Cytat Napisał WojtekWojtek Zobacz post
Nic dodać nic ująć.
Jeśli ktoś nie chce sobie psuć nerwów, a przede wszystkim narobić kłopotów niech unika firmy Budvar.
Wraz z żoną zamówiliśmy okna aluminiowe o wysokim standardzie.
Przyjechało kilka potłuczonych szyb, źle zamontowane listwy podparapetowe, brak uszczelek. Dodatkowo otwierane skrzydła okien, a w szczególności drzwi balkonowych otwierają się nie z tej strony, co zamówiliśmy.
Po półtora miesiąca walki sytuacja wygląda tak: 1) uszczelek brak, bo żadne nie pasują i pomimo inf., że "już wstawiają", ni widu ni słuchu, 2) po kilku umówionych wizytach, na które nikt z Budvaru nie przyjechał i nawet nie raczył powiadomić, że nikogo nie będzie, przyjechały nowe szyby. Niestety różnią się odcieniem i wg. firmy żadna to wada, bo przecież szyby pochodzą z innej partii, więc co się dziwić, 3) listwy podparapetowe dalej nie tak, monterzy nie mają pojęcia, jak powinno być (do czego się przyznają), 4) dwa okna mają przewiercone ramy, bo na produkcji zastosowano zbyt długie wkręty, 5) wg. firmy skrzydła okienne i drzwiowe zostały zamontowane zgodnie z zamówieniem, bo w oknach aluminiowych wykonuje się je wg. rysunków od zewnątrz. Przyjmujący zamówienie udaje, że nas o tym poinformował, a fakt, że na rysunkach są pozaznaczane klamki nie ma nic do rzeczy.
Na zakończenie warto dodać, że nie było żadnego odbioru technicznego, który miał się odbyć za jakiś czas, kiedy wszystkie usterki zostaną usunięte. Ostatecznie przyjmujący zamówienie (jedno z biur handlowych Budwaru) poinformowało nas, że "odbiór techniczny" już był, bo jest nasz podpis w protokole "montażu okien".

Nierzetelna firma, brak fachowej obsługi, niskiej jakości kadra wykonawcza (monterzy), lekceważenie klienta.
Jeśli już ktoś decyduje się na złożenie zamówienia w tej firmie, jedna rada. Nie uiszczajcie zapłaty (przynajmniej znacznej części), póki firma nie wykona prawidłowo w całości zamówienia. To jedyny, skuteczny argument!

Latem 2013 kupiłem okna T-Passive czyli najdroższe z firmy BUDVAR - do całego nowo budowanego domu
.
Wkrótce po tynkowaniu okazało się że ŻADNE okno nie otwiera się pod kątem 90 stopni gdyż zastosowane ramy są za wąskie by można je było normalnie otynkować dokładając plastikową tzw listwę przyokienną .
Firma która tynkowała nie widziała czegoś takiego w swej długoletniej historii ale poprawili ościeżnice na tyle że okna się normalnie otwierały lecz tynk styka się z narożnikiem ramy tylko minimalnie, na styk- ale to jeszcze bym przebolał tylko przy tej okazji okazało się że wszystkie okna dwumetrowe - balkonowe czyli w sumie 6 skrzydeł są powykrzywiane jak banany a po przyłożeniu poziomnicy na środku tejże wchodzi palec ! to ok 1 cm -szok , krzywe są ramy , krzywe skrzydła okien ale najdziwniejsze że 3 zespolone szyby są tak samo wygięte w łuk !!!

Złożyłem reklamację UWAGA: dn 22 X 2013 !!! .... i do dnia dzisiejszego czyli przez 4 MIESIĄCE nie są one naprawione a ich pracownicy zwodzą mnie kolejny miesiąc ,dziś też byliśmy umówieni !!! czekałem na budowie ale nic,nikogo nie było ,nikt nie zadzwonił !!


Prawdopodobnie w tej sprawie się jeszcze spotkamy w sądzie ale jakkolwiek by się to nie zakończyło ja zamawiam sobie inne , PROSTE okna ,takie do których da się dołożyć tynk i będą z prostego a NIE CHIŃSKIEGO profila.

Te po prostu wyrzucę ,kilkanaście tysięcy w błoto !!

Odradzę każdemu tę dziadowską firmę i zrobię wyjątkową antyreklamę !

Wiem że takich przypadków było więcej w tym m.in. u samego p. Prezesa NIK