dobry ale royal canin ostatnio też się skiepścił mocno... dobra jest acana , purina pro plan...

    a mi sie marzy Norweski leśny... o taki:



    a na razie mam tylko taki zestawik:

Strona 2 z 25

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony