Witam,
to mój pierwszy post na forum. Zalogowałam sie bo mam mnóstwo problemów z moim domem i mam nadzieję na pomoc.
Kupiliśmy stary murowany dom (ok 80 letni). Dom stoi na stoku. Zeszłej jesieni okazało się, że ściany nam lekko pękają. Mąż założył ankry. Wymieniliśmy rynny.Na wiosnę zrobiliśmy drenaż ( z 3 stron domu w odległości 1m od ścian). Poza tym podbiliśmy fundamenty (które miały ok 50 cm.) i wszystkie zaizolowaliśmy izolbetem. Po pierwszej odwilży okazuje się, że znowu mamy wilgotne ściany. A w kilku miejscach (głównie w narożnikach czy za meblami) plamy są gigantyczne. Proszę o pomoc, bo nieźle się podłamałam faktem, że cała nasz robota poszła na marne.